Wysłany: 2007-04-11 17:49
Hmm, coś mi się wydaje ze autor wiersza często bywa na forum nekrofilii, ale może mi się tylko tak wydaje.
Ale jeśli przez przypadek udało mi się Arkturusa pod innym nickiem spotkać - to pozdrawiam. A jesli autor wiersza nic wspólnego z Arkturusem nie ma to też pozdrawiam.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-11 20:15
hehe...
Dzięki za wszystkie komentarze zarówno negatywne jak i pozytywne.
W końcu od czegoś jest internet.
A czy jestem truu, czy nie truu - sory ale mam to w bardzo głębokim poważaniu.
Pozdrawiam wszystkich zarówno truu jak i nie truu.
Nigdy nie kłóć się z debilem...najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później wykończy doświadczeniem...
Wysłany: 2007-04-11 20:30
bardzo dobrze że masz to gdzieś
dr F- w śmierci pozytywne i godne chwały jest to że uwalnia nas od bezsensownej egzystencji- moje zdanie
wiersz- fajny, ale czegoś mi tu brakuje... dziwna konstrukcja zdań... ale całkiem niczego sobie
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-11 20:53
co ja poradzę na to, że mnie ostatnio jakaś dekadencja bierze? w sumie sama się sobie dziwię czemu jeszcze żyję jeśli już musisz wiedzieć.
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-13 16:39
Jednym sie jedno podoba innym drugie, jesli chodzi o mnie to ten wiersz bardzo mnie zainteresowal, sama czasem pisze o podobnej tematyce , jeszcze jedno wszedzie jest piekno nawet w smierci :)
N.O.C. - nic oprocz ciemnosci
Wysłany: 2007-04-13 17:39
No ja tam w smierci nic ciekawego ani pieknego nie widze...
Moze sie uprzedzilem ale zawsze osoby ktore fascynuja sie smiercia i twierdza ze jest czyms pieknym kojarza mi sie z EMO albo truu mhrocznymi gothami :D
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-04-13 21:34
ano widzicie kwestia nastawienia wszystko, a pan nade mną chyba się jednak uprzedził bo żadnym emo nie jestem, trÓ mhroshniakiem tym bardziej, wypraszam sobie...
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-13 21:46
NIe powiedzialem ze jestes EMO i "truu gothem" :D stwierdzielm tylko ze osoby ktore fascynuja sie smiercia bla bla bla... kojarza mi sie z tym :D
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-04-13 21:53
[quote:a3c42a9b64]w śmierci pozytywne i godne chwały jest to że uwalnia nas od bezsensownej egzystencji- moje zdanie [/quote:a3c42a9b64]
Idz pierdolnij sobie w leb i nie marnuj wiecej powietrza, Twoje miejsce na swiecie zapewne z checia zajmie ktos inny
--------------
Bad Religion-Broken
united we stand divided we fall
Wysłany: 2007-04-13 23:25
Śmierć i jej piękno bądź koszmar to temat który chyba zawsze będzie obecny we wszelkiej twórczości, zrówno tej literackiej jak i bardziej obrazowej. Sądzę, że nasz pogląd na to czy jest piękna czy koszmarna może się radykalnie zmienić, kiedy zobaczymy ją na własne oczy.
Wiem co mówię, bo byłam świadkiem zarówno śmierci, którą można uznać za piękną (umieranie w spokoju, zwyczajne ułożenie się do snu, po przeżyciu wielu, wielu lat) jak i tej koszmarnej, poprzedzonej potwornym cierpieniem i bólem. Ten ostatni rodzaj śmierci, który zmienia człowieka w zwierzę skamlące o każdą dawkę środków przeciwbólowych potrafi odrzeć ofiarę z resztek człowieczeństwa. Dla wyalienowanej jednostki, bez przyjaciół i bliskich, nieakceptowanej przez innych smierc może się wydawać cudownym wyzwoleniem, lecz dla człowieka kochającego życie i ludzi jest potworna udręką, koszmarem z którym nie może się pogodzić. Tak więc, jak zwykle "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
"Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista"
Wysłany: 2007-04-13 23:44
[quote:7275d1008c="Alec-II-Pure"][quote:7275d1008c]w śmierci pozytywne i godne chwały jest to że uwalnia nas od bezsensownej egzystencji- moje zdanie [/quote:7275d1008c]
Idz pierdolnij sobie w leb i nie marnuj wiecej powietrza, Twoje miejsce na swiecie zapewne z checia zajmie ktos inny
[/quote:7275d1008c]
Popieram w 100%... no co takiego w smierci jest pieknego?? Nic kompletnie nic!!!!!! A jak osoby wyalienowane itp itd mysla ze smierc jest piekna to niech pomysla o znalezieniu przyjaciol... bo kazdy kogos znajdzie tylko trzeba chciec... ale jak ktos zamiast ruszyc dupe woli narzekac i sie uzalac nad soba to tak pozniej ma, ze zycie wydaje mu sie zje^*$e
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-04-14 08:20
Spytałeś Khamillu co w śmierci jest pięknego - ano jest - romantyczne o niej wyobrażenia + cała otoczka którą ludzie sobie wymyślili aby śmierć oswoić. Jak wiadomo wyobraźnia ludzka upiększy każde niezrozumiałe zjawisko.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-14 09:59
Powiem tak : Dla każdego śmierć ma inna wartośc . Nie możemy tutaj nikogo potepiać za to iż uważa ją za piękną czy też straszną . Możecie myśleć sobie o mnie co tam chcecie ale dla mnie śmierć również jest piękna .Cóż taka mała idealizacja zjawiska przemijania . Jesli dla was nie bede truu to bez obawy nie bede plakac 8)
Schuld und Sühne
Wysłany: 2007-04-14 10:41
death dealer, nie jesteś tru. jesteś wyalienowana i nie masz przyjaciół. idź p**** sobie w łeb :lol: żal mi takich ludzi jak biedny alec i khamill czy ch*** tam wie kto, którzy myślą że pozjadali wszystkie resztki rozumów i mogą się teraz wypowiadać na każdy temat nawet jeśli o danej sytuacji powiedzmy zielonego pojęcia nie mają ;] phi cóż za pierwotniaki :)
a zapomniałam jeszcze dopisać- a co waszym zdaniem pięknego jest w życiu? czekam na wyczerpujące i przekonujące odpowiedzi. To, że produkujesz się przez X lat , żeby coś osiągnąć a nic z tego mieć i tak nie będziesz? A więc co? To, że i tak umrzesz? Każdy ma prawo- ale nie obowiązek żyć- natomiast obowiązek umrzeć już ma każdy- chyba że mamy tu jakieś prawdziwe wampiry :twisted:
[color=red:e3d28cefdb]Przeklinanie na forum jest wielką nieostrożnością, gdy patrzą moderatorzy. Uważaj na słownictwo.
Alphar[/color:e3d28cefdb]
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-14 11:55
[quote:7cee7b626b="margott"]death dealer, nie jesteś tru. jesteś wyalienowana i nie masz przyjaciół.[/quote:7cee7b626b] ha, ha - jak to nie ma - a właśnie ze ma - od tej chwili np. mnie - za upór i umiejetnośc obrony własnego zdania nawet w niesprzyjających warunkach
[quote:7cee7b626b="margott"] a zapomniałam jeszcze dopisać- a co waszym zdaniem pięknego jest w życiu? czekam na wyczerpujące i przekonujące odpowiedzi.[/quote:7cee7b626b]
Ha - biorąc pod uwagę fakt ze jestem piękną (we własnym przekonaniu) istotą i całkiem niegłupią (czasami) śmiem twierdzić ze w moim życiu jest piękny Stary_Zgred :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-14 12:22
Latwo jest dowodzic ze zycie jest piekne komus komu sie w zyciu powodzi. Troche inaczej sprawa wyglada ze strony osob, ktorych zycie jest do rzyci :twisted: Co do przyjaciol to ich szukanie troche mija sie z celem bo przyjaciol albo sie ma albo sie nie ma (nie bede juz wnikal ze nawet majac przyjaciol mozna byc samotnym i nieszczesliwym bo to temat na inny temat :twisted: ) A co do piekna smierci to bardzo mi sie podoba idea smierci w walce o tzw. "sprawe" w bitwie typu sredniowiecznego czyli tluka sie 2 armie, legna tysiace. Co nie znaczy ze chcialbym tak zginac bo wiekszosc z tych polegnietych tysiecy umierala dobre pare godzin a czasami nawet dni i w sposob wcale nie piekny.
Nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej... duzo gorzej
Wysłany: 2007-04-14 12:45
S_Z w życiu zawsze trafi się coś fajnego i pięknego, ale hmm sama jego idea jest tak paradoksalna że aż mnie mdli.
Alphar, dlaczego inni mogą przeklinać i obrażać innych tylko mnie nie wolno? :P nie żebym się buntowała, nerwy mnie poniosły ok sorry :]
btw- Death Dealer i S_Z mam nadzieję że moją poprzednią wypowiedź potraktowaliście z tą odpowiednią nutką ironii, co? :P
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-14 13:17
Margottku - jak najbardziej zem potraktowała twoją wypowiedź z przymrużeniem oka. :-D
Ale tu pytanie - bo nie bardzo rozumiem o co chodziło tu:
"S_Z w życiu zawsze trafi się coś fajnego i pięknego, ale hmm sama jego idea jest tak paradoksalna że aż mnie mdli"
Paradoksalna? Dlaczego?
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-14 16:25
To nie do końca prawda, że można dostrzegać sens życia wyłącznie bedac szczęśliwą istotą i wtedy, gdy nam się w tzw. życiu powiodło. Mozna wprost odwrotnie: żyć na złość innym!. Na złość tym, którzy wiedzac o naszej delikatnej i depresyjnej naturze juz dawno spisali nas na straty. Nie znaczy to, że wtedy nie myśli się o śmierci, nie gloryfikuje się jej "piękna". Wielu autorów poezji czy prozy traktującej o śmierci to ludzie wprost uwielbiajacy życie. Noszą oni jednak w sobie ten odłamek "zatrutego zwierciadła", który skłania ich do takiej twórczości. Albo Śmierć oswoimy wyśmiewajac ją, albo gloryfikując i oczekujac na nią jak na serdeczną przyjaciółkę. Nie znaczy to, że zaraz musimy skakać z dachu!. Mamy przecież sympatyczną i wyrozumiałą Śmierć jako siostrę Sandmana z komiksu "Sandman" N. Gaimana, mamy Śmierć nieco straszna i trochę dziwaczną z filmu "sens Życia" (mroczny Kosiarz), czy w końcu Śmierć złośliwą i himeryczną z ksiązki "Na pastwę aniołów" J.Carrolla. No i wreszcie sprzeciw wobec mocy smierci:
"Śmierci, próżno się pysznisz,
Cóż, że wszędy słynie
potęga twa i groza (...)
Smierci nie ma,
Śmierci - śmierć cię czeka"
J.Donne
Czy kocham życie? - Nie. Czy myślę o śmierci? - Tak, zapewne częściej niż reszta "zdrowych na umyśle". Czy jutro skończę ze sobą - Nie! Na złość innym - Nie! Ale Śmierć upersonifikowana często jest obecna w mojej tzw. twórczości (vide zdjęcia cmentarzy, vide świadomość przemijania, nieuchronności końca i alienacji)
Może zwyczajnie nie osądzajmy autora po tym co pisze. Wizja pieknej Śmierci jest przecież taka kusząca...
P.S. - mam nadzieję że nikt nie uzna tego wpisu za offtopic.
"Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista"
Wysłany: 2007-04-14 21:18
ja ci dam margottku :lol:
Zgredku, a właściwie no Zgredko, paradoksalne jest jak dla mnie w życiu chociażby to że rodzimy się żeby umrzeć.
W ogóle wybaczcie wszystkie nerwy, okazało się że to tylko zespół napięcia przedmiesiączkowego x)
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"