Wysłany: 2007-07-26 21:51
ja jestem dopiero jego młodą i mało jeszcze znającą jego świat uczennicą, ale już dawno mnie zafascynował swoją bezkompromisową osobą:D
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Pamięć Wysłany: 2007-07-31 18:07
[quote:4f9e0d492a="Semjan"]Ciekawe co by wogóle powiedział na cały ten ,,jarmark'' w niszowej subkulturze gotyckiej...
Dla mnie Tomek był, jest i będzie. Jest osobą, o której istnieniu nie zapomnę, zbyt dużo mu zawdzięczam.[/quote:4f9e0d492a]
Sa dwie opcje - skwitowałby owy "jarmark" milczeniem, albo... dosadnie podsumował (może i pozytywnie, a może i negatywnie...). Mnie osobiście jarmark nie przeszkadza i nie wiem czy jemu by przeszkadzał?
Podpisuję pod twoimi ostatnimi słowami obiema rękami. Z pewnością jest wiele osób które Tomek w jakiś sposób kształtował muzycznie i nie tylko. Także sporo mu zawdzięczam. Od jego śmierci minęło już sporo czasu, a ja nadal w rocznicę zapalam dla niego świecę i patrząc w jej plomien słucham Lacrimosy. Pozdrawiam.
Wysłany: 2007-08-01 12:52
obyś miala rację...
Wysłany: 2007-08-01 16:55
Osobowością medialną z pewnością był Tomasz Beksiński wyjątkowo ciekawą, ale też wyjątkowo trudnym człowieiem w zyciu codziennym. Po obejrzeniu filmu "Autoportret posmiertny" wyłania się przede mną obraz człowieka który nie rozumiał i zrozumiec nie chciał słowa "kompromis", tak bardzo zajętego własnym "ja" że niemozliwością było dla kogokolwiek przebicie w głąb tego "ja". Taki - uzywając określenia Puszkina - "zbędny człowiek", dający ludziom bardzo duzo od siebie - ale mimowolnie
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-08-17 17:50
Ogromny sentyment do tego pana...
To dzieki jego (cokolwiek chimerycznej) radiowej osobowosci poznalem Deine Lakaien, Lacrimose, Rozowe Kropki...
Tlumaczenia M.Pythona jakie po sobie zostawil sa nie do podrobienia!
Nie wiem, jak Wy ale odnosilem wrazenie ze jego prefencje muzyczne zmienialy sie czesciej niz pogoda, o porach roku nie wspominajac.
Aha! I podobno bywal niemilly dla ludzi (w co jestem chetnie w stanie uwierzyc). :?
Wysłany: 2007-08-17 20:36
Obejrzałam filmik poswięcony Beksińskiemu do którego był podany wyżej link i Pan Tomasz nadal jawi mi się jako człowiek zupełnie nieżyciowy. Zero umiejętności słuchania drugiego człowieka, zero chęci zrozumienia czyichś przywar, postawa "do środka i kolce na wierzchu" Taki typ byroniczny - wiecznie skłócony ze światem, piekny, ale z góry przegrany
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-08-18 11:57
ja też jestem taki typ dlatego wole być sam ,moj żywioł to Ziemia-z wierzchu zimna ale w srodku płonie lawa tylko ze trudno sie dostac do srodka Ziemi...
Wysłany: 2007-08-18 18:14
Widocznie, Pasku - te ziemniaki to twoje powołanie ;D Teraz tylko musisz wymyśleć jak przy ich pomocy zdobyć fortunę - no i koniecznie ruszyć na podbój Poznania - w końcu to Pyrlandia :lol:
Zakładam że Tomek Beksiński nawet nie wiedział o istnieniu tak prozaicznych rzeczy jak ziemniaki :D W końcu wampiry nie ziemniakami się żywią :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-08-18 21:03
mnie zaś wydaje sie smutne i przygnębiające, że nie znalazł się nikt, kto TB docenił naprawdę. Oglądałem ten dokument i nie mogłem wyjść ze zdziwienia, że ludzie nazywający się jego przyjaciółmi ot, tak, opowiadali o nim, ba, nikt nie poczuwał sie do równie abstrakcyjnej wizji świata. Tomek nie był niezrozumiany, był zaledwie tolerowany, uważany za dziwaka ze swoimi jakimis tam natręctwami. Jeśłi wierzyć jego słowom, wybranka jego serca miała być niepalącą mroczna pięknością. Że był egoistą i nadwrazliwcem w jednym? Krytyczna mieszanka, ale egoistów jest wielu, wrażliwców tak samo. tyle, że różnią sie między sobą. Smutne, że świat idzie do przodu, a jednostki łączące skrajne cechy ( a te przeciez moga byc inne, niż wymienione) są i tak skazane na zgubę i żałośnie romantyczne bycie ikonami - samotnymi, białymi żaglami. No i ikoną zostaje jednostka nieprzeciętna, wybijająca się wiedzą, charakterem, a nie zwykli "szarzy" mutanci. Tomek jest i będzie dla mnie wzorem tego, że można mieć swoje zainteresowania i umieć [b:cb71eef580]zarażać swoja pasją innych[/b:cb71eef580]. Cholernie szkoda, ze nie udało mu się w ten sam sposób zarazić kobiety swojego życia, bo może wtedy byłby dziś z nami i psioczył równo na bezmyślny elektro-gotik-idiotik.
"Bycie wilkiem w ludzkiej skórze to sztuka."
Wysłany: 2007-08-25 12:13
są pasjonaci -pełno ich na koncertach typu "Hity na czasie"- dobrze że Beksinski tego juz niewidzi
Wysłany: 2007-08-25 17:27
[quote:28ce78845e="Paskievicz"][quote:28ce78845e="ganzallein"]są pasjonaci -pełno ich na koncertach typu "Hity na czasie"- dobrze że Beksinski tego juz niewidzi [/quote:28ce78845e]
przecież i tak z domu nie wychodził prawie, nie miałby jak zobaczyć 8)[/quote:28ce78845e]
ale tych pasjonatów widzi się w odbiorniku telewizyjnym ..... Czasami mam wielką ochotę rozwalić to urządzenie....
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Wysłany: 2007-08-25 23:04
Ach, gdybym znalazł ja gdzieś na mp3, żebym mógł sobie odsłuchać, bo niestety nie było mi dane posłuchać tej audycji.
Wysłany: 2007-08-26 20:38
ja mam w domu 3 ale raczej nie używam i warczę na resztę domowników gdy wlączają to pudło :twisted: on używał, ale raczej w celu oglądania filmów na VHS niż powszechnie odbieranych kanałów.
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Wysłany: 2007-09-09 07:11
nie musiał wychodzic z domu bo miał tv,w jednym z felietonow pisał cos o tym ze chcial sobie nagrac jakis film z tv ale nie znalazł w programach nic ciekawego czyli tak jak teraz.Poza tym chyba po zakupy wychodzil ,zaplacic rachunki a moze ktos za niego placil nie wiem :lol: Ja tez rzadko wychodzę,izoluje sie kurde jak Beksinski.
Wysłany: 2007-09-10 10:18
Ja nie mieszkam na parterze ,najwyzej to na 3 pietrze, z poddasza moglbym ale nie ma na dole zywoplotu tylko kostka brukowa.Spadajac poznalbym na koncu strukture chodnika.Myslisz ze ktos by tu mnie wspominal, przeciez mnie nieznacie tak jak Beksinskiego nikt naprawde nieznał.Wczoraj sluchalem audycji w trojce po 22 giej i byl wywiad z Preisnerem,nowa plyta,smuty jak diabli i z tego co mowil to nasunelo mi sie ze wlasciwie on mowi jakby mial depresje, mowil w stylu Beksinskiego.
Wysłany: 2007-09-11 15:41
gotem to juz jestem od 8 lat a od psychotropow wolę wodkę i wino :lol: to mozecie mi skrzynkę bulgara kupic żeby nienarażac was na koszty.Beksinski podobno nie pił i dlatego niewytrzymał.
Wysłany: 2007-09-11 18:57
o Tomku usłyszałem niedługo przed jego śmiercią ale dzięki temu że go mogłem usłyszeć i zanurzyć w jego pełnych cudownych audycjach
i poczuć ten klimat
ps. jak ktoś ma audycje na mp3 to byłbym wdzięczy o jakąś wymianę sam posiadam 26 płyt cd audycji w formacie mp3
ale ciągle jest to za mało
Widziałem śmierć... Widziałem ją gdy przyszła po kogoś mi bliskiego... Gdy nie patrzała mi w oczy... I widziałem ją gdy patrzała na mnie, lecz odwróciłem wzrok... Widziałem śmierć... Jestem człowiekiem którego moc przed smiercia uchroni :evil:
Tomasz Bekśiński Wysłany: 2007-10-28 15:33
To link do strony opisującej audycje Tomka Beksińskiego
http://www.tbmp3.prv.pl/
mogę powiedzieć że Tomek nauczył mnie słuchać i doceniać muzykę i za to jestem mu wdzięczny :)
Najlepsza 10' tka New Romantic Lat 80' tych Tomasza Beksińskiego:
01.John Foxx " The Garden " (1981)
02.Ultravox " Vienna " (1980)
03.Visage " Visage " (1980)
04.OMD " Architecture And Morality " (1981)
05.Talk Talk " The Party's Over " (1982)
06.Classix Nouveaux " La Verite " (1982)
07.White Door " Windows " (1983)
08.Depeche Mode " Some Great Reward " (1984)
09.Spandau Ballet " Journes Of Glory " (1981)
10.Duran Duran " Duran Duran " (1981)
Druga dziesiątka:
11.Ultravox " Rage In Eden " (1981)
12.Pseudo Echo " Autumnal Park " (1984)
13.Real Life " Heartland " (1984)
14.A Flock Of Seaguls " A Flock Of Seaguls " (1982)
15.Japan " Gentelmen Takes Polaroids " (1980)
16.Gary Numan " The Pleasure Principle " (1979)
17.Simple Minds " New Golden Dream " (1982)
18.The Human League " Reproduction " (1979)
19.Soft Cell " The Art Of Falling Apart " (1983)
20.Roxy Miusic " Avalon " (1982)
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2007-10-29 09:37
wlasnie ,kobiety lecą tylko na ladną buzię i wygląd , dlatego byl sam :cry: tylko nieidentyfikuj sie z nim tak do końca :wink: .Jego audycje byly raczej w godzinach niskiej sluchalnosci np o polnocy bo wtedy tez pop krolowal w radiu jak i dzis.
beksiński Wysłany: 2007-12-19 21:36
ja mialam szcęśćie, ponieważ w jego audycje wciągnęli mnie moi starsi koledzy z bloku.
zaczęłam w wieku 7 lat.
Pozdrowienia dla Białej :)