Pachnidło Wysłany: 2007-01-30 13:40
Wczoraj miałem okazje zobaczyc film pt. Pachnidło.
Film o seryjnymmordercy poszukujacym zapachu w kobietach i otoczeniu. Jak dla mnie film bomba Jesli oglądaliście to zapiszcie tu wasze wrażenia po oglądnięciu tego filmu .
Krytykiem filmowym niejestem ale w skali od 1-10 daje mu 8,5;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-01-30 13:51
filmu nie oglądałam, ale książkę miło się czyta
Od niektórych słyszałam, że film jest beznadziejny. Wygląda na to, że sama muszę obejrzeć :wink:
między fiordami a fieldami
Wysłany: 2007-01-30 14:22
[quote:517e59ad9b="Ev"]
Jak usiadłam do filmu z ekpią to wszyscy usypiali, a jak w końcu pod koniec się ciekawie zrobiło i mnie wciągnęło, to musieliśmy przerwać :P
[/quote:517e59ad9b]
Zaliczam sie do tych co pousypiali bo sam początek był nudny jak flaki w oleju ale potem jak mnie wciagło to juz oczu od ekranu niemogłem odczepic zwłaszcza jak chopek se zaczoł eksperymentowac z tymi zapachami.
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-01-30 15:46
IMO jeden z lepszych filmow jakie ostatnio widzialem, ciekawa fabuła i dobrze nakręcony
Wysłany: 2007-02-13 20:02
Tak jak pisałem w innym wątku ten film to (w moim przypadku) nieudana prośba wzruszenia historia młodzieńca przygotowującego rosół z kobiety, scena orgii to jakiś żart z widza (to się akurat udało bo o mało co nie spadłem z krzesła ze smiechu .Ogólnie, znakomita muzyka chwilami dobry klimat, dobre zdjęcia, beznadziejna fabuła i to zakończenie
Ponoć film podoba się kobietom ,zakładam ze tylko tym które chcą być ‘tylko zapachem ‘
'Hand fighting hand As you turn to a man of two worlds'
.... Wysłany: 2007-02-13 20:32
....OBEJRZALEM FILM ZE WZGLEDU NA RECENZJE I NAPRAWDE Z CHWILI NA CHWILE CORAZ BARDZIEJ MNIE WCIAGAL ALE KONCOWKI TO ISTNA TRAGEDIA......OSTATNIMI CZASY CORAZ WIECEJ FILMOW MA CIEKAWA FABULE I SA SWIETNIE ZROBIONE ALE NIE POTRAFIA SIE ZAKONCZYC Z SENSEM....
http://imperiummetalu.pl/
Wysłany: 2007-02-13 21:06
Byłem na tym filmie w niedzielę z bardzo bliską mi osobą... i bliskość tej osoby to chyba najbardziej pozytywne wrażenie.
W sumie nawet nie wiem jak traktować ten film. W zasadzie do momentu odkrycia "cudownego pachnidła" film nawet mi się miejscami podobał. Zbieranie z kobiet zapachu kosztem ich życia jest z pewnością jedna z bardziej nietypowych obsesji, które udało mi się zaobserwować w kinie, jednak według mnie końcówka nie pasuje do reszty.
Dlatego właśnie moja ocena tego filmu jest na mniej niż dostateczny. Już bardziej mi odpowiada gdy pierwsze wrażenie jest marne, a koniec porywający.
Fuck you dude!
Wysłany: 2007-02-13 23:16
sama książka nie porywa, a film, jako adaptacja, jest beznadziejny... może gdyby nie pierwowzór w formie rzeczonej książki, to spodobałby mi się bardziej, a tak uważam go za strate czasu. Fakt, można momentami odczuć pewien klimat, ale te momenty to może ze 3-4 sceny, mało, bardzo mało...
a co do końcówki...hmm... książka po ok 2/3 zaczęła mnie nudzić (od momentu orgii), a film tu staje się już katastrofą, więc z taką końcówką, pozostawia dodatkowo niesmak i złe wrażenie...
moja ocena: 3/10
pierwsze: 2Tm 2,3 a drugie to: "W górach jest wszystko co kocham..."
Wysłany: 2007-02-13 23:47
Fafał czy ty zawsze musisz odstawać od reszty? Jakoś nie dorwałam filmu... ale chyba nawet dobrze, bo słuchając opini innych, to już se wolę Hannibala nowego oblukać
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-02-13 23:51
a cos ty zdziwiona jest że ja odstaje od wszystkich zawsze tak było i być bedzie Ja jestem Fafał a nie jakas Evender heheheheeh Jak chcesz to ci przytargam Pachnidło w piątek
P.S o ILE WYZDROWIEJE :P HEHEHEHEHEHE
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-02-14 11:15
[quote:e921b603e8="alphar"]. Pachnidło jest mocno przereklamowane...[/quote:e921b603e8]
Co prawda to prawda mocno i to bardzo mocno Chodź bede sie upierał że druga połowa mi sie fest podobała :P
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-02-14 11:47
Cóż, książkę "łyknęłam" w weekend. Dobre czytadło, świetne w swej sensualności opisy, ale... bohater jakiś taki "przerysowany". :roll:
Jak zwykle, gdy zaczynam czytać z nastawieniem na "rewelację" krytyk mi się włącza. Tak więc ostatecznie, w mojej ocenie, co do całości książki "szału nie ma".
Na ekranizację idę dzisiaj (w ramach walentynkowych ustępstw ze strony mojego faceta) to się zobaczy, póki co "zionę sceptycyzmem" może przynamniej milo się rozczaruję...
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2007-02-16 15:08 Zmieniony: 2007-02-23 11:26
"Nie wierzę w pecha" ale... już drugi raz nie dostalam się na ten seans (tym razem przez nadgodziny) :?
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2007-02-16 15:21
[quote:4378f110f3="alphar"](...) W porownaniu do np takiego "Jasminum" Kolskiego, gdzie każdy kolejny zapach czułam wyraźnie... Pachnidło jest mocno przereklamowane...[/quote:4378f110f3]
To jest cudownie pachnący film!!! Zgadzam się z Tobą w 1000%! :wink: Uwielbiam oddawać się tej atmosferze...i zapachom... :wink:
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2007-11-14 16:47
Nie było mi dane dokończyć książki, bo ukradła mi ją siostra. Ale film widziałam. Taki sobie....... ale ma nastrój.....
Wysłany: 2007-11-14 17:02
nastrój może i zrobiony też jest nie najgorzej ale jakoś ta cała historia mnie nie wciąga...
ważny jest koniec każdej rzeczy
Wysłany: 2007-11-21 21:33
Film fajny, ale wydaje mi się, że porywa raczej kobiety a nie mężczyzn.
Wysłany: 2007-11-21 23:23
Moim zdaniem bardzo średni. Jeden z takich, które miło się oglada, a po wyjściu z kina kompletnie zapomina. Powinien pozostać w książce.
Wysłany: 2007-11-21 23:25
'Jasminum' rzeczywiście nieporównywalnie lepsze.
Wysłany: 2007-11-22 01:42
film ogolnie mi sie podobal, ale mialam wrazenie, ze autor powiesci mial zwyczaj Ani z Zielonego Wzgorza zabijac swoje postaci, z ktorymi juz nie wiedzial co dalej zrobic i gdy konczyli sie ich role w fabule historii.