Cóż Martuś, dobrze że chociaż Hunter się pojawi, bo tak to by całkowicie nudą zawiało nad Maltą

"Jak Cię topornę pierdołkiem, to trupniesz padem, zarękasz machami i krawężniesz o pierdolnik;););)" Czego życzysz swoim wrogom? - "Na pochybel skurwysyny!!!"

Ja sie ciesze, że graja 18 w Łowiczu i to jeszcze wraz z Frontside:) :D

...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...

Ja nie znosze Huntera i napewno mnie nie będzie :P Miałam okazję już ich widzieć i nie zapałałam do nich sympatią...
Generalnie cienki skład w tym roku...

Nie wiedziałam,że śmierć może być tak cudowna jak Ty...

Allach jest wielki!
Moja druga ulubiona polska kapela ^^

"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."

[color=red:3a41c8421a]Ten temat nadaję się raczej na dyskusję o Juwenaliach w dziale Imprezy, tam też go przenoszę.[/color:3a41c8421a]

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

Juwenalia? Co roku coraz mniej mnie obchodzą, a w tym roku to juz w ogóle. Nie dość że nad Maltę pół miasta musiałabym zjechać, to nie ma nic, co by mnie muzycznie ciągnęło.
Jak kiedyś zagra Riverside to moze wezmę udział w Juwenaliach. 8)

Póki co, ostanią kapelą na której koncercie brałam czynny udział był Dragon's Lair :wink: :twisted: w zeszłym roku ( 8) ).



:twisted:


Powoli zaczynam mieć dość studentów :?

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Z racjii tego, ze mieszkam obok jeziora Maltańskiego bede raczej czestym gościem. Gdyby ktoś miał ochote pójść na browarka czy coś takiego to chętnie...

Skład może nie jest jakiś tam mega wypasny, ale koncerty pod nosem wiec szkoda nie isć.

Chcę nieświszczuka!!

Ja tam Dog Eat Doga chętnie zobaczę, a poza Hunterem to zamierzam też się pogapić na Homo Twist, bo ich jeszcze na żywo nie widziałem.

No i co tu dużo mówić, cholernie podoba mi się pomysł takiej imprezy nad Maltą, może jeszcze przez przypadek reaktywują się stare DOBRE malciane imprezy sprzed wielu lat :twisted: 8) :twisted: :wink:

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Myślę, że nas na Hunterze też spotkacie, a Homo Twist miałem już niestety okazje oglądać, bardzoooo dawno temu i mam nadzieję, że coś się od tego czasu zmieniło bo jeśli nie to tego przeżycia nie chciałbym za nic powtarzać.

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

a ja pewnie wybiore sie aby ujrzec i uslyszec:
Huntera, Akurat, Dog Eat Dog, Homo Twist i Lao Che. Oprocz Huntera nie widzialem tych kapel na zywo a chetnie zobacze jak graja.

I'm rolling like a stone... never creep.

Właśnie wróciłem z dnia nr one. Atmosfera nawet fajna, taki miniaturowy Woodstock

"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."

Ano spęd... Rowerem nie szło się wcisnąć Dzisiaj pójdę pieszo, może z moim brzuchem uda mi się wepchnąć

Fuck you dude!

[quote:7b376a472c="Elvis"]Właśnie wróciłem z dnia nr one. Atmosfera nawet fajna, taki miniaturowy Woodstock [/quote:7b376a472c]

jeśli jak woodstock..to współczuje :twisted: hihi :lol: (joke!)

Mnie już niestety zatarło się uczucie pt. ,,fajnie jest na juwenaliach". Studia sie skończyły, zaczęła sie praca ..i dupa blada.

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

E tam praca Ja dzisiaj do Kalisza jadę na delegację ale i tak na juwenalia do Poznania wpadnę Nie można się poświęcać pracy, bo to wymysł złych ludzi jest

Fuck you dude!

[quote:f7700a949f="uzekamanzi"]E tam praca Ja dzisiaj do Kalisza jadę na delegację ale i tak na juwenalia do Poznania wpadnę Nie można się poświęcać pracy, bo to wymysł złych ludzi jest [/quote:f7700a949f]

ja sie nie poświecam:) hihi...to praca nie daje mi wyboru :lol: choć przyznam że zniewala mnie;P 8) :twisted: .....momentami:)

P.S. i wiem, że dla chcącego nic trudnego, ale czasem pewne rzeczy trudno przeskoczyć:)

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

[quote:95a36ad4ab="Semjan"][quote:95a36ad4ab="Elvis"]Właśnie wróciłem z dnia nr one. Atmosfera nawet fajna, taki miniaturowy Woodstock [/quote:95a36ad4ab]

jeśli jak woodstock..to współczuje :twisted: hihi :lol: (joke!)

Mnie już niestety zatarło się uczucie pt. ,,fajnie jest na juwenaliach". Studia sie skończyły, zaczęła sie praca ..i dupa blada.[/quote:95a36ad4ab]

Tia robota nie pozwala zalać się w trupa, bo trza na drugi dzień poczłapać do pracy :D
A co do pierwszego dnia to nieźle było. Dziś kac, zdarte gardło ("śpiewam i tańczę, jem pomarańcze") i glany tak utytlane w błocie, że koloru nie poznam.
Płot w końcu padł? bo przyznam, że do końca nie wytrwałam :lol:

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

No własnie, co zrobić jesli na drugi dzien trza wstac o 6 rano do pracy i za cholere nie mogę się juz spoznic, bo wczoraj zaspalam 2 godziny a rpzedwczoraj uciekl mi tramwaj :/

Poza tym jak juz wspomniałam: studenci mnie wqrwiają :twisted:

( w tym tygodniu egzaminw w weekend i seminarium więc tez dupa blada - nigdzie nie idę :evil: Odbiję sobie na Castle Party 8) )

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

:arrow: Minawi ja też tłumaczę sobie w ten sposób:) Odbiję sobie to czy tamto później....choć często mi to nie wychodzi :cry: ...bo znów wypada to ,,coś".

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

[quote:f30fbd1930="Miniawi"](...)
Odbiję sobie na...
(...)[/quote:f30fbd1930][quote:f30fbd1930="Semjan"](...)
Odbiję sobie to czy tamto później....
(...)[/quote:f30fbd1930]
Tak to se tyłek można co najwyżej odbić :wink: :P

Trzeba korzystać z takich imprez i koncertów póki się da (zwłaszcza jeśli wstęp wolny), bo odkładając coś na później, to się kiedyś można zorientować, że "co do kurwy nędzy, już nie robią takich imprez?" albo "ee już mi się nie chce, nie te lata!". A tak za kilka, kilkanaście lat odwróci człowiek głowę popatrzy w przeszłość i powie "a byłem, nie żałuję!"
Ale, cóż, Wasza wola...

Ja byłem wczoraj i muszę przyznać, że koncerty były udane :wink:
Pomijam już fakt, iż nawet nie przekroczyłem barierek i nie wszedłem na teren "opłotowany" ale malciana zabawa była odpowiednia w, pokuszę się o sformułowanie: "starym dobrym stylu" :wink:
Ale, żadnych kapel nie widziałem :D

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Zet, co do tego, że na CP sobie odbiję, to nie mam żadnych wątpliwości, bo to dla mnie impreza priorytetowa.
Co do Juwenaliów, to chyba tylko gwiazda na miarę Riverside mogłaby mnie przyciągnąć - Akurat parę razy widziałam, Vavamuffin widziałam chyba jescze więcej razy, Huntera też widziałam, o Myslovitz też nie wspomnę, co tam jeszcze... aaa, Dog Eat Dog? Może tak, ale 10 lat temu, bo teraz odgrzewają starego kotleta
Poza tym nie mogę być na Juwenaliach z przyczyn ode mnie neizależnych, a nie z lenistwa.

Życzę dobrej zabawy! Ja się pobawię w następny weekend 8) I to ostrrrro :twisted:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"