W koncu temat dla mnie;]

Co myslicie o dzieleniu na folk metal i viking metal, dla mnie to dosc sztuczny i bezsensowny podzial
Skyclad uslyszalem stosunkowo niedawno (jakies 5 lat temu), pamietam ze moja milosc do takiej muzyki zaczela sie od plyty Storm - Nordavind i oczywiscie Bathory , ale plyta Stormu, to bylo objawienie, przynajmniej dla mnie, To tak na poczatek

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

Co do plyty Storm ciekawe masz informacje;] Owszem czytalem co nieco o tekstach na Nordavind i co do ich protestantyzmu to zgodze sie w jednym, dwoch tekstach. No ale różne widze teksty mielismy;]

Co do Cruachan, zgadzam się ze jest to zespol dosc znany i powazany w takowych kregach. Jednak czy jest/byl jakims wyznacznikiem hmm, trudno mi powiedziec


"Tzn zeby bylo jasne - folk metal to metal z zastosowaniem instrumentow folkowych, czasem melodii ludowych itd.
Viking metal zazwyczaj nie ma nic wspolnego z folkiem - to po prostu melodyjny metal o wikingach (np Thyrfing)."

A co powiesz o Moonsorrow np? ;] Widzisz caly problem polega na tym ze instrumentow folkowych uzywa duzo zespolow grajacych ten tzw Viking, dlatego uwazam, ze nie ma co tego rozrozniac az tak bardzo. Albo np Eluveitie

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

Generalnie istnieje problem ze zdefiniowaniem folk metalu, a konkretnie z tym w jakim stopniu zespól musi czerpać z folku, żeby mógł być zaliczony do takiej kategorii.

A co do różnic miedzy folk a viking metalem, to jest tak mniej więcej jak przypuszczał Ruczaj. Te 2 style rozwijały się równolegle do siebie,mniej więcej od początku lat 90tych i gdzieś w połowie tamtego dziesięciolecia zaczęly się ze sobą mieszać, co oczywiście pozacierało różnice między nimi. Najbardziej ogólnie viking metal charakteryzuje się pompatycznm rytmem i tekstami wychwalającymi/odnoszącymi się do kultury i mitologii wczesnośredniowiecznej skandynawii, jest bardziej epicki i cięższy niż folk metal.

I tu rowniez sie z Toba, Krax nie zgodze.
To znaczy nie do konca. Swoimi wypowiedziami chcialem powiedziec, ze trudno tutaj odrozniac folk metal od vikng metalu, czy innych, podobnych muzycznie "podgatunkow metalu". Chodzi tu wlasciwie o to samo, o co w innych rodzajach takiego grania. Metki naklejają recenzenci [hehe, sam siebie pogrążam], Dlatego ja bym tego jakos specjanie nie rozrozniał.

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

Jak dla mnie viking metal to tyle co podgatunek folk metalu. Ale prawdą jest, iż to właśnie recenzenci naklejają etykietki, zresztą nie ma co narzekać - taka ich rola.

Ostatnio zainteresowała mnie kapelka Tyr :D

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Folkmetal. Dla mnie mega moc, jeśli zespól śpiewa po gaalicku i gra na starych, ludowych instrumentach, które nie są już w powszednim użytku. Fakt, istnieje wiele zespołów, uważających że grają folkmetal, trzeba przyznac, folk jest na topie, coraz większe zainteresowanie kulturą(szczególnie Celtycką i Normańską),muzyką, co nie zmienia faktu, że istnieje wiele zespołów które to kaleczą. A szczytem profesjonalizmu są zespoły, które śpiewają Kalewalą, prafińskim dialektem:)
Chcecie usłysze dobry Folkmetal? Zapraszam latem na Festiwal Wikingów na Wolinie!!!!!!!Pzdr

"Jak Cię topornę pierdołkiem, to trupniesz padem, zarękasz machami i krawężniesz o pierdolnik;););)" Czego życzysz swoim wrogom? - "Na pochybel skurwysyny!!!"

[quote:e8cf70d758="Diabolek"]I tu rowniez sie z Toba, Krax nie zgodze.
To znaczy nie do konca. Swoimi wypowiedziami chcialem powiedziec, ze trudno tutaj odrozniac folk metal od vikng metalu, czy innych, podobnych muzycznie "podgatunkow metalu". Chodzi tu wlasciwie o to samo, o co w innych rodzajach takiego grania. Metki naklejają recenzenci [hehe, sam siebie pogrążam], Dlatego ja bym tego jakos specjanie nie rozrozniał.[/quote:e8cf70d758]

Nie jestem fanką etykietkowania, ale są pewne wyznaczniki, które pozwalają pogrupować zespoły. Czasami do czegoś to się jednak przydaje, bo czytając w katalogu przy nowej płycie jakiegoś zespołu nieśmiertelne hasło "powrót mistrzów klimatu" warto wiedzieć chociaż jakiego klimatu.

[quote:e8cf70d758="minawi"] Jak dla mnie viking metal to tyle co podgatunek folk metalu [/quote:e8cf70d758]
Oczywiście twórczość części zespołów viking metalowych można określić jako folk metal, ale takich zespołów jak Bathory (uznawany za prekursora viking metalu), Thyrfing, Månegarm nie da się wcisnąć do takiej szufladki.
Są zespoły vm, które grają czysty black czy tam inny metal bez wstawek folkowych.

[quote:e8cf70d758="Hyde-84"]A szczytem profesjonalizmu są zespoły, które śpiewają Kalewalą, prafińskim dialektem:) [/quote:e8cf70d758]
Ale walnąłeś farmazona!!! :lol: Uśmiałam się do łez. Błagam zanim coś jeszcze napiszesz sprawdź sobie co to jest ta Kalewala, bo na pewno nie jest to prafiński dialekt.
Dla wszystkich zainteresowanych i kolegi: Kalewala to poemat epicki składajacy się z pieśni ludowych i legend z terenów Finlandii i Karelii, zebranych i opracowanych w XIX wieku przez Eliasa Lönnrota. Kalewala nazywana jest fińskim eposem narodowym. (wg. Wikipedii)

[quote:e8cf70d758="Hyde-84"] Chcecie usłysze dobry Folkmetal? Zapraszam latem na Festiwal Wikingów na Wolinie!!!!!!!Pzdr[/quote:e8cf70d758]
A to ciekawe! Od 8 lat jestem co roku na festiwalu w Wolinie i nigdy jeszcze nie miałam okazji posłuchać tam kapeli metalowej. Zespoły folkowe owszem grywają, ale stanowią tło dla innych ciekawych rzeczy, które można tam zobaczyć. Festiwal SŁOWIAN i Wikingów w Wolinie polecam wszystki tym, którzy chcieliby zobaczyć jak wyglądało życie we wczesnym średniowieczu, pooglądać walki wojowników, czy zapoznać się z zapomnianymi dzisiaj rzemiosłami. Absolunie nie jest to festiwal muzyczny.

Sie tak wlasnie zastanawialem czy nie skomentowac tego Wolina i Kalaweli, ale ubiegłas mnie.

Ciekawa sprawa jest tez z zespolami pokroju pagan metal [głownie z rejonu naszych wschodnich sasiadow], ktorzy sami sie okreslaja, ze graja pagan, ale czesto uzywaja dawnych instrumentow, czy czesto, gęsto korzystaja z motywow zaczerpnietych z muzyki ludowej , vide Arkona. Takze ja dalej bede sie trzymal wersji, ze to tylko nazywanie, ktore wlasciwie ma pomoc sprzedac dana plytę. Mysle, ze tenze Viking, folk i pagan, to dosc pokrewna sprawa, na pewno w kwestiach tekstowych, bo wszystkie trzy sluza wyrazaniu pamieci przodkow, ze tak to nazwe

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

a folk metalu polecam np. Aes Dana, Eluveitie, Storm, Kroda, Arkona (ru), zna/ lubi ktos?

'For all those who cried aloud But whose tears were never heard, For all those who died'

Żywiołak hehehe byłam ostatnio na koncercie ludziśk było co od groma.Arkone uwielbiam ,a na Wolin sie nie moge doczekac :D

nic sie nie dzieje bez powodu

Aes Dana, Arkona i Eluveitie - bardzo ładne przykłady starej szkoły folkmetalu. Szczerze mówiąc rozczuliłam się, bo wszytkie zespoły grają jak czołowi przedstawiciele gatunku z lat 90tych. Nie wiem tylko dlaczego panowie z Eluveitie określają się jako New Wave of Folk metal, skoro grają tak klasycznie...
Kroda no jakoś by się dała podciągnąć na upartego pod folkmetal, chociaż jak dla mnie troche za mało tam folku, ale to tylko moje prywatne zdanie. Nie wnikając w kwestie nazewnictwa - również poczułam się jakbym słuchała starych nagrań :)
No a z kapelką Storm polemizowałabym.

Co do Żywiołaka, to niesamowita kapela. Nie dziwię się, że na koncertach mają komplet, bo grają bardzo przyjemną i niezwykle energetyczną muzykę. A poza tym są niezwykle kontaktowi, mili i otwarci, co się czuje nawet stojąc pod sceną.

Storm hmm czy jest coś bardziej folkmetalowego niż stare , norweskie pieśni zagrane w wersji metalowej:)

'For all those who cried aloud But whose tears were never heard, For all those who died'

No jak sam napisałeś w wersji METALOWEJ - muzycznie nie mato nic wspólnego z folkiem, co dyskwalifikuje ich totalnie w tej kategorii.

Gdybyś nie przeczytał gdześ, o czym śpiewają, to poderzewam, że nie dokleiłbyś tej etykietki temu zespołowi.

a Manegarm? Jedna plyte nagrali czysto folkowa

'For all those who cried aloud But whose tears were never heard, For all those who died'

Wiele zespołów metalowych popełniło 1 płytę folkową lub nawiązującą do folku, bo było to dosyć popularne posunięcie jakiś czas temu, ale nie czyni to z nich kapel wartych wspominania przy ogólnym przeglądzie tematu.

Manegarm? Być może. Nie znam kapelki i po odwiedzeniu ich myspace stwierdzilam, że raczej nie poznam bliżej...

Faktycznie skoczny i przyjemny, nieskomplikowany FOLKmetal.

Przymiotnik folklorystyczny nie jest równoznaczny z określeniem folkowy,więc proszę rozważnie używać obu.

No nie wątpię, że po takim monotonnym zestawie Skyforger mógł być bardzo miłą i ciekawą odmianą. Ja na żywca miałam z nimi kontakt tylko raz, pare lat temu na Litwie i niestety muszę stwierdzić, że akurat wtedy lekko rozczarowali, bo po miłym folkowym wstępie zaczeli bez opamiętania łupać metal, a mogło być tak pięknie... No ale z tego co wiem później zaczęli wrzucać nieco więcej elementów folkowych na koncertach, więc myślę, że teraz odebrałabym ich nieco inaczej niż wtedy.

Skyforger, w pierwszym etapie swojego istnienia {jak wiele zespolow zreszta} grał mało skomplikowany black, chociaż mial motywy folkowe, ale rzadkie, potem juz praktycznie zrezygnowali z metalu, Co do Korpiklaani, "finski metal folklorystyczny " to określenie az mnie zmrozilo. Trzymajmy się wersji, ze wspominany zespol duzo czerpie z tak zwanej muzyki hummpa.

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

Za black metalem z trudnymi do zidentyfikowania elementami folkloru nie-wiadomo-jakiego nie przepadam, wolę kawałki szybkie, ale melodyjne i idące bardziej w stronę folku irlandzkiego niż jakiegoś dziwnego zmrożonego Skandynawa.

Moim absolutnym faworytem jest Skyclad z płytą Vintage Whine, ale nowsze też bardzo cenię (A Semblence of Normality mniam) potem jest Cruachan (zwłaszcza Folk-lore), a potem Thanateros, który mało wydał (dwie czy trzy płyty), ale i tak dobrze sobie radzą.

Lubię też rzeczy bardziej punkowe, jak The Pogues czy Flogging Molly, ale to już nie ten temat chyba.

[quote:df979c562c="Paskievicz"]no proszę jeszcze nikt nie wspomniał o łotewskicm Skyforger, koncert jaki ostatnio dali we wrocku rozjebał chyba każdego [/quote:df979c562c]

Jeżeli ktoś nie dotarł w kwietniu do Madnessu, to będzie miał drugą szansę sprawdzenia SKYFORGER na żywo.
Zespół ponownie wystąpi we Wrocławiu 1-go września, g. 19.30 na Grodzie średniowiecznym na Partynicach. Wstęp wolny.