Wysłany: 2007-06-04 19:30
o kórfa Nołłan Ty kórfiszonie, tszemó ja nic ło tym nie fiem? pocionku od tramfajka nie łodruszniasz, tempaku? płopierdalaj do mchrocznego chómora i łopisój tem sytułacjem natyhmiast !!!
OTSZCZEKUJEM : jako rze fretny Dłoktorek nakasał mi płoprafienie posta, to w te pendy natmieniem, że Tfoja łopowieść, Szmaciho, mósi siem znaleść w tym łoto temacie : "ŁOBFIESZCZENIE"
Wysłany: 2007-06-05 23:13
no to rudzielec mknie na GieBe...
pokłon składam Ci Faustusie i pod opiekę kocicę ze wścieklizną powierzam
dbaj o jej regularne niedochlanie i sam dzielnie kroku jej dotrzymuj
żałuję, że nie udało nam się tego Absyntu razem obalić, ale wszystko jeszcze przed nami i jak wrócę to zalejemy się jak należy
pozdrawiam wszystkich, co się smarować nie brzydzą i przyznaję że ten temat mnie zawsze do najserdeczniejszego śmiechu doprowadzał
udało to się wam Faustusie jak nic
to do zapicia kiedyś
narazie
"Nie daj się! Siłę masz by wstać!"
Wysłany: 2007-06-07 19:32
Normalnie mnie Dottore wzruszył tymi słowy... nie wiem tylko, czemu bardziej wierzę temu, czego nie widać ;-P
A tak na marginesie: chciałam oświadczyć, że
[b:ab1ac0f773]OD DZIŚ DNIA GŁOWOKASK Z MIASTA CHEŁMA NALEŻY DO MNIE[/b:ab1ac0f773] :!: :!: :!:
i nikt inny mu tu więcej smarować nie będzie 8O
nie mówiąc już o pakowaniu się z jakimś nieproszonym kisielem, czy smarowaniu [piiiip!] (tego wyrazu na ''k'' nie wypowiadam ze względu na umowę i dobre wychowanie) czekoladą i miodem :lol: :lol:
[b:ab1ac0f773]P.S. [/b:ab1ac0f773]
Noonce jedynie pozwolę - ze względu na stare układy, związane z boskim Cycem :twisted:
Wysłany: 2007-06-07 21:45
[quote:d54039c02b="dr_Faustus"]
normalnie Hełmiasty, az wlaczyl na caly gwizdek: Fiction Factory i kawalek:
[size=24:d54039c02b]FEELS LIKE HEAVEN[/size:d54039c02b][/quote:d54039c02b]
No dobra, idę do kuchni po dżem, będziemy smarować zardzewiałe zawiasy :roll:
Wysłany: 2007-06-07 22:11
[quote:1a72392ddb="dr_Faustus"]
W zwiazku z tym czas na:
[size=24:1a72392ddb]DZEM - JAK MALOWANY PTAK[/size:1a72392ddb][/quote:1a72392ddb]
Mniam... mniam... a na tę rdzę potężny łyk Coca-Coli i będzie jak nowy... można by rzec, że rozwinie skrzydła :lol:
Wysłany: 2007-06-07 22:24
[b:f4a7276447]Si, ch’io vorrei morire[/b:f4a7276447]
ora ch’io bacio, Amore,
la bella bocca del mio amato core.
Ahi, cara e dolce lingua,
datemi tanto umore
che di dolcezza in questo sen m’estingua.
Ahi, vita mia, a questo bianco seno
deh, stringetemi fin ch’io venga meno.
Ahi bocca, ahi baci, ahi lingua, i’ torn’a dire
si, ch’io vorrei morire.
Wysłany: 2007-06-07 22:45
Hehe, ja tam walczyć nie będę, bo z natury bojowa nie jestem :roll:
Ale co moje, to moje :D A raczej kto :twisted:
[b:6c73af285f]P.S. [/b:6c73af285f]
Noone i Schwei: :-**************************** i jeszcze :-*
Wysłany: 2007-06-08 16:06
Doktor, Ty szujo, ja Cię chętnie oddam 8O
Nie lubię się dzielić :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-06-08 16:33
Cóż... wygląda na to, że nic. A raczej właśnie coś. Hmm... chyba się pogubiłam...
Musisz być posłuszny swej Pani, zatem... oddaj się :twisted:
Wysłany: 2007-06-08 17:11
[quote:16aef8e485="kontragekon"]
Musisz być posłuszny swej Pani, zatem... oddaj się :twisted:[/quote:16aef8e485]
...z tej strony to Cię nie znałem Dr.. :lol: :lol: :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-06-08 17:27
Nie przesadzajmy, drogi Semjanie, my tu preferujemy delikatną wersję układu sado-masochistycznego :lol: :lol: :lol: Szczekać mu nie każę, za to doktor nie wiadomo czemu namawia mnie do miauczenia... Jakby mu mało jednej kocicy było :P
Wysłany: 2007-06-08 18:06
Ależ Noonko, ja Ci go na cały tydzień oddaję(i żeby Hełm nie miał wątpliwości jedynie z miłości ku niemu to czynię) :wink:
Bo jak to mądrzy powiadają: niech będzie lepiej Doktór pod dobrą opieką, niżby miał się znaleźć pod opieką złą :roll:
Wysłany: 2007-06-08 22:41
[quote:42b521c6b1="noone81"]Oficjalnie ogłaszam, że czołowa (tudzież cycowa) przylga DP - Gekon [/quote:42b521c6b1]
Gdzie jest mój CYC :?: :?: :?: Buuuuuuuuuuuuuuu :!: Pragnę się weń zatopić :twisted: :twisted: :twisted:
Biedny, porzucony i zasmucony gekonek (sola, perduta, abbandonata) tęskni na odbitym przez Kota Głowokaskiem, słuchając [b:42b521c6b1]'Juliusza Cezara'[/b:42b521c6b1]:
Piangero la sorte mia,
si crudele e tanto ria,
finché vita in petto avro.
Ma poi morta, d'ogn'intorno
il tiranno e notte e giorno
fatta spettro agitero.
a ponieważ Hełm nie zna włoskiego, poniżej tłumaczenie :twisted: :
I will lament my lot,
so harsh and cruel,
as long as I have breath in my body.
But when I am dead my ghost
will haunt the tyrant on all sides
by night and day.
:D :D :D
a do Kocurzycy:
Quel torrente che cade dal monte
tutto atterra che incontro gli sta.
Tale anch'io, a chi oppone la fronte:
dal mio brando atterrato sara.
i tłumaczenie:
The cascade rushing down the mountainside
sweeps away all in its path.
So anyone opposing me
shall be swept aside by my sword.
:twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-06-09 14:47
Obwieszczenie - telenowela forumowa - odcinek 666:
Stary zbereźnik i lubieznik - Dr Faustus zbiera wokół siebie klub zdesperowanych białogłów - sa to szalona Noone, Gekon bez ogona oraz chwilowo nieobecna Schwei - władczyni magicznego cyca. Wszyscy bohaterowie są zdrowo puknięci i wszeteczni
Przy pomocy tajemniczej substancji smarujacej Faustus doprowadza Gekona do stanu, w którym niewiasta zaczyna wieszczyć w dziwnych językach
W tle głównych bohaterów kreca sie podejrzane typy: Semjan, Ev, Raven i Kostuch - są to prawdopodobnie pionki sterowane przez Noone, która za wszelką cenę dazy do opanowania umysłu Faustusa
Jak skończy się ta historia - kto zwyciezy, kto polegnie?
Czy zabłysnie Cyc wolności?
Czy w absyncie serwowanym przez Faustusa była trucizna?
Tego dowiemy się w kolejnym odcinku telenoweli :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-06-09 15:10
[quote:016539e0a6="Stary_Zgred"]
Stary zbereźnik i lubieznik - Dr Faustus [/quote:016539e0a6]
o wypraszam sobie - nie stary :!: :lol:
[quote:016539e0a6="Stary_Zgred"] Gekona bez ogona [/quote:016539e0a6]
Może i bez ogona, ale cudze mile widziane - zawsze można przymierzyć :twisted: :twisted: :twisted:
[quote:016539e0a6="Stary_Zgred"]
Przy pomocy tajemniczej substancji smarujacej Faustus doprowadza Gekona do stanu, w którym niewiasta zaczyna wieszczyć w dziwnych językach [/quote:016539e0a6]
Czy to była TAJEMNICZA substancja? Mnie się wydała czymś dużo bardziej realnym, żeby nie powiedzieć... namacalnym :lol:
Wysłany: 2007-06-09 18:57
Pionkiem nie jestem niczyim i nie będę. Poza tym nie lubię jak mi się ktoś wpierdala do wieży jak i do życia z brudnymi butami więc grzecznie proszę uprzejmie wypierd***ć :twisted: Do tego określanie innych użytkowników mianem "zdrowo pukniętych" jest objawem prostactwa i chamstwa w czystej postaci, jeśli chcemy pożartować to można przecież użyć innych określeń np. takich jak na mnie Semjana i Kostucha - podejrzane typy ( w końcu to święta prawda :twisted: ).
P.S. A tak właściwie to post droga Stary Zgredzie pisany pod wpływem własnej weny czy też jesteśmy czyimś, że pozwolę sobie zacytować "pionkiem?" :twisted:
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2007-06-09 19:26 Zmieniony: 2007-06-09 20:01
Hmm - alez ten post to nie atak był przecież - raczej reakcja na głupawkę którą mi zgotowaliście zabawnym wątkiem. Pomimo tego że nie bardzo widzę moment, w którym faktycznie kogoś obrazam, to jeśli mam psuć zabawę - bez problemu usunę swój wpis.
Obstaję jednak przy tym - że chyba macie kiepski humor i chcecie sobie po kims pojeździć.
Ravenie: Nie uwazam aby okreslenie "zdrowo puknięci" było tak straszliwie obraźliwe - przecież to synonim ludzi "zakreconych" (no chyba ze ktoś odczytał to w innym kontekście)
Jeśli zaś o wypierdalanie z wątku chodzi - no cóż - nie mogę obiecac że się w nim więcej nie pojawię. Po czesci wynika to z tego że mi się ta rozmowa podoba a po częsci z nadąsania spowodawanego waszymi odpowiedziami na mój post.
Pozdrawiam wszystkich nadąsanych,
Cham i prostak
PS - jesli do kogoś nie trafia to wytłumaczenie - zapraszam do rozmowy na GG, ale sądze ze para już zeszła
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-06-09 19:28
Kot i Kot - a Wam co odbiło? Nikt tu nikogo przecież (a przynajmniej celowo) nie uraził, ja się bardzo dobrze czułam jako postać telenoweli :twisted: I wolałabym być szalona, niż bez ogona :D Chyba ktoś Wam ogonki dziś przydeptał :?:
Zgredek, ja nie widzę w Twoim poście niczego złego, bardzo mnie rozbawił, uwielbiam być puknięta i wszeteczna... A styl przywiódł mi na myśl opowieści o Szpiegu z Krainy Deszczowców 8O
Acha! Jeszcze ściskam wszystkich, a najbardziej moją kochaną Schwei :oops:
[b:c274357c0e]P.S.[/b:c274357c0e]
A wątek jak wątek - chyba każdy jest dla każdego? Przynajmniej ja bym była za tym. Bo teraz i ja poczułam się tu jak intruz...
[b:c274357c0e]P.S.2[/b:c274357c0e]
Jesli czujecie się urażeni, w sumie... moge wcielić sie w Wasze role. Proszę wszędzie zamienić na 'Gekon' :roll: Ja Zgredzika znam i wiem, że nikomu nie zyczy źle. A nazywanie jej postów prostackimi... jest trochę bez sensu:/
Wysłany: 2007-06-09 20:24
Zabawne...aczkolwiek, droga Stary Zgred...mało trafiony i wyszukany tekst. Śmiem twierdzić to po obserwacji innej Twej twórczości :) przed którą chylę czoła...
hmm....też nie czuję się pionkiem w grze tak jak Raven. Pionek...sterowanie...Jedyne co mnie steruje, motywuje i pcha do przodu to samo życie.
Podejrzanym typkiem mogę być hehe...lub szarą eminencją w Twoim wątku. b.t.w. nie ten rozdaje karty co jest na pierwszym planie :twisted:
b.t.w. najlepsze absynty są u Fausta podawane...a Semjan absynt lubi szczególnie jesienią :twisted:
Troszkę widzę się tu ludziki zbulwersowały...troszkę luzu drodzy Państwo :) :twisted: Bo nas przesterują jak będziemy zbytnio źli :) :lol:
A na zakończenie, wszyscy występujący tu ludzie winni mieć okazany szacuneczek wraz z osobą narratora, którego twórczość jak mniemam jeszcze ujrzymy.
Wasze zdrowie Mości Szlachta.
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-06-09 20:30 Zmieniony: 2007-06-09 21:01
Skoro już trzecia osoba wypowiada się krytycznie o tekście - czas raz jeszcze przyjrzeć się owemu nieszkodliwemu na pozór tworowi.
Na to ze słowo "pionki" może kogoś ugodzić nie wpadłam - chodziło wyłącznie o wywołanie skojarzenia Noone z femme fatale która zarządza siatka tajnych agentów - czyli owych pionków właśnie
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html