hehe sam lubie troszke linkin park ale to nie metal ^_^ to jest nu-metal ( hip hop polaczony z metalem) tzw nu-metal

Death it's no end

To gówno można co najwyżej nazwać rapcorem. Jakiekolwiek wiązanie tego z metalem czy nu-metalem to grube przegięcie i profanacja.

Wybaczam ci ze względu na wiek :wink:

A tak a propos, zobaczcie, bo warto :D

Sic Luceat Lux! "Od techno można z nudów zdechnąć."

[quote:d12eef71e6]To gówno można co najwyżej nazwać rapcorem.[/quote:d12eef71e6]
Tja a Rubik to muzyka powazna nie 8)

--------------
Insane Clown Posse-Down With The Clown

united we stand divided we fall

Sam coś zaproponuj skoroś taki mądry
Generalnie chodzi o to, że ten syf trudno zaklasyfikować :lol:

W każdym bądź razie jak najdalej mi z tym od metalu :twisted:

Sic Luceat Lux! "Od techno można z nudów zdechnąć."

nie wiem czemu Ci nie pasuje okreslenie nu-metal bo metal tam sie znajduje a w muzie LP ciezko sie go dopatrzec? :wink: jesli tak to ja bym wtedy to okreslil jako nu-rock hehe :lol: rapcore to nie jest IMO gdyz za malo tam rapu core'a tez nie wiele, IMO do okreslenia rapcore najbardziej pasuje to co gralo Limp Bizkit na swoich dwoch (znakomitych zreszta) plytach (no na trojce tez w sumie, co bylo dalej sie nie orientuje, dlatego pisze o 3 tylko :wink: )

pozdro !


-------------------
Control Machete-Como Ves

united we stand divided we fall

No to krakowskim targiem...

[b:c39fe786de]Nu-rap-pop-rock.[/b:c39fe786de]

Trochę trudno wymówić ale kij z tym. Ważne, że gatunkowo mniej więcej poprawne

Sic Luceat Lux! "Od techno można z nudów zdechnąć."

[quote:d80ea41c63="dr_Faustus"]
W zyciu lepszej definicji nu-metalu nie slyszalem... A co powiesz na System of A Down? Przeciez tą kapele takze uznaje sie powszechnie za przedstawicieli tego gatunku...Gdzie tam hip-hop slyszysz?

A tak do tematu wracajac - nie znosze boys bandow i kapel pochodzacych z castingu... Byt tej kapeli to wielka pomylka...Dzieki takiemu zjawisku jak Linkin mlodym siksom puszczaja uszczelki, a w muzyce chyba nie o to chodzi... Ich muzyka jest wtorna, plytka, bez sensu i nic nie wnoszaca...Kolejny muzyczny gniot splodzony przez panow w hawajskich koszulach, obwieszonych zlotymi lancuchami, niczym choinka noworoczna, ktorzy chca, by ich ladnie nazywac producentami muzycznymi... Rownie dobrze mogliby krecic filmy przyrodnicze...[/quote:d80ea41c63] to wejdz sobie tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Linkin_Park tam pisze ze to mieszanka zespolów tu cytuje stronke Muzyka [edytuj]

Muzyka prezentowana przez zespół Linkin Park jest mieszanką różnych gatunków muzycznych i nurtów crossover oraz Nu-Metalu. Zespół gra mieszankę metalu, rocka, muzyki elektronicznej i rapu.

Death it's no end

[quote:4c6de1e37a="dr_Faustus"][quote:4c6de1e37a="Manequin"]hehe sam lubie troszke linkin park ale to nie metal ^_^ to jest nu-metal ( hip hop polaczony z metalem) tzw nu-metal[/quote:4c6de1e37a]

W zyciu lepszej definicji nu-metalu nie slyszalem... A co powiesz na System of A Down? Przeciez tą kapele takze uznaje sie powszechnie za przedstawicieli tego gatunku...Gdzie tam hip-hop slyszysz?

A tak do tematu wracajac - nie znosze boys bandow i kapel pochodzacych z castingu... Byt tej kapeli to wielka pomylka...Dzieki takiemu zjawisku jak Linkin mlodym siksom puszczaja uszczelki, a w muzyce chyba nie o to chodzi... Ich muzyka jest wtorna, plytka, bez sensu i nic nie wnoszaca...Kolejny muzyczny gniot splodzony przez panow w hawajskich koszulach, obwieszonych zlotymi lancuchami, niczym choinka noworoczna, ktorzy chca, by ich ladnie nazywac producentami muzycznymi... Rownie dobrze mogliby krecic filmy przyrodnicze...[/quote:4c6de1e37a]

naprawdę świetna ocena panów Linkinów.....:D w życiu nie widziałam lepszej całkowicie się zgadzam!!! i dodam jeszcze (co pewnie jest oczywiste), że ich nie lubię:)

"To see a World in a Grain of Sand And A Heaven in a Wild Flower, Hold Infinity in the palm of your hand And Eternity in an Hour." , my master

Powiem tak......[b:b3c0afde88]szkoda słów :lol: [/b:b3c0afde88]
wziąłem natomiast udział w ankiecie...jak myślicie na którą opcję ?? :lol: :P

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

ja lubie Linkin Park i uważam, że stworzyli sporo dobrej muzyki - bardzo energetycznej. widzialem ich niedawno w Chorzowie przed Pearl Jam i zrobili na mnie bardzo duze wrazenie. na zywo sa lepsi niz na plytach a koles, ktory spiewa/drze ryja naprawde umie to robic.
wali mnie co to za gatunek i zdecydowanie wole ich muzyke niz jakies gowniane mroczne techno.
pozdr

I'm rolling like a stone... never creep.

[quote:fc6b2de46f="horseman"]zdecydowanie wole ich muzyke niz jakies gowniane mroczne techno.
pozdr[/quote:fc6b2de46f]

A dla mnie to mniej więcej ten sam poziom rozrywki. W jednym i drugim przypadku odpadam :D
Przypuszczam, że za chwilę oboje zostaniemy zlinczowani
Na tym forum opluwanie mrocznego techno (czytaj elektro) jest mocno nie na miejscu 8)

Sic Luceat Lux! "Od techno można z nudów zdechnąć."

[quote:9bccb97db8="noone81"]Opluwanie czegokolwiek na którymkolwiek forum jest mocno nie na miejscu. Jednak taktowne wyrażenie swojej aprobaty (tudzież dezaprobaty) jest mile widziane. Ale TAKTOWNE! A nie chamskie i prostackie.[/quote:9bccb97db8]

Uderz w stół, a nożyce się odezwą

Dziękuję ci droga noone za tę jakże cenną lekcję tolerancji, kultury i netykiety.
Obiecuję, że przemyśle twoje słowa i wezmę je sobie głęboko do serca :D
Istotnie, zrównanie twórczości LP z muzyką elektro było z mojej strony nietaktem i sporym nadużyciem :lol:

Peace...

Sic Luceat Lux! "Od techno można z nudów zdechnąć."

[quote:eadbb5e21c]tak: ich muzyka jest tak samo zdrowa dla uszu jak wybuch Czarnobylu dla mego zdrowia... [/quote:eadbb5e21c]
można się zdziwić- małe ilości promieniowania wychodzą na zdrowie (wzmacniają odporność)

a co do LP to... poproszę coś innego z karty.

Rozmyślanie o śmierci - jest rozmyślaniem o wolności. -Jim Morrison

widze że dużo tyhc księciuniów się tutaj znalazło

"To see a World in a Grain of Sand And A Heaven in a Wild Flower, Hold Infinity in the palm of your hand And Eternity in an Hour." , my master

A ja bardzo lubie Linkin Park. Najlepsza byla Hybrid Theory, Reanimation bylo znosne tzn. bylo troche kichy i pare naprawde dobrych kawalkow np. 1stp Klosr z John'em Davis'em. Meteora byla wg. niektorych wtorna i robiona pod publike ale nawet jesli to jest to kawal dobrej muzy. I na tym wg. mnie LP sie skonczyl (prawie). Plyta nagrana z Jay-Z to tragedia. Minutes to midnight za bardzo mi sie nie podobal. Wysluchalem ze 3-4 dobre kawalki np. Given Up. What I've Done za bardzo mi sie nie podoba a teledysk choc ciekawie zrobiony to mi sie tez nie podobal. Z teledyskow najbardziej podobal mi sie One Step Closer. Co do podejrzen ze LP robi komerche to prawda jest taka ze linkini przyznaja sie bez bicia ze robia to dla pieniedzy, co wg. mnie nie znaczy ze koniecznie probuja sie wstrzelic w gusta jak najwiekszej liczby ludzi (gdyby probowali to by sie wzieli za disco polo). Mozecie mnie teraz spalic na stosie :twisted:

Nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej... duzo gorzej

Weszłam z czystej ciekawości do tego tematu, bo jeszcze tu nie byłam :D I wiecie co, turlam się normalnie jak jeden wielki ROTFL pod biurkiem :lol: :lol: :lol: Wymiana zdań powaliła mnie na maksa, hihihihi :lol:

Mi tam LP ani nie rpzeszkadza, ani zbytnio peanów na jego cześć nie będę wznosić :wink: 2 piersze płytki są przyjemne w odbiorze, jeśliby wyciąć tego pana rapującego :twisted: :wink: Reszta ujdzie :wink:
Lepsze to na pewno niż jakieś emoszity w stylu my chemical romance czy tokio hotel :P

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:3ef499c1d9]Lepsze to na pewno niż jakieś emoszity w stylu my chemical romance czy tokio hotel[/quote:3ef499c1d9]
bez komentarza :evil:

-----------------
Ignite-Straight Ahead

united we stand divided we fall

[quote:60055c5e02="minawi"]
Lepsze to na pewno niż jakieś emoszity w stylu my chemical romance czy tokio hotel :P[/quote:60055c5e02]

a ja z kolei się zgodzę z minawi, przynajmniej jeśli chodzi o ten drugi "zespół"..nie lubię i tyle...


wracajac do tematu...
nei lubiłęm LP na początku, za bardzo zajeżdżali mi klimatami KoRna i Limp Bizkit, których akurat wtedy słuchałem..ale posłuchałem dokładnie Hybrid Theory, potem Meteory Reanimation i wszystkich fansite-members-only albumów Underground (pomimo że nie ma mnie na ich fansicie) i nawet..lubie ich posłuchać jako przerywnika...lżejszej, niemhocznej, odmiany metalu..(czy rocka czy czego tam innego sobie chcecie... )

Bring war to the world, let people kill themselves, make some room for ME!! [url=http://www.last.fm/user/shaiiboos/?chartstyle=Bones][img:074b44e828]http://imagegen.last.fm/Bones/recenttracks/3/shaiiboos.gif[/img:074b44e828][/url]

Jesli szukacie lekkiego i inteligentnego przerywnika na schrupanie, to polecam [b:1509504538]Manes[/b:1509504538] z ich ostatnim albumem

[img:1509504538]http://i128.photobucket.com/albums/p188/vincent-venoir/manes.jpg[/img:1509504538]

Tu macie majspejsa http://www.myspace.com/manes

Nie lubiłam. Jakoś nie przemawiało do mnie... jednak pojechałam na Pearl Jam do Chorzowa i mimo wszystko muszę powiedzieć, że koncert LP wywarł na mnie duże wrażenie. Można czasami posłuchać :)

Zresztą wszystko lepsze niż polskie disco lub ruskie "Kanikuły" 8O 8O

- poza tym, to zawsze inni umierają.