Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Elementy udanego związku. Strona: 2

... Wysłany: 2007-04-29 23:19

...hmm niby ciekawy watek tematu choc poczatek rozmowy wygladal jakby kilka 13 latek sie spotkalo.....
i jak to zwykle wyglada temat przechodzi w szydere po czym pewnie zostanie zablokowany :twisted:
...no ale wracajac do tematu powiem tak milosc to najwieksze zaprzeczenie zyciowe bo nic nie daje tyle szczescia co zarazem bolu...
i nawet jezeli jestesmy z kims przez ponad dwa lata to schemat wyglada praktycznie "zawsze" podobnie:
1ierwsze miesiace totalne zauroczenie
2ozniej fascynacja seksem
3:etap klutni i nie porozumien
4:codziennosc staje sie monotona i to wlasnie wdedy wychodzi jak wielka jest milosc bo wystarczy jeden blad i odrazu trach konczy sie cos pieknego....myslimy sobie tym razem to juz koniec ile mozna znosic te same bledy ale tak naprawde wlasnych nie zauwazamy...
ale z regoly i tak nastepuje koniec a pozniej nasza psichika na tyle sie zmienia ze juz sami sobie nie ufamy i powstaja takie tematy na roznego rodzaju foorach jak te tu!!!!!
ale ja wam powiem jedno nie liczcie na przeznaczenie-sami zacznijcie o nim decydowac.......


konto na zastepstwie... mam nadzieje ze dlugo to nie potrwa!!! [url=http://amaimon.wrzuta.pl/obraz/eLLduSR2v1/rabin][img:0b04f2091c]http://c.wrzuta.pl/wm17427/e6db2a9700212cb546351d49/rabin%20.jpg[/img:0b04f2091c][/url]


Wysłany: 2007-04-29 23:33

mara (Anciliae)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

[quote:b48ff02216="strunka"]A jesli chodzi o udany zwiazek to wazne jest by obie strony walczyly i sie niepoddawaly gdy sa jakies trudnosci. Bo przeciez jesli sie przetrwalo ponad 2,5 roku razem i potrafilo byc cudownie to znaczy ze dalej tak byc moze.
trzeba tylko zacisnác posladki i sie troché postarac , troché ustápic, i dac z siebie tyle samo ile chcemy otrzymac. Wtedy znów jest piéknie. :D [/quote:b48ff02216]
Czyli rozumiem, ze trzeba na sile udawac, ze jest cudownie, bo przez 2,5 roku bylo dobrze i wierzyc, ze juz nigdy sie tamto nastawienie nie zmieni... Wybacz, ale nie zgadzam sie z tym. Jesli jest zle, to trzeba sie najpierw zastanowic nad przyczyna takiego stanu a potem wyciagac wnioski-mniej lub bardziej drastyczne.
Zgadzam sie natomiast z ponizszym:
[quote:b48ff02216="amaimon666"]ale ja wam powiem jedno nie liczcie na przeznaczenie-sami zacznijcie o nim decydowac.......[/quote:b48ff02216]A jak sie czeka az cos sie samo rozwiaze albo az nastanie odpowiedni moment, to mozna sie przeliczyc.


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Re: ... Wysłany: 2007-04-29 23:42

[quote:2b2e093185="dr_Faustus"]

Twoja definicja milosci jest plytka jak wyschnieta kaluza... Dlatego tez nie dziwie sie ze ramy "milosci" w Twym mniemaniu sa tak banalne. Co za tym idzie - wole podyskutowac z 13-latkami bo wiecej maja do powiedzenia w tym temacie...

P.S. Zamiast fascynowac sie seksem - zafascynuj sie ortografia - przyda sie do dalszej dyskusji[/quote:2b2e093185]

po pierwsze to nie definicja lecz tylko powierzchownie opisane bo napisz definicje milosci i mniej wiecej jej rozwoj w kilku zdaniach
a co do ortografi to ostatnia rzecz na jaka zwracam uwage o tej godzinie zwlaszca.....


konto na zastepstwie... mam nadzieje ze dlugo to nie potrwa!!! [url=http://amaimon.wrzuta.pl/obraz/eLLduSR2v1/rabin][img:0b04f2091c]http://c.wrzuta.pl/wm17427/e6db2a9700212cb546351d49/rabin%20.jpg[/img:0b04f2091c][/url]


... Wysłany: 2007-04-30 00:00

[quote:6480b27731="dr_Faustus"]Zatem zwracam honor...

P.S. Czyzby Bratu Amaimonowi konto zlikwidowali? Jesli zle dedukuje - wyprostuj mnie...

Pozdrawiam[/quote:6480b27731]

kur.. tak mi pojechales ze az mi glupio przez chwile bylo :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
a tak na powaznie to konta juz prawie pol tygodnia nie mam i nawet zabardzo nie wiem co dalej "amorphous" obiecal ze dzis bedzie spowrotem a tu nic :?: :!:
a i obwieszczenie tez czytalem dobre!!!!! :lol:


konto na zastepstwie... mam nadzieje ze dlugo to nie potrwa!!! [url=http://amaimon.wrzuta.pl/obraz/eLLduSR2v1/rabin][img:0b04f2091c]http://c.wrzuta.pl/wm17427/e6db2a9700212cb546351d49/rabin%20.jpg[/img:0b04f2091c][/url]


Wysłany: 2007-04-30 09:01

strunka (Bicz)
strunka
Posty: 193
Kędzierzyn-Koźle

mara- tu nie chodzi o udawanie tylko właśnie o zastanowienie się co dalej i jeśli może być tak jak wcześniej po kilku szczerych rozmowach lub nawet kilkudziesięciu, to warto sie poświęcić, a by nie było rutyny i nudy, jak to napisał "amaimon666" to warto zainwestować w aktywne spędzanie wolnego czasu :twisted:
( i tu zostawiam pole popisu dla waszej wyobraźni) :wink:


Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.


Wysłany: 2007-04-30 10:54

mara (Anciliae)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

No moze i masz racje, ale jezeli sie do siebie nie pasuje, to wiem, ze nie ma sensu wracac tylko do tego, co bylo wspaniale, tylko najlepiej zakonczyc zwiazek, poki nie ma sie powazniejszych zobowiazan. Nawet jezeli trwa 2,5, 3,5, jak to bylo ze mna, czy 5 lat. Ale co ja tam, ja sie nie znam.


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Wysłany: 2007-05-01 06:20

Związków nie da się szufladkować masz rację Ev... Stwierdzam to po swoim przykładzie - po niecałych dwóch miechach znajomości moje Kochanie się mi oświadczyło, co chyba normalnie sie nie zdarza...
A wszystko to przez DarkMonę- DZIĘKI CI moje Słonczko:o****

Wzajemne dbanie o siebie wzajemnie - wg mnie to też ważny element...

amaimonn666 Miłośc może nas wznieśc bradzo wysoko, ale również może sprawic, że z hukiem spadniemy na ziemię...Taka to potężna siła, ale cała sztuka polega na tym, że jak już doda nam skrzydeł to nie można dć sobie ich podciąć...



Wysłany: 2007-05-01 13:57

[quote:39f9766de3="strzalik"]
amaimonn666 Miłośc może nas wznieśc bradzo wysoko, ale również może sprawic, że z hukiem spadniemy na ziemię...Taka to potężna siła, ale cała sztuka polega na tym, że jak już doda nam skrzydeł to nie można dć sobie ich podciąć...[/quote:39f9766de3]

ale inni moga podciac Twoja skrzydla ze nawet nie bedziesz wiedziala kiedy....


http://imperiummetalu.pl/


Wysłany: 2007-05-01 14:19

[quote:e2d00ddca2="dr_Faustus"]
...i ladujesz jak ten Ikar... I jesli tracisz Tą Jedyną to już sie nie podniesiesz, gdyz w tych kwestiach zastepstw nie ma...a ciag dalszy to juz sie nadaje do tematu samotność...[/quote:e2d00ddca2]

na Ciebie dr_Faustusie zawsze mozna liczy i jak zwykle masz racje!!


http://imperiummetalu.pl/


Wysłany: 2007-05-01 14:25

[quote:f1d29409f5="dr_Faustus"]...i ladujesz jak ten Ikar... I jesli tracisz Tą Jedyną to już sie nie podniesiesz, gdyz w tych kwestiach zastepstw nie ma...a ciag dalszy to juz sie nadaje do tematu samotność...[/quote:f1d29409f5]

Faktycznie - nie ma takiego zastępstwa, zresztą i tak by nic nie dało jeśli się za osobą "starą" tęskni


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-05-01 17:11

Z zastępstwem już jest tak, że zawsze będzie gorsze. Dlatego trzeba otworzyć się na to co nowe, a być może okaże się równie fascynujące i pociągające, choć zgoła inne.


Obumierasz, gdy na nic nie czekasz. Żyjesz, dopóki dążysz.


Wysłany: 2007-05-01 18:31

Niech Doktor nie będzie taki surowy:) wiem ze to trudne sama jestem na etapie wprowadzania tego w życie, ale trzeba probować, bo mimo że to trudne to chyba warto. A może nie warto... czas pokaże, pozdrawiam Chorego:)


Obumierasz, gdy na nic nie czekasz. Żyjesz, dopóki dążysz.


Wysłany: 2007-05-01 20:09

[quote:8ec1fe8b18="mariposa"]Niech Doktor nie będzie taki surowy:) wiem ze to trudne sama jestem na etapie wprowadzania tego w życie, ale trzeba probować, bo mimo że to trudne to chyba warto. A może nie warto... czas pokaże, pozdrawiam Chorego:)[/quote:8ec1fe8b18]

I TU SIE ZGADZAM Z MARIPOSA TRZEBA PROBOWAC I WALCZYC O LEPSZY BYT...


http://imperiummetalu.pl/


Wysłany: 2007-05-02 12:49

oj zrobiło się pesymistycznie a miało być o elementach udanego związku...
Wychodzę z tego założenia , że lepiej przeżyć chwilę z ukochną osobą niż całe życie bez niej bo się bało sprówać i zaryzykować. i nie poznało sie jak smakuje MIŁOŚĆ....

Nie twierdzę, że nie boję się że nie stracę swojego faceta czy to z przyczyn sił wyższych czy typowo ludzkich, ten strach jest cały czas obecny, ale z drugiej strony cieszę się każdą chwilą z nim spędzoną...



Wysłany: 2007-05-02 23:51

strunka (Bicz)
strunka
Posty: 193
Kędzierzyn-Koźle

[quote:f9aceb08cf="strzalik"]

Nie twierdzę, że nie boję się że nie stracę swojego faceta czy to z przyczyn sił wyższych czy typowo ludzkich, ten strach jest cały czas obecny, ale z drugiej strony cieszę się każdą chwilą z nim spędzoną...[/quote:f9aceb08cf]

jestem 100% za. :wink:
poza tym, to te rowery zdaly egzamin ,a do udanego zwiazku potrzebne jest takze wybaczenie sobie samemu wczesniejszych bledów, nawet z innymi osobami by nie wracac potem bedác z kims do tego be bylem lub bylem nie fer w stosunku do niej czy do niego i ciagle sobie zaprzatac tym glowe :roll:
trzeba zyc i kochac, bo to jest najpiekniejsze, czuc ze jest ten ktos, dla kogo jestesmy wazni :D
czasem warto zaryzykowac i pozwolic sobie zakochac sie na nowo :wink:


Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.


Wysłany: 2007-05-03 05:41

Oj WARTO WARTO...

Ja byłam na tym etapie, że już myślałam że nie spotka mnie ta jedyna wileka Miłość...
Poddałam się
Ale zjawił się On i zawalczył o mnie, pozwolił mi na nowo uwierzyć...

ooooo nasunął się mi kolejny element- nie poddawać się zbyt łatwo...



Wysłany: 2007-05-03 06:47

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

a ja to mam głeboko gdzieś To co było nie wróci a ja i tak pije dalej. Dlaczego? Znajdźcie ją odpowiedzialną za to to sie dowiecie. łatwo jest komus zniszczyć życie czy nawet zdrowie a potem udać że nic sie nie stało i se pitnąć;/ A sie nie bede naerwował :evil: :evil:


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-05-03 23:21

[quote:9ef832a2ff="FAFAL"]a ja to mam głeboko gdzieś To co było nie wróci a ja i tak pije dalej. Dlaczego? Znajdźcie ją odpowiedzialną za to to sie dowiecie. łatwo jest komus zniszczyć życie czy nawet zdrowie a potem udać że nic sie nie stało i se pitnąć;/ A sie nie bede naerwował :evil: :evil:[/quote:9ef832a2ff]

FAFALE mimo ze nie do konca sie z toba zgodze to uwiez mi ze naprawde Cie rozumiem i szanuje Twoja decyzje i choc podobnie mysle to jednak moja jakas czesc jeszcze walczy i szuka......


http://imperiummetalu.pl/


Wysłany: 2007-05-04 06:02

Pić przez kogoś , skąd ja to znam FAFAL...

Nic ja to byłam niezła zaczęłam chlać przez faceta będać jeszcze z nim w związku....

Element udanego związku- nie gadać z ukochanym(ą) jak się jest pod wpływem alkoholu...



Wysłany: 2007-05-04 08:29

strunka (Bicz)
strunka
Posty: 193
Kędzierzyn-Koźle

[quote:1372525d3d="strzalik"]
Element udanego związku- nie gadać z ukochanym(ą) jak się jest pod wpływem alkoholu...[/quote:1372525d3d]

a to czemu? :wink:


Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło