Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Amorphis - Silent Waters. Strona: 2

Artykuł: Amorphis - Silent Waters

Wysłany: 2007-09-29 00:10

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

[quote:737277e428="Remo"]
Dla mnie płyta daleko ciekawsza niż te środkowe - Tuonela czy zwłaszcza Am Universum. I cieszę się z renesansu zespołu. :)[/quote:737277e428]

To jest prawda, po Tuonela zespół zaczął się rozmiękać grając rock inspirowany latami 70tymi (tak, to słychać), Eclipse to był dla mnie potężny cios na który czekałem od dawna, a na nowej jak na razie najbardziej mi się podabają "Weaving the Incantation" i tytułowy.

[quote:737277e428="Remo"]To teraz wyobraź sobie "Tales..." nagrane od nowa, z użyciem współczesnego arsenału środków w dobrze wyposażonym studio.
Mielibyśmy chyba absolut :)[/quote:737277e428]

Dla mnie to jest nadal absolut, wraz z kilkoma innymi płytami wydanymi w tych latach, czyli Tiamat "Wildhoney", Moonspell "Wolfheart", Gathering "Always", My Dying Bride "Turn Loose the Swans", Paradise Lost "Gothic" czy Samael "Passage", czyli pierwsza połowa lat 90. To już nie wróci.
Jedyną rzecz, którą bym zmienił na "Tales..." to czyste vokale - na szczęście dużo ich nie ma.


Chosen by death don't disagree.


Wysłany: 2007-09-29 10:26

[quote:536388ec3f="AbrimaaL"]
Jedyną rzecz, którą bym zmienił na "Tales..." to czyste vokale - na szczęście dużo ich nie ma.[/quote:536388ec3f]

w sumie, jeśli już, to zmieniłbym ten czysty wokal w [b:536388ec3f]Into Hiding[/b:536388ec3f]... w reszcie utworów są OK :twisted:



Wysłany: 2007-09-29 14:10

[quote:d4e0d31a13="AbrimaaL"]Jedyną rzecz, którą bym zmienił na "Tales..." to czyste vokale - na szczęście dużo ich nie ma.[/quote:d4e0d31a13]

No racja. Te czyste wokale są lekko mówiąc średnie :wink: ale już się do nich tak przyzwyczaiłam.... trochę by teraz łyso było :P tak czy inaczej płyta jest genialna :twisted:


Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...


Wysłany: 2007-09-29 17:17

[quote:ebc15325a7="Decadence"]tak czy inaczej płyta jest genialna :twisted:[/quote:ebc15325a7]

...cudeńko :twisted:



Wysłany: 2007-09-29 19:10

Mnie Eclipse średnio się podobała (poza "Born From Fire"), ale za to Silent Waters jest dla mnie już świetną płytą. Najbardziej rozwalił mnie "Weaving the incantation" z damskim głosem zaraz po growlu i jakimś Hammondem w tle.
Ogólnie do Amorphisa przekonała mnie dopiero reklamówka "Silent Waters", wydana przez Nuclear Blast.
Nie zgadzam się co do czystego wokalu, bardzo mi się podobają te czyste zaśpiewy :)


"Do what thou wilt shall be the whole of the Law"


Wysłany: 2007-09-29 19:48

Silent Waters to takie nudy, że aż się zdziwiłem, że to Amorphis. Chyba podsunę płytkę mojemu kumplowi, który słucha hard rocka i daję swój bas, że w życiu się nie domyśli, że ten zespół ma coś wspólnego z doom metalem.


Jam tej siły cząstką drobną, która złego chce, a zawsze czyni dobro.


Wysłany: 2007-09-29 20:35

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

[quote:9520eff60b="Wild_Child"][quote:9520eff60b="AbrimaaL"]
Jedyną rzecz, którą bym zmienił na "Tales..." to czyste vokale - na szczęście dużo ich nie ma.[/quote:9520eff60b]

w sumie, jeśli już, to zmieniłbym ten czysty wokal w [b:9520eff60b]Into Hiding[/b:9520eff60b]... w reszcie utworów są OK :twisted:[/quote:9520eff60b]

W "Black Winter Day" (najlepszy dla mnie utwór Amorphis) też nie podoba mi się czysty vokal, brzmi jak Guns & Roses, których nie trawię.

[quote:9520eff60b="piotrala"]Nie zgadzam się co do czystego wokalu, bardzo mi się podobają te czyste zaśpiewy [/quote:9520eff60b]

Nie mówimy chwilowo o Eclipse ani Silent Waters, tylko o płycie Tales from the Thousand Lakes z roku 1994.


Chosen by death don't disagree.


Wysłany: 2007-09-30 09:24

[quote:7f9011e667="AbrimaaL"][quote:7f9011e667="piotrala"]Nie zgadzam się co do czystego wokalu, bardzo mi się podobają te czyste zaśpiewy [/quote:7f9011e667]

Nie mówimy chwilowo o Eclipse ani Silent Waters, tylko o płycie Tales from the Thousand Lakes z roku 1994.[/quote:7f9011e667]

To tak poza tym 8) Bo owszem, na "Eclipse" czy "Silent Waters" czyste zaśpiewy (które i tak przewodzą nad growlem) są już, jak dla mnie, bardzo dobre i ja się ich nie mogę przyczepić :D


Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...


Wysłany: 2007-09-30 12:48

[quote:0e3d437a22="Decadence"] To tak poza tym 8) Bo owszem, na "Eclipse" czy "Silent Waters" czyste zaśpiewy (które i tak przewodzą nad growlem) są już, jak dla mnie, bardzo dobre i ja się ich nie mogę przyczepić :D[/quote:0e3d437a22]

Popieram, na Eclipse i SW są bardzo dobre czyściaki, duuuuużo lepsze niż na poprzednich płytach Amorphisa. Ogólnie podoba mi się, jak Tomi miesza czysty wokal z growlem (jak np. w Leaves Scar czy Smoke). Jak dla mnie -> poezja :twisted:

[quote:0e3d437a22="Abrimaal"] W "Black Winter Day" (najlepszy dla mnie utwór Amorphis) też nie podoba mi się czysty vokal, brzmi jak Guns & Roses, których nie trawię. [/quote:0e3d437a22]

...to jest najlepszy utwór Amorphis :twisted: co do czystych wokali, mi nie przeszkadzają, a poza tym i tak ich tu niewiele...

[quote:0e3d437a22="Angelizer"] Silent Waters to takie nudy, że aż się zdziwiłem, że to Amorphis. Chyba podsunę płytkę mojemu kumplowi, który słucha hard rocka i daję swój bas, że w życiu się nie domyśli, że ten zespół ma coś wspólnego z doom metalem.[/quote:0e3d437a22]

...ja wiem, czy aż takie nudy ?? w sumie widzę tylko jeden naprawdę słaby punkt tego albumu -> to nieszczęsne Her Alone...
Cóż, rózne gusta :twisted:



Kto Growluje? Wysłany: 2007-09-30 15:43

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

A powiedzcie mi, bo naprawde nie wiem, kto teraz śpiewa growlem na "Silent Waters", ponieważ jak na moje ucho jest to identyczny głos jak na płytach z Pasi Koskinen'em. Czy może przez cały czas growlem śpiewa Tomi Koivusaari od początku zespołu? Mam klip "Against Widows" z koncertu i partie growlowane wykonuje Koivusaari.


Chosen by death don't disagree.


Re: Kto Growluje? Wysłany: 2007-09-30 16:00

[quote:b781155ae3="AbrimaaL"]A powiedzcie mi, bo naprawde nie wiem, kto teraz śpiewa growlem na "Silent Waters", ponieważ jak na moje ucho jest to identyczny głos jak na płytach z Pasi Koskinen'em. Czy może przez cały czas growlem śpiewa Tomi Koivusaari od początku zespołu? Mam klip "Against Widows" z koncertu i partie growlowane wykonuje Koivusaari.[/quote:b781155ae3]

...nie jestem pewien, ale chyba Joutsen śpiewa czysto i growluje.

http://www.youtube.com/watch?v=xlnFJVn9cW4
http://www.youtube.com/watch?v=5CbdeRAt_UY
:twisted:



Wysłany: 2007-09-30 16:48

Tak, na 100% używa dwóch rodzajów wokalu - szacun...

Chociaż, widząc ich niemrawość koncertową, to wyzwanie staje się jednak mniejsze. Co innego, gdyby uprawiali szaleństwo non stop. Są już chyba za starzy na to. :)


Nie daj się kopać w ryj, chociaż kopią z każdej strony.


Re: Kto Growluje? Wysłany: 2007-09-30 18:30

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

[quote:5124fc9458="Wild_Child"]

...nie jestem pewien, ale chyba Joutsen śpiewa czysto i growluje.

http://www.youtube.com/watch?v=xlnFJVn9cW4
http://www.youtube.com/watch?v=5CbdeRAt_UY
:twisted:[/quote:5124fc9458]

Rzeczywiście, skubany... i do tego zajebiście wygląda.


Chosen by death don't disagree.


Re: Kto Growluje? Wysłany: 2007-10-01 20:54

[quote:7821fd4722="AbrimaaL"]Rzeczywiście, skubany... i do tego zajebiście wygląda.[/quote:7821fd4722]

:twisted:

Fajnie było, jak za pierwszym razem słuchałem Eclipse, przeleciało Two Moons, przeleciał [b:7821fd4722]House of Sleep[/b:7821fd4722] - myślę sobie, wokal czysty, zero growlu, pewnie tak przez calusi album (nie czytałem wcześniej recenzji/zapowiedzi, [b:7821fd4722]Eclipse[/b:7821fd4722] w sumie nabyłem w ciemno), aż tu nagle Tomi wyskakuje mi w [b:7821fd4722]Leaves Scar[/b:7821fd4722] ze swoim growlem... w pierwszej chwili mały, ale szok :twisted:



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło