Wysłany: 2007-12-06 14:22
Ostatnio na dwójce był emitowany serial, który pamiętam z przeszłości i bardzo lubię: "Co ludzie powiedzą". Sęk w tym, że w momencie mojego wkroczenia do domu zazwyczaj ogladałam już napisy końcowe - a wczoraj, gdy udało się wrócić do chałupiny na czas leciał już serial "Alternatywy 4" :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-12-06 15:04
Odwołując się do topicu "Jak spędzacie wolny czas" to powiem "Detektyw Much" :lol:
.
Wysłany: 2007-12-06 22:40
Trochę nieciekawe wymieniacie jak dla mnie seriale
oprócz Miasteczka Twin Peaks i Sześć stóp pod ziemią.
Pierwszy to mieszanka wielu gatunków, mrok, humor, świetni bohaterzy, niesamowity nastrój serial jest kultowy. Drugi to brutalna działająca na emocje obyczajówka. Trochę głupkowata, ale postacie są barwnie zbudowane z dosyć życiowymi problemami.
Ja oglądam i wielbię: KRÓLESTWO von Triera. Czarny humor, horror, komedia, dramat to wszystko w jednym. jedynym minusem jest to, że serialu niedokończono.
MILLENIUM Chrisa Cartera. Odcinki na różnym poziomie, ale udało sie stworzyć niepowtarzalny mroczn klimat.
X Files - Kultowy serial. 8 i 9 seria do banii. 7 średnia, reszta świetna. Tyle pomysłów, zaskoczeń, strachu,emocji nie zapewnił mi żaden serial.
Gust jak gust. Ja lubię to, wy inne rzeczy.
Wysłany: 2007-12-07 19:15
Hmmm... z seriali to lubię kilka:
* Martwa Strefa
* Łowcy koszmarów
* Wzór
* Angel
Może małoznane, ale ja je lubię :P
Wysłany: 2007-12-09 23:25
[quote:979283c590="eufenia"]Telewizja publiczna i kablowa przede wszystkim bazuje na serialach.[/quote:979283c590]
Nie moja droga, telewizja publiczna (i nie tylko) bazuje przede wszystkim na reklamach :roll:
Z mojej strony dodam jeden tytuł: "Carnivale" :twisted:
Dwie krótkie serie po dwanaście odcinków dramatu z bardzo mocno wmieszanymi weń elementami fantastyki. Opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, a równolegle (tu mówię o drugiej postaci) dążenie do celu po trupach.
Rzecz osadzona w latach bodajże 30-tych dwudziestego wieku w dwóch środowiskach: cyrkowców, a raczej ekipy objazdowego "wesołego miasteczka" oraz małomiasteczkowego proboszcza.
Gorąco polecam.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-12-11 21:41
[quote:3729b4fe37="zet"][quote:3729b4fe37="eufenia"]Telewizja publiczna i kablowa przede wszystkim bazuje na serialach.[/quote:3729b4fe37]
Nie moja droga, telewizja publiczna (i nie tylko) bazuje przede wszystkim na reklamach :roll:[/quote:3729b4fe37]
Miałam na mysli coś co mimo wszystko da się oglądać (czego niestety nie można powiedziec o reklamach) :wink:
Wysłany: 2007-12-12 12:02
Ja w chwili obecnej nie posiadam Szklanego Boga, ale jak miałem to z seriali zaciekawiły mnie: Lost, Miasteczko Twin Peaks, Nikita, Zawód Glina, Rodzina Soprano i to chyba tyle :)
"Norweskie schody nie tylko prowadzą do góry"
Wysłany: 2007-12-12 21:31
[quote:8f5161cf27="bloodflower"]
ja namiętnie oglądam dextera. wciąga niesamowicie. to jeden z najciekawszych seriali jakie oglądałam.
[/quote:8f5161cf27]
Popieram! Dexter wciąga niesamowicie. Właśnie kończę oglądać drugi sezon. Michael C. Hall ma niesamowitą rolę (porównując do równie dobrego Six Feet Under). Jest "przeboski", a idąc jego tekiem myślenia identyfikuję się z wieloma jego przemyśleniami (włączając kwestię seksu) :P
Kolejny niewyjęty serial dla mnie (oprócz kultowego i wspominanego już Miasteczka Twin Peaks) jest właśnie Six Feet Under. Obejrzałam 5 całych sezonów. Kilkadziesiąt odcinków (godzin przed TV) - warto!
(jak się okazuje - chyba jestem maniaczką seriali)
Rome - obejrzałam dwa sezony w ciągu dwóch weekendów. Wkręca niesamowicie, piękne zdjęcia, ciekawa fabuła, super klimacik.
Californication - moja ostatnia zdobycz. Najbardziej dekadencki serial ostatnich czasów. Życiowy, przezabawny, błyskotliwy miejscami.
Jeśli cóś w kwestii seriali - mam tego jeszcze troszku w zanadrzu
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-12-17 20:23
Dextera jeszcze nie widziałam, ale niedługo będę miała okazję, bo ma się pojawić w telewizji publicznej. zobaczymy...ocenimy :D
Wysłany: 2007-12-19 01:26
Najlepiej trawię seriale krótkie, bo nawet te wciągające jakoś szybko mi sie odechciewają i znajduję coś ciekawszego do roboty. Dlatego, jeżeli wymieniać to, co obejrzałam w całości w TV, bo naprawdę wciąnęło, to byli [b:d5d0ec97c2]"Królowie przeklęci"[/b:d5d0ec97c2] . Dalej [b:d5d0ec97c2]"Królestwo"[/b:d5d0ec97c2] . [b:d5d0ec97c2]"Włatcy móch" [/b:d5d0ec97c2] i [b:d5d0ec97c2]"Co ludzie powiedzą"[/b:d5d0ec97c2] zapewne dlatego,że miałam wsio na płytach, to poszło prawie na raz. A ponieważ przepadam za angielskim humorem, wypada jeszcze wymienić [b:d5d0ec97c2]"Pan wzywał, milordzie?" [/b:d5d0ec97c2]Dalej, z nie do końca obejrzanych, ale za to do których chętnie bym wróciła: [b:d5d0ec97c2]"Miasteczko Twin Peaks", "Hotel Babylon".[/b:d5d0ec97c2]
Wysłany: 2007-12-19 20:42
[quote:c8d5910b4d="Alpha-Sco"] A ponieważ przepadam za angielskim humorem, wypada jeszcze wymienić [b]"Pan wzywał, milordzie?" [/quote:c8d5910b4d]
jeżeli chodzi o angielski humor to u mnie na pierwszym miejscu jest 'allo allo'. chyba nic tłumaczyć nie trzeba. poza tym do moich ulubionyh należy doliczyć jeszcze 'south park', bo raczej to za serial uznać można. zawsze mi niesamowicie poprawia humor :P
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-12-19 21:54
Ja lubię dawkę silnego angielskiego absurdu. Tutaj na myśl przychodzi mi "Latający cyrk Monthy Pythona".
Jest może jeszcze kilka seriali, które oglądałem jako dziecko jak "Robin Hood" i "Policjanci z Miami", co do reszty (zwłaszcza nowych) to kompletnie się nie orientuje, nie mam czasu na ich oglądanie.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-01-02 14:22
Jeśli chodzi o angielski humor to ja bym dorzucił "Red Dwarf" i "Fawlty Towers".
Zaprzestrzenienie czasowienia krzywieni... / Ból jest częścią życia, nie jest ani dobry ani zły, po prostu jest. / Jestem Niczym, czyli Wszystkim... Jestem jaki Jestem.
Wysłany: 2008-01-02 16:38
"Co ludzie powiedzą" - za snobizm głównej bohaterki chwilami sięgający zenitu :D
"Rozrzucam korale wspomnień..." i tak oto skończyła sie moja przygoda z DP. Pozdrawiam :)
Wysłany: 2008-01-02 19:39
Opowieści z krypty były fajne :twisted: ...no i rodzinka Adamsów :wink:...
Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.
Wysłany: 2008-01-03 08:45
A w "mrocznych" klimatach - jeszcze w latach 80tych i 90tych polska TV emitowała "Strefę Zmroku" z wieloma rewelacyjnymi wręcz odcinkami. Jako dzieciak fascynowała mnie już ta "mroczna strefa" muahahahaha :twisted:
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2008-01-08 13:19
[quote:863da62b9a="androgyne"]A w "mrocznych" klimatach - jeszcze w latach 80tych i 90tych polska TV emitowała "Strefę Zmroku" z wieloma rewelacyjnymi wręcz odcinkami. Jako dzieciak fascynowała mnie już ta "mroczna strefa" muahahahaha :twisted:[/quote:863da62b9a]
Też pamiętam ten serial!!!Fajny był :D
Wysłany: 2008-01-08 15:34
niemajacy sobie rownych "Latający cyrk Monthy Pythona"
rewelacyjny "Rome"
dalem sie wkrecic w pierwsza serie Heroes i Prison Break
dawno temu lubilem "przystanek alaska" :? "X-files"
z Animowanych South Park 8)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-08 15:41
A zna ktoś "Drawn Together" ? Świetna kreskówka będąca parodią Big Brothera. Kilka postaci z kreskówek zamkniętych w domu Wielkiego Brata. Świetny humor w stylu South Park.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-01-08 22:43
Jedynym serialem jaki oglądałam dość regularnie były "Gotowe na wszystko".
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi