Wysłany: 2007-09-08 08:30
[quote:826b686583="zet"]W CIMie w takim razie zdzierają padalce, bo wołają trzy dychy.[/quote:826b686583]
[color=red:826b686583]takie miały być ceny - widocznie coś się pozmieniało 8O no ale różnica 2 zł to chyba nie jest jakaś straszna tragedia? :) [/color:826b686583]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-08 15:07
[color=red:b6ccb2b13a]a jakby ktoś chciał zobaczyć gdzie Riverside nagrywał ostatnią płytę to proszu [/color:b6ccb2b13a]http://www.youtube.com/watch?v=ptl6lpLwbKI
[color=red:b6ccb2b13a]sprawdziłam ceny biletów - o zgrozo! [size=18:b6ccb2b13a]30 zł [/size:b6ccb2b13a]w przedsprzedaży i [size=24:b6ccb2b13a]40 zł [/size:b6ccb2b13a]w dniu koncertu! oczywiście to tylko i wyłącznie wina organizujących koncert w Poznaniu, bo zespół za to nie odpowiada, ale przyznać muszę, że to już lekka przesada! rozumiem 5 zł różnicy ale 10?... także Ci co się wybierają lepiej niech wcześniej zakupią bileciki!! [/color:b6ccb2b13a]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-11 19:20
[quote:0fdbd2eb43="Ev"](...) nie bede Cie wypatrywac i ciagnac za koszule,(...)[/quote:0fdbd2eb43]
W takim razie nie założę koszuli, to będziesz ciągnąc za co innego :?:
Wow, jak to zabrzmiało :twisted:
A widzisz Kuszo, tak się akurat teraz u mnie złożyło, że nawet te dwa złote byłyby dla mnie różnicą.
No ale skoro w zeszłym roku zapłaciłem półtora bata jadąc na Castla, by zobaczyć głównie ich, to teraz i trzy duchy się znajdą :wink:
:arrow: Horsemanie, ja również nie żałuję, tak więc polecam się jeszcze raz :twisted:
... potem Ty się znów polecisz i se razem polecimy :wink:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-09-11 20:50
[quote:2937ceaba1="zet"]A widzisz Kuszo, tak się akurat teraz u mnie złożyło, że nawet te dwa złote byłyby dla mnie różnicą[/quote:2937ceaba1]
[color=red:2937ceaba1]znam ten "pain"... no ale co zrobić?...taki lajf :) słuchałeś już nowej płyty - czy uczciwie czekasz do dnia premiery? :)[/color:2937ceaba1]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-11 21:56
No, do d. ten lafj, zbyt często daje "kopas w dupas"
Nowej płytki nie miałem jeszcze przyjemności usłyszeć, jedynie jakieś pół kawałka u kumpeli, więc poza tym, że brzmi jak... Riverside, to za wiele nie mogę powiedzieć :)
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-09-26 18:42
A ja mam takie pytanie co do koncertu, gdzie mozna kupic bilety?? bo w weekend kolega jedzie do poznania i ma mi kupic ale ani ja ani on nie wiemy gdzie ;] Prosilbym o podanie nazwy miejsca i adresu ;]
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-09-26 18:55
PRzecież, k... jest podane :!:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-09-26 19:29
a no tak, wybacz, nie spojrzalem nawet bo wydawalo mi sie ze nie bylo tego :)
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-09-26 22:19
Bo niedawno uzupełniałam, wszak wiadomo, że takie info nie było znane od początku :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-09-30 15:49
[color=red:8ccfc45cbe][b:8ccfc45cbe]Riverside w Łodzi - rewelacja :) [/b:8ccfc45cbe]
ale od początku...
po pierwsze zaraz sklecę opis knajpy - a jakże! jestem tak pozytywnie zaskoczona odgruzowaniem lokalu na ulicy Krzemienieckiej - że nic tylko bić brawo tym którzy się na to zdecydowali! wygodne przestronne siedziska, nowy piękny bar :) do tego CZYSTE normalnie ESTETYCZNE toalety :) no i panie kelnerki podchodzące do stoliczków - KIEDYŚ ZUPEŁNIE NIE DO POMYŚLENIA... a tyle wspomnień z Dekompresji, Music Garden tam się mieszczących - aż żal było kiedy na chwile to miejsce stało się jakimś kiermaszem ubrań! Wygląd Morphine i sam klimat knajpy zdecydowanie na plus... a teraz do rzeczy :)
Division By Zero - support z Łodzi - może nie rewelacja - ale bardzo fajny występ - brakuje nieco hmmm powiedzmy ogrania się z szerszą publicznością - ale generalnie pozytywnie...
w przeciwieństwie do występu zespołu na T. chyba nie ma co tego nazywać występem - WYBIERAJĄCYM SIĘ W POZNANIU :) proponuje na ten czas wyjść do toalety :) albo zagościć w barze :) STRATA CZASU!!
no i Riversi - naprawdę pierwsza klasa :) polecam, zachęcam - były hiciory, było trochę śmiechu :) i 2 bisy :) więcej nie piszę - SAMI ZOBACZYCIE :) [/color:8ccfc45cbe]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-30 19:51
Eh... juz sie doczekac nie moge, a ze tak sie zapytam, ile ten koncert trwal ??
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-09-30 20:06
[color=red:fc54bddfaa]supporty graja po 30 minut, Riverside grał koło półtorej godziny - czyli zdecydowanie za krótko :) [/color:fc54bddfaa]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-10-02 22:11
No i jutro koncert,mam nadzieje ze uda mi sie zalatwic plakaty (w koncu komus obiecalem autograf :twisted: )Przeraza mnie tylko fakt porannego wstawania do szkoly...;/
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-10-03 15:27
Na koncert!!!Na koncert!!!na koncert!!! :D :wink:
Wysłany: 2007-10-03 15:35
[quote:1a593972c7="Ev"][quote:1a593972c7="zet"]W takim razie nie założę koszuli, to będziesz ciągnąc za co innego :?: [/quote:1a593972c7]
8O
Za włosy...? :twisted: :lol:
I się nie spóźnij :P[/quote:1a593972c7]
To jednak włożę koszulę :twisted:
A czy się spóźnię ? ... to się okaże :wink:
[quote:1a593972c7="Mirtha"]Na koncert!!!Na koncert!!!na koncert!!! :D :wink: [/quote:1a593972c7]
Ale najpierw do Browaru...albo na browar :P
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-10-03 23:23
Więc tak:
Appleseed - nie widziałam koncertu, bo czekałam, aż zacne towarzystwo DP wygramoli się z ławeczek do klubu :P
Totentanz - rzeczywiście mnie nie ruszył, wokal mnie zbyt drażnił, ale na plus ciężki brzmienie gitar
Riverside - jak zawsze nie sposób na nich się było zawieść. Koncert niemal 2-godzinny, że aż mi ostatni autobus dzienny uciekł, zagrali co mieli zagrać, bisy były, i gdyby nie jeden burak, co akurat kurna stał obok mnie i darł ciągle ryja, to nawet publika zachowywała sie ok i nie było pogo :idea: Do tego dopracowane oświetlenie sceny i sali, chłopak od świateł widać że się przyłożyl :)
Zespół grał wytrwale mimo że pot z nich spływał, bo swiezego powietrza w klubie nie uświadczysz. No i ścisk był taki , że będąc w około 5-6 rzędzie od sceny na samym środku ledwie mogłam rpzestępować z nogi na nogę na poczatku...
Podziękowania dla Eclipse i jej znajomych za odwiezienie prawie do domu oraz dla Arka & Pudla za towarzystwo i piwko w trakcie trwania koncertu Riverside 8)
Aha, no i dla Khamilla za plakacik, hehe, jak ty mnie chłopcze wypatrzyłeś to nie wiem, ale rychło w czas na sam koniec, hehe.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-10-04 00:07
Minawi dziekuje za podziekowania :D Plakat obiecalem, wiec Ci go dostarczylem hehe szkoda tylko ze bez autografow...
Co do wypatrzenia Cie, to szczerze mowiac sam nie wiem jak tego dokonalem.Wygladalo to mniej wiecej tak: Przenioslem sie z mojego cudownego miejsca pod scena do kolezanki, obracam sie zeby cos jej powiedziec i widze Ciebie :D no to bez chwili namyslu ruszylem no i jestem(bylem) :]
W ogole to fajnie ze nareszcie kogos z DP poznalem na zywo :) co prawda nie mialem mozliwosci porozmawiac z wami ale i tak bylo milo...
Sam koncert mi sie bardzo podobal ;] Chlopaki z Riverside pokazali klase (Och,Ach... jak ja chcialbym grac na basie jak Mariusz :) )Appleseed dal rade no a Totentanz hmm... momentami bylo ciekawie ale wokalista faktycznie cos kiepski, no i te ambitne teksty :D :twisted:
P.S Kasia, zalatwilas sobie te autografy??
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-10-04 09:42 Zmieniony: 2007-10-04 13:51
[color=red:61024e64c8]Trzeba było chwile poczekać, a wszyscy panowie wyleźli z garderoby i podpisywali co kto chciał :) było srogo, Mit wyżynał ubrania po koncercie, ale Grudzień był bardzo zadowolony :) Poznań to drugie miasto na tej trasie gdzie ilość osób przekroczyła 600 - było około 700 osób, inna sprawa, że Poznań to miasto, które ilością, frekwencją i rekacjami publiczności nigdy nie zawodzi (tak mówili chłopcy :) )
Chciałabym przeprosić tych co do mnie pisali i zapraszali, panowie byli zmęczeni. gorąc okrutny... omg... po prostu NAJGORSZOŚĆ![/color:61024e64c8]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-10-04 16:03
Noo, widowisko apetyczne, nie a co! Bardzo udany występ, miła atmosfera, wspaniali ludzie :wink:
Ev :arrow: a proszę bardzo :wink:
...tak w zasadzie to mam teraz trzy podpisane plakaty :P ale to tylko chwilowo :P
Ale to musze napisać:
[quote:6eb3321425="Khamill"] (Och,Ach... jak ja chcialbym grac na basie jak Mariusz :) ) [/quote:6eb3321425]
Oj, niskie masz wymagania bratku, akurat jeśli chodzi o bas, to wirtuozem to on nie jest :P , niczego mu oczywiście nie ujmując, bo nie zmienia to faktu, że gra bardzo dobrze i z wspaniałym feelingiem :wink:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-10-04 16:24
[quote:33c574325b="zet"]
[quote:33c574325b="Khamill"] (Och,Ach... jak ja chcialbym grac na basie jak Mariusz :) ) [/quote:33c574325b]
Oj, niskie masz wymagania bratku, akurat jeśli chodzi o bas, to wirtuozem to on nie jest :P , niczego mu oczywiście nie ujmując, bo nie zmienia to faktu, że gra bardzo dobrze i z wspaniałym feelingiem :wink:[/quote:33c574325b]
No może i tak, Zet, ale dodaj do tego fakt, że Mariusz jeszcze zajebiscie śpiewa, więc nie może całej uwagi poświęcic basowi...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"