Wysłany: 2006-03-27 20:24
oj Mieszku, ty chyba nawet w snach muzyki słuchasz :P a ja się szczerze przyznam że sie akurat troche nie znam na tej dziedzinie, ale jest też dużo takich rzeczy z innych gatunków które dla innych są nie-wiadomo-skąd-wytrzaśnięte :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
SatanismO MusicanismO Wysłany: 2006-03-27 20:38
Bo mi cały czas muzyka w głowie gra tra la la:] Czasem cóś lajtowego a czesem cóś bardziej hardcorowego. No bo kurcze żyć bez muzyki to tak jakby sobie wyciąć narzad rozrodczy, no nie da się! Wiem, ze głupie porównanie ale obie rzeczy sa niemożliwe do wykonania. No...chyba, że ktoś ma nasrane we łbie to i do najgorszych pomysłów dojść moze. W każdym razie wiadaomo o co chodzi:]
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-03-28 19:46
hehe.. ależ nie ma za co.. ja coś niecoś z tego kojarzę... może i większą część - od tego się zaczynało 'prawdziwą' przygodę z muzyką... to chyba standardowe - większość ludzi najpierw chwyta się tych najcięższch rzeczy, a potem odkrywa coraz to nowe gałęzie i wybiera te najbardziej mu sprzyjające
jestem jednak w tej chwili nieco zacofana w takiej wkurwionej muzyce, ale nadrabiam nadrabiam
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Heavy Wysłany: 2006-03-29 16:44
Bo na poczatku wszystkich najbardziej rajcują cieżkie riffy, rzeźnickie blasty i darcie mordy co do dziś lubimy choć nie zawsze:]Zgadzam się z Tobą Angaria bo sam zaczynąłem przygode z cieższym granie od black metalu i jak gdzies słyszałem jakąś rzeźnie to o mało orgazmu nie dostawałem a dziś potupie nogą i ide dalej. Człowiek poszukuje własnego smaku, tego co najbardziej do niego pasuje i mu odpowiada.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-03-30 16:37
I owszem... z tego miejsca jestem w stanie przyznać nawet 666% racji
Ale to chyba dość normalna droga - od ogółu do szczegółu, bowiem każdy 'metal' na początku stara się być hard core'owy i kojarzy metal z czarną skórą i darciem ryja, dopiero później natomiast jest w stanie rozróżnić jak wiele odmian ma ta muzyka i czasem bywa tak, że to co przyprawiało go (jak mówisz) o orgazm, odpycha go, gdy sie w gatunku rozezna...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-03-30 19:08
:roll: a ja zaczynalam moja przygodę z muzą od... nirvany hehe i takich tam kapel :) a potem horyzonty coraz bardziej się rozszerzały... i tak powinno być nie? :> - w końcu nie od razu Rzym zbudowano (czy jakoś tak hehe)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Narvana/i Wysłany: 2006-03-30 21:33
Z tym, że ja całe dzieciństwo byłem wychowywany przy dźwiękach Metallicy, Black Sabbathu, Led Zeppelina, Guns'N'Roses, Mr Big, Tadeusza Nalepy, Dire Straits, Steviego Ray Voughana i innych przez moich rodziców. Jestem im teraz wielce za to wdzięczny bo dzieki temu, iż od małego nauczyłem się słuchac tej muzyki dziś nie jestem wybredny i dziś potrafię słuchać i docenić wiele kapel i muzyków, którzy nie muszą grać nie wiadomo na jak wysokim poziomie technicznym. W muzyce dla mnie liczy się to aby to co słucham robiło na mnie wrażenie, odciskało jakieś pietno, miało wpływ na emocje ale nie mylić z zachowaniem:] Chodzi o to aby kapele, których słucham i te, które kiedyś będe słuchac w przyszłości potrafiły swą muzyką ugiać mi kolana.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-03-31 13:00
Niestety dziś - w okresie jedno-przebojowych kapel i para satanistycznych dzieciaków grających pseudomroczną i ciężką muzykę (czytaj: Tokio Hotel - czy jak oni się tam zwą) trudno jest tak naprawdę znaleźć coś, co powala nas na kolana.
[Abstrahuję oczywiście od starych dobrych kapel, które pomimo pewych zmian nadal świetnie grają.]
Od dawien dawna nie powstało nic nowego, co potrafiłoby wzbudzić we mnie takie emocje, jak chociażby Black Sabbath, czy też Led Zeppelin... zatem jak już tu mówiono nie ma to jak dobre, wiecznie młode i żywe starocie i legendy, od których większość z nas zaczynała swą przygodę z tego typu muzyką (uogólniając oczywiście) !!!
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Troche muzyki nie z tej ziemi... Wysłany: 2006-03-31 14:02
Proponuje back to the nature... Z Krainy tysiaca jezior nie tylko Nightwish, HIM i Amprphis pochodza ale takze takie zespoly jak:
Sentenced- niestety (hlip hlip) juz rozpadniety
Viikate- spiewajacy tylko po Finsku
albo CMX- tesh finskojezyczni dosc alternatywni ale jak dla mnie spoko
No to teraz dalam wam troszeczke do poszperania po sieci i wyprobowania! Enjoy!!!
Nauttia!!!
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2006-03-31 14:42
Wszystkie kapele pochodzące ze Szwecji, Norewgi czy Finladni są poprstu śweitnie. Ten naród ma już we krwi robinie dobrej muzy. Nie dośc, że Wikingowie podbijali wszystko czego tylko ich dusza zapragneła (szkoda, że dziś juz nie napadną na katolicką polske, zostaliby bardzo gorąco przywitani) ale takze chyba jako pierwsi wpdali do Mc'donalda do ameryki Jedyne co w chwili obecnej moge polecić to płyte "Era Decay" i "Divine X" Francuskiej Black Metalowej Kapeli Seth, "Window Purpose" zespołu Wolverine (Szwecja) i pyta "II = I" Andromedy. Polecam w ramach wymiany za tamte tytuły:D
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-04-01 11:25
Hmm... z tego co wiem, muzyka z okolic skandynawskich jest bardzo, ale to bardzo dobrze rozwinięta, z tym że tak naprawdę bardzo mało ludzi o niej wie (poza standardami typu Nightwish etc). Ja sama ostatnio szperam w tychże kręgach coraz głębiej i wynajduję naprawde warte posłuchania rzeczy...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-04-01 18:18
Dzieki Kostuch postaram sie cos skombinowac z tego co napisales, ale biorac pod uwage moja marne warunki internetowe moze sie to zdarzyc niepredko:P
Aby tworzyc naprawde dobra, zywa i przjemujac amuzyke metalowa trzeba miec w sobie ta melancholie, ten smutek, ten mrok ktory cechuje ludzi polnocy...
I nie dziwie sie... Jakbym ja zyla w takich warunkach (malo slonka duzo sniegu i deszczu) tesh bym pewnie taka muze pisala...
Metal z Wloch czy Hiszpanii to nie to samo :P (z szacunkiem dla nich)
no nic pozostaje mi tylko zyczyc
Nauttia!!!
Wiecej kapelek przyjdzie z czasem (dam wam chwile na zapoznanie sie z tymi:P)
Bad Girls Have More Fun ]:->
Melanholic, Alkoholic, Diabolic... Wysłany: 2006-04-01 21:59
Nie ma za co:) Przyjemność po mojej stronie:) Trzeba sobie pomagać:) W sumie ja tez coś tam gram i nagrywam z tym, że u mnie wychodzą melancholijne kawałki, takie ponure. Nie wiem, ja jakoś nie mogę skomponować takiego utworu, który naprawde miałby w sobie to "coś". Potrzebuje odpowiedniego impulsu.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Gratefull KostucH Wysłany: 2006-04-02 14:22
Serdecznie Ci Angelwing dziekuje! Bardzo ale to bardzo mocno spodobał mi się Sentenced. Świetna kapela, ściagnąłem sobie ich płyte z 2005 roku i poprostu mnie zgięło. Świetna kapela. Z czasem sprawdze następne, które wymieniłaś. Jeszcze raz wielkie dzięki! Złota Dziewczyna Z Ciebie:)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-04-04 08:38
Nie za ma cio:P
Ciesze sie, ze Ci sie podoba:P Ja tez uwazam, ze sa fajowi. Niestety juz sie rozpadli. Z tego co wiem to mieli troszeczke dosyc siebie nawzajem. Ich ostatni album "Funeral Album" to apoteoza rozstan, porzegnan i odchodzenia.
Wypalili sie chlopaki w tym skladzie ale gdzies mi sie o uszy obilo, ze graja w innych formacjach. Jak tylko bede wiedziala w jakich dam znac.
Hmmm mozwisz, ze sam komponujesz... To nic tylko zyczyc sukcesow i tego aby Pani Wena tudziez inna Muza odwiedzily Cie jak najszybciej i dodaly skrzydel:P
A co do komplementow o Zlocie i takich tam to slicznie dziekuje (i tutaj splonela szkarlatnym rumiencem:)
Hmmm
Bad Girls Have More Fun ]:->
Ayreon Wysłany: 2006-04-04 14:35
Wow, nie wiedziałem, że umiem jeszczy wywoływać rumiany blask na kobiecych policzkach. To dla mnie zaszczyt. Pragne Ci polecić jeszcze jedną kapele a min, czy słyszałas o czymś takim jak Ayreon? Jeśli nie to polecam płyte "The Human Equation", to jest taki bardzo lajtowy progresywny metal. Jest wyśmienita.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-04-04 21:20
Ja jak widać po avatarku jestem Wielkim fanem Iron Maiden. Jeżdże na ich koncerty i mógłbym ich słuchać i oglądać na okrągło. Ostatnio też sięgam do starszych kapel jak np. AC/DC, Hammerfall'a czy Helloween'a. Czyli jak widzicie głównie króluje heavy i power. Chodź lubię oczywiście Nightwish'a i bardziej gotyckie klimaty.
Uśmiechnij się :D:D:D
Wysłany: 2006-04-04 22:35
:wink: ano wiemy wiemy Hubercie ze wielkim fanem Ironów jestes :P
a co do Helloween - nie trawię ich :/ tego się zaśpiewać nawet nie da! :twisted:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Gotiqe Wysłany: 2006-04-05 16:10
Ano Ironi tez są spox, ale żadko kiedy ich słucham. Z gotyku to znam pare fajnych kapel min, Closterceller, Artrosis, Flowing Tears i Pecatum.A tak odnośnie gotyku to poszukuje kapel, które grają bardzo ale to bardzo cieżki gotyk i taki fajny mroczny, że powiedzmy ciarki przechodzą. Wiem, że dużo kapel mi pod nos podsuniecie bo inaczej na stronie głównej nie byłoby pytania czy jesteś prawdziwym gotem:D
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-04-05 18:39
Taa, jak dla mnie Finlandia i Szwecja rządzą. Sentenced to mój absolutny numer jeden od dawna. Szwedzki metal większości pewnie kojarzy się z In Flames, trochę mniej z Soilworkiem. Sam nie wiem, których lubię bardziej Do tego Arch Enemy, Katatonia, Manegarm, Finntroll oraz Ensiferum i zespół byłego wokalisty tegoż - Wintersun. Długo można by wymieniać
A jeśli chodzi o inne zakątki świata, to kocham hameryckie Disturbed i włoskie Death SS :)