Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Homoseksualizm w natarciu. Strona: last

Wysłany: 2007-08-28 11:40

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

Ja również chętnie bym się wybrała :) (między innymi dlatego, że nie mam w zwyczaju wypowiadać się (a tym bardziej krytykować) na temat bliżej mi nie poznany).


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2007-08-28 11:41

Nenar (Anciliae)
Nenar
Posty: 626
Bielsko-Biała / Gliwice

Obejrzec chętnie bym zobaczyła, ale trzeba przyznac, że jeśli ktoś chce żeby było o nim słychac, szybko chce się wybic bierze się za najbardziej kontrowersyjne tematy, czyli najczęściej naskakuje na religię ...
W sumie to już zaczyna byc nudne ... Jezus gej, genitalia na krzyżu? Czemu jeszcze nie zrobili filmu porno na podstawie Biblii? Zapewne byłby hitem


Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy


Wysłany: 2007-08-28 12:01

ujrzawszy ten temat zakrztusiłam się colą, wyplułam ją na biurko, sprawdziłam, którzy z modów sa na gadu-gadu, niezdrowo się podnieciłam w oczekiwaniu na kolejny gnój na DP ... wlazłam tu, przeczytałam i ... zgodzę się z Paskiem ... co to, k***a, ma być? 8O 8O 8O niesmaczne to, obrzydliwe i w ogóle ... brak słów ... może później napiszę coś sensownego, bo na razie IQ mi siadło :evil:



Wysłany: 2007-08-28 12:19

To się nazywa hadkor :D Dobrze ze Chrystus i jego apostołowie nie są w tej sztuce pedofilami a Judasz - reinkarnacją Mahometa


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-08-28 12:20

[quote:d715e46248="HANAHHH"]SCHWEI jak ja lubie Cie czytać[/quote:d715e46248]

dziękuję :oops: :oops: :oops: :)



Wysłany: 2007-08-28 12:20

[quote:e33143a448="Paskievicz"]
proponowałbym aby pokazali swoją "sztukę" w wersji islamskiej w jakimkolwiek kraju muzułmańskim, wręcz nalegałbym aby tam się wybrali - po jednym występie lub nawet plakacie o nim informującym problem zostałby bardzo szybko rozwiązany poprzez lokalną ludność 8)[/quote:e33143a448]

Zgadzam sie z Paskiem. Jak mówi staropolskie przysłowie "To nie sztuka zabić kruka tylu usiąść gołą dupą na jeża"

Z drugiej strony nie jestem zwolennikiem tego by obraza uczuć religijnych była ścigana z urzędu. Jeżeli wiara jest sprawą prywatną ludzie powinni to rozstrzygać między sobą.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2007-08-28 12:29

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

[quote:76eed2fc22="amorphous"]Zgadzam sie z Paskiem. Jak mówi staropolskie przysłowie "To nie sztuka zabić kruka tylu usiąść gołą dupą na jeża"[/quote:76eed2fc22]
:arrow: :lol:

Podniecacie się jak mrówka okresem z tą sztuką jak z pornografią, kto nie chce niech nie ogląda, a aktorów też przecież nikt nie zmuszał i krzywdy im przy tym nie robił.
Jest popyt, w końcu będzie podaż.
Można obejrzeć, podyskutować, grunt to mieć dystans. 8)


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2007-08-28 12:38

No cóż - niektórym już skoki na spadochronie nie wystarczają. Proponuje skoczyć bez - wrażenia nie mogą się równać z niczym.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2007-08-29 08:49

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:cda5180008="Dasstin"]
Osobiscie homoseksualizm mnie przeraza, bylem po razie w dwoch takich knajpach, i wielu ludzi z DP mi swiadkiem, ze juz tam nie wroce [/quote:cda5180008]


A co - jakiś facet cie podrywał? :lol:


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-08-29 10:29

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

[quote:fcac3ac19b="Paskievicz"]"W ręku jego jest wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze pszenicę swoją do spichlerza, lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym" (Mateusza 3,12).

"Nasz Pan wyrzuci ze Swojego prawdziwego Kościoła to wszystko, co jest fałszywe i cielesne. Pyszni, zepsuci, o letnim sercu, miłośnicy przyjemności - wszyscy oni zostaną odwiani z posiadłości Pańskiej."

dodatkowo:

http://homoseksualizm.chrzescijanin.pl/modules/sections/index.php?op=printpage&artid=19 masz i nie grzesz więcej 8)


homoseksualizm jest działaniem wbrew funkcjom swojego organizmu dążącego do [b:fcac3ac19b]efektywnej[/b:fcac3ac19b] prokreacji[/quote:fcac3ac19b]

8O :lol: :lol: :lol: Czuję się jak na naukach przedmałżeńskich. :lol: :lol: :lol: :lol:
Że też ten temat jeszcze nie zdechł śmiercią naturalną! :twisted:


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2007-08-29 18:42 Zmieniony: 2007-08-29 18:55

Nosz... zapowiadał się taki ciekawy temat. Można było pójść w kierunku dopuszczalnej granicy prowokacji w sztuce na przykładzie artykułu podanego przez Paska, a wychodzi powtórka z rozrywki. :?

Podejmując próbę skierowania tematu na właściwe tory, ustosunkuję się do artykułów podanych przez Paska:

Link 1 - rzeczywiście, jest to gruba przesada i budzi to niesmak. Albo jest to brak wyczucia albo celowa prowokacja, przy czym przesłanki wskazują na to ostatnie.
Doszłam też do wniosku, że z jednej strony sztuka całkowicie grzeczna i z założenia do bólu poprawna w pamięć nie zapadnie, ale z drugiej strony użycie tejże prowokacji - mówię to, opierając się na podanym przez Paska artykule - nie jest, moim zdaniem, niczym uzasadnione. Nawet, jeżeliby się okazało, że jest to arcydzieło, przy którym Szekspir wymięka, w głowie zostanie głównie to, że w tej sztuce "użyto" postaci Jezusa. To wszystko pachnie jedynie chęcią zdobycia rozgłosu.

Link 2 - do chwili obecnej zachodzę w głowę, dlaczego ktoś świadomie chciałby się zarazić wirusem HIV. Czy jest to spowodowane niedostatkiem adrenaliny? Poszukiwaniem coraz to silniejszych bodźców? Skłonnościami samobójczymi?
Nie wiem, mózg mi się lasuje. Byłabym jednak daleka od twierdzenia, że wszyscy homoseksualiści są w ten sposób skrzywieni. Przecież normalnie u człowieka występuje instynkt samozachowawczy, bez względu na to, czy ten człowiek jest gejem czy nie.

Link 3 - homoseksualizm nie jest uznawany za chorobę. Zresztą, mam powody, by być przekonaną o tym, że tego się nie da ot tak "wyleczyć". Człowiek to nie zwrotnica, nie da się go tak po prostu przestawić. Przy czym zaznaczam, że zawieranie przez homoseksualistów związków małżeńskich tak "dla świętego spokoju", by ludzie nie gadali nie jest dowodem "wyleczenia" takiego człowieka. Partner/partnerka po prostu w tym przypadku pełni funkcję zasłony dymnej.

Wychodząc już poza tematykę linków: moim zdaniem to całe zamieszanie jest też spowodowane tym, że obecnie wszystko kręci się wokół seksu, wokół tego, kto już to ma za sobą a kto nie. Nie zaprzeczając faktowi, że jest to ważna sfera życia twierdzę, że jednak nie jest ona najważniejsza. A czasami, obserwując ten świat, ma się wrażenie, że seks jest rdzeniem ludzkiej egzystencji :?

Pasek, mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie odnośnie tego, co powiedziałeś na forum: że nienawidzisz homoseksualizmu, a nie homoseksualistów. Co, według Ciebie, taki delikwent ma zrobić, zakładając że homoseksualizmu się nie wyleczy: żyć w celibacie?

Rozumiem, że homoseksualizm jest dla Ciebie grzechem, ze względu na wiarę. OK, przyjmuję to do wiadomości. Mnie do osób mojej płci nic a nic nie ciągnie, tym nie mniej nie zamierzam potępiać homoseksualisty, czynnego czy też nie. Ma taki popęd, niech go realizuje z partnerem, który też tego chce. Aha, na wypadek, gdyby ktoś mnie pytał, czy w takim razie też toleruję zoofilię, pedofilię, nekrofilię itp., od razu odpowiem: NIE! Dla mnie akceptowalne są wszelkie związki między ludźmi, zawiązane i trwające za obopólną i świadomą zgodą.

A poza tym mam wrażenie, że w tych wszystkich dyskusjach nt. homoseksualizmu patrzy się na ludzi jedynie przez pryzmat seksualności. Ujmę to brutalnie: ci, którzy postrzegają drugiego człowieka jedynie przez pryzmat tego, z kim śpi, powinni poważnie zastanowić się nad sobą.

ETA: Do pozostałych dyskutantów: jeżdżenie po Paskieviczu jest najprostszym rozwiązaniem. Apeluję, by się od tego powstrzymać. Temat naprawdę ma szansę pójść w ciekawym kierunku. Skoro uważamy się za ludzi na poziomie, powstrzymajmy się od obrzucania się błockiem.


I prefer to remain silent


Wysłany: 2007-08-29 20:08

Jesli chodzi o homofobie to uwazam ja tylko i wylacznie za oznake zacofania i tyle. Geje zawsze byli, sa i beda!! tego sie nie da wyplenic!! tylko ze teraz czesciej i glosniej sie o tym mowi. fakt faktem ze homoseksualizm to nie tylko geje ale takze i lesbijki. jakos na nie ludzie z reguly patrza bardziej przychylnym okiem. a z tego co zauwazylem to zjawisko homoseksualizmu wsrod kobiet (a arczej dziewczyek) jest ostatnio dosyc powszechne w naszych klimatach. ktos sie ich czepia?? nie. dlaczego?? bo facetow w wiekszosci to kreci a kobiety to zlewaja albo wychodza z zalozenia: "ok zajebiscie!! mniejsza konkurencja"


enjoy the violence


Wysłany: 2007-08-30 09:13

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

[quote:6ee92da1ca="Paskievicz"][quote:6ee92da1ca="Horsea"] 8O :lol: :lol: :lol: Czuję się jak na naukach przedmałżeńskich. :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted:[/quote:6ee92da1ca]
myślę, że dobrze by ci takowe zrobiły[/quote:6ee92da1ca]
Jak już wspominałam nie wypowiadam się na tematy, których nie znam z autopsji 8) więc gdybyś nie skojarzył: ja na takowe nauki uczęszczałam :lol:
I z łaski swojej skończ już to nawijanie o terapii homoseksualizmu, bo nudny jesteś i nawet wysiłki Solitary nie pomogły by wrócić do tematu prowokacji w sztuce (jeśli założyć, że nie dublujemy dyskusji na forum i wątek ten był założony dla wypowiedzi na nowy temat). :evil:


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2007-08-30 21:57

Nenar (Anciliae)
Nenar
Posty: 626
Bielsko-Biała / Gliwice

[quote:4fcb69c0fe="Paskievicz"]Dasstin - rozjebałeś mnie, to było zajebiste :D haha

a co do babeczek chodzących za rączkę to jestem temu przeciw 8) według mnie już to jest posunięciem się za daleko :idea:[/quote:4fcb69c0fe]
co w tym takiego? często dziewczynki chodzą za rączkę, kobiety potrzebują więcej kontaktu z drugim człowiekiem ... po za tym czy skoro prowadzę 5 latka za rękę to od razu jestem pedofilem?


Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy


Wysłany: 2007-08-31 20:48

Ja za dużo bliskich kontaktów z homo- i biseksualistami nie miałam, a jeśli przytoczyć kilka przykładów z listy znajomych, to nie mam żadnych 'złych i nieprzyjemnych' przeżyć z tym związanych. Od zawsze uważałam się za osobę skrajnie tolerancyjną i taką chcę pozostać (nie.. tylko nie.. nie te.. nie te pokur*$@#^ rÓżOwE SwEEt LaSeNcJe). :D


Co do trzymania się za rączki przez dziewczyny.. Ja trzymam się za ręce z moim mężczyzną. Wystarczy mi. :D

Jak tak teraz przykładowo siedzę i miałabym sobie wyobrazić, że idę za rączkę z moją nawet najlepszą przyjaciółką, nie mówiąc już o zwykłych koleżankach, to czuję się dziwnie/nienaturalnie i odbieram to za niepotrzebne ograniczanie mojej swobody osobistej



Wysłany: 2007-09-01 05:20

[quote:4b1dfea997="Indra"]
Im dłużej śledzę tematy dot. homoseksualizmu tym większy mam niesmak. Skąd takie zacietrzewienie u niektórych osób? Co chcą tu pokazać? Swoją "normalność" czy swoje kompleksy...
Napewno nie jest to sposób by kogoś przekonać do swoich poglądów.[/quote:4b1dfea997]

wlasnie. Paskiewicz - czy ty wkreciles sobie jakas misje uzdrawiania spoleczenstwa DP?
to mnie bardziej ciekawi niz czyjekolwiek pogalady na temat homoseksualizmu.


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2007-09-02 10:26

Pan Napisał:
[quote:a49e789444="Paskievicz"][quote:a49e789444="HANAHHH"] czy faktycznie jest to jakiś rodzaj zboczenia ale to są ludziska tacy jak my , tak samo jak my żyją, tylko inaczej kochają ....[/quote:a49e789444]
ja bym raczej powiedział, że inaczej pożądają[/quote:a49e789444]

Wiesz, tu sie nawet zgodze z Toba.

Homoseksualiści (lesbijki i geje) i biseksualiści niezdolni do "PRAWDZIWEJ" miłości? Tischner też uważał, że "inaczej" (raczej kogo innego...) kochający, pragnący nie potrafią kochać, miłować.
Ale do JAKIEJ miłości
niby niedojrzeli geje i lesbijki
'Paskieviczu' i 'Panie' ?



Wysłany: 2007-09-02 11:26

A link do artykułu podany przez Paskievicza?

http://www.kosciol.pl/article.php?story=20030819143911553

Podobne jest też w tej materii stanowisko Kościoła Katolickiego.



Wysłany: 2007-09-02 11:52

Wracając do tematu:
Moim zdaniem całe to zamieszanie wokół tej sztuki ma na celu wypromowanie całego "show", a co za tym idzie przyciągniecie na spektakl większej widowni, a z kolei co za tym idzie zgarniecie większych pieniędzy.
Artyści (marni) zrobią wszystko żeby zostać zauważonym, a że najlepiej zarabia się na skandalach lub robienia z siebie idioty a ze swojego życia reality show to już pozostawię bez komentarza.


[url=http://www.lastfm.pl/user/slashy_dp]Chasing the sun[/url] [img:446aba9c11]http://img209.imageshack.us/img209/1863/sig02aslashylo4.jpg[/img:446aba9c11]


Wysłany: 2007-09-02 12:07

Ja do homoseksualistów nic nie mam bo jest to jedna z orientacji seksualnych. Natomiast nienawidzę pedofilii, nekrofilii, zoofilii ;/ bo to są już zboczenia ...


A well-tied tie is the first serious step in life.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło