Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

NSBM. Strona: 2

Wysłany: 2007-02-27 19:00

Nie żebym coś sugerował ale nie ma żadnego artykułu o NSBM na DP. Może taki artykuł pozwoliłby niektórym użytkownikom dowiedziec sie wiecej o tym gatunku, jesli tego chcą Frozen.

:wink:


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-02-27 19:13

No ja artukuła sobie daruje bo jakoś z pisaniem to nie za bardzo mi idzie :twisted: pozatym nie mam aż takiej wiedzy na ten temat azeby jakiegoś artykuła machnąć, a jeśli nawet mam to podać nie podam :twisted:
Wiesz Alphar jeśli chodzi o zjazdy, festiwale itp. to oczywiście są i się prężnie rozwujają lecz nikt nie poda tego do publicznej wiadomości co gdzie i jak gdyż jest kultura NSBM jest ściśle powiązana ze służbami dawnego UOP, ABW, CBŚ itp. którzy bardzo lubią wpadać niezpapowiedzianie i bez bilecików :evil: na tego typu imprezki i zafundować wszystkim 48 z marnym wyżywieniem :?
Więc podanie niektórych informacji jak sami rozumiecie byłoby jednoznaczne z wycieczką na komisariat :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-27 19:30

Zdecydowanie nie. Ja osobiście nie jestem NS, choć przekanania na różne kwestkie, są różne, jedne bardziej przychylne drugie mniej, i są dość zbliżone nie będe ukrywał
A jeśli chodzi zespoliki takie jak Burzum cóż można powiedzieć chyba większość znas słuchała Burzumika zna jego ciekawą historyjke :twisted:
No od takich wałaśnie jak Burzum sie zaczeło można powiedzieć stary NSBM, w tej chwili kapele poszły na przód z przekonaniami i większym radykalizmem, ale oczywiście część została w tym starym pierwotnymm klimacie

Przyznam ze wiele kapel z klimatu NSBM jest ściśle powiązana z Neofolkiem z tym że również z nutką NS bądz Pagan bądz też mieszanki obu


We must...


Wysłany: 2007-02-27 19:40

Nie bądź taki skromny Frozen. Po lekturze postów śmiem uważać, że w pełni sprostasz naszym wymaganiom pisząc ten artykuł. Więc do dzieła... :D

Tak, tak Burzum ma ciekawa historię. No i te nawiązania do J.R.R :D

Nazywanie kogoś nazista tylko dlatego, że słucha NSBM jest porównywalne z nazywaniem satanistami wszystkich słuchających black metalu.


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-02-27 19:47

[quote:74f5d62da4="th"]
Nazywanie kogoś nazista tylko dlatego, że słucha NSBM jest porównywalne z nazywaniem satanistami wszystkich słuchających black metalu.[/quote:74f5d62da4]

Nie bądzmy drobiazgowi nie tylko BM - DM, gotyk, czeskie metale itp. też są przecież kotorzercami :twisted: :D widzą to najlepiej mocherowe zastępy :twisted: itp. więkażdy kto sobie słucha NS jest również Nazistą :D :lol: i wszystkimi innymi określeniami użytymi przez Pana S. powyżej :wink:


We must...


Wysłany: 2007-02-27 20:11

Cholera, to ja sie musze troche doksztalcic. Jestem nazista, nic o tym nie wiem.
Zaraz bede mial Red Watch'a na karku :D

A co sadzicie, Moi Drodzy o modnej stylizacji na nazistow w wykonaniu np Deathstars?



Wysłany: 2007-02-27 20:26

No na temat Burzumika to trza będzie machnąć jakiegoś artykuła :D

Deathstars - szczerze to jakoś nei słyszałem nawet o tej kapelce ale właśnie ściągam jakąś płytke i ich strone obaczaje więc się może coś wypowiem :twisted:

No i dobra nie bede pisać nowego postaw więc sobie edytuje tego a co wolno mi biały jestem :twisted:

No szczerze przyznam ze ten Deathstars muzycza ciekawa nawet a jeśli chodzi o stylistyke to osobiście bardziej mi wyglądaj na Czerwono Armistów :lol: niż coś w stylu nazi, już bardzoej bym Mensona posądził coś o tego typu stylistyke niż owych Deathstars


We must...


Wysłany: 2007-02-27 22:47

Ano fakt taki Perunwit czy Warraha całkiem przyjemnie czasami sobie zapodać. A do tego dorzucić coś na uzysk klimatu i małą wkrentke :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-27 23:55

[quote:df091291b2="RuczajDJ"]Muzycznie to dno, gdyby nie skandal z morderstwem i urabianiem pseudo filozoficznej otoczki Norsk Hedensk Front, to nikt nie siegnalby po Burzum.[/quote:df091291b2]
Oj tu musze sie nie zgodzić gdyż osobiście Burum trafił do mnie muzycznie i lubie do tej pory sobie go pokatować od czasu do czasu a o historii Burzuma dowiedziałęm sie w kilka lat puźniej kiedy dotarł do mnie szacowny internet :D
Fakte może umiejętności techniki itp. w Burzumie to za wiele nie ma, a raczej jej tam wogule nie ma :twisted: nie mniej jdenak ma to coś dla którego sie go jednak wrzuca na ucho


We must...


Wysłany: 2007-02-28 08:50

Jak to powiedział

RuczajDJ Napisał:
OK, co kto lubi. De gustibus non disputandum est! :)
quote]
każdy lubi to co lubi

Jeśli zaś chodzi o pisanie tekstów to chyba nie tylko dla pisania ich, w sumie to zależy też od zarówno spiszącego jak i odbiorcy oraz tematyki owych tekstów. Jak w kawałku jest coś w styly zjadania kotów bebeszenia ofiar , zakładania na gówe paierowych różków czy tp. to oczywiście jedyne co to przyjemnie sie tego słucha :lol: i na tym koniec lecz jeśli teks jest inny to często sie z nim utorzsamiamy i w cale złe to nie jest chociaż zależy w sumie od punku widzenia :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-28 09:21

[quote:ed5f316ed4="RuczajDJ"]
Lepiej - na youtube sa filmiki z tym gownem Warraha... mozna posikac sie ze smiechu. Absolutne dno dna, muzycznie i fabularnie. Ten koles ma chyba z 16 lat ....:)[/quote:ed5f316ed4]

A ja wróżę temu panu świetlaną przyszłość. Przez 2 dni odkrywania jego filmików na yotube, zapewniał mi i moim znajomym ubaw po pachy. Myślę, że spokojnie możnaby umieścić jego nagrania w dziale "Dziwności muzyczne...". Jeżeli zdecyduje się na karierę w kabarecie,to na pewno zrobi niesamowitą furorę!



Wysłany: 2007-02-28 14:09

po pierwsze... Honor nie jest BM :wink: tak mi się nasunęło...

po drugie... dla mnie ta muzyka jest fantastyczna i sądzę, że nie przekona mnie ani jeden wasz komentarz, że ich muzyka to dno, a teksty są jeszcze niżej.

po trzecie... burzum, tak jak Frozen, uwielbiałam jeszcze przed tym, jak się dowiedziałam o całej sprawie... więc to chyba nie ma nic z tym wspólnego.

po czwarte... ta rozmowa jest jak pier*** kotka za pomocą młotką, więc wybacz Frozen, ale naprawdę nie wiem, co ja mam tu do ch*** napisać :D


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-02-28 16:23

[quote:2bfbbafdff="frija"]po czwarte... ta rozmowa jest jak pier*** kotka za pomocą młotką, więc wybacz Frozen, ale naprawdę nie wiem, co ja mam tu do ch*** napisać :D[/quote:2bfbbafdff]
wiesz obecnie rozmowa jest na dobrym poziomie :twisted: ciekawy wypowiedzi ambitne trele fere i ten tego :twisted: wcześniej to sie dopiero działo ale jakoś sie dziać skończyło :twisted: odkąd Pan S. opuścił jednak nasze forum :evil: nie spoczywa w pokoju jego zgrzeba anty NS dusza w piekle razem Sadamem i Hitlerkiem :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-28 19:17

[quote:6a5647cb9a="RuczajDJ"]
Widze ze jestes z Koszalina - macie jeszcze tam tych pajacow z Zakonu Polnocne Wilki? :) Pamietam slynny dym w akademiku, z udzialem Venedae m.in he he....[/quote:6a5647cb9a]

Cóż za trafne określenie "pajace" :lol: Pamiętam ich występ w Cedyni pare lat temu, aż się łezka w oku kręci... ze śmiechu.

[quote:6a5647cb9a="Frozen14"]
Wiesz Alphar jeśli chodzi o zjazdy, festiwale itp. to oczywiście są i się prężnie rozwujają lecz nikt nie poda tego do publicznej wiadomości co gdzie i jak gdyż jest kultura NSBM jest ściśle powiązana ze służbami dawnego UOP, ABW, CBŚ itp. którzy bardzo lubią wpadać niezpapowiedzianie i bez bilecików :evil: na tego typu imprezki i zafundować wszystkim 48 z marnym wyżywieniem :?
Więc podanie niektórych informacji jak sami rozumiecie byłoby jednoznaczne z wycieczką na komisariat :twisted:[/quote:6a5647cb9a]

I tu mamy pierwszą, podstawową cechę osobników związanych/sympatyzujących z NSBM - wszyscy co do jednego są przekonani o tym, że są inwigilowani, podsłuchiwani, śledzeni i że zostaną aresztowani i wsadzeni do pierdla na resztę życia jak tylko wspomną o tym, że słuchają takiej muzyki, albo że czytają ziny produkowane na ksero :roll:
Jakoś jednak odbywają sie koncerty, działają strony inernetowe, są spotkania w różnych miejscach a więzienia nie są przepełnione młodymi fanami NSBM.

Nikt Cie chłopcze nie zaaresztuje jeżeli opiszesz to jako zjawisko kulturowe. Gdyby tak miało być to połowa ludzi piszących w tym temacie już by siedziała.



Wysłany: 2007-03-01 08:56

Dawno do tego tematu nie zagladalem,a tu sie widze rozbujało troche. Wiec pare rzeczy ode mnie

Co do Perunwita, Ruczaj sluchajac ostatniej plyty mozna jednak odniesc wrazenie, ze graja ostrzej niz na wspominanych przez Ciebie plytach {ciekawych zreszta]

Co do Warrahy wspominanej. No coz, zdarzylo mi sie rozmawiac z panem Kethuzem, na necie. Ciezka rozmowa. Sama Warraha jest hmm conajmniej smieszna, ja rozumiem wyrazanie swoich pogladow, ale fajnie jest chyba nie narazac sie na smiesznosc?;] Juz lepiej wchodzi jego drugi zespół grajacy heavy ( przynajmniej wczesniej, teraz sie ponoc zmienilo)


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2007-03-01 16:44

[color=violet:ac3bf13489]Miałbym małą prośbę do użytkowników wypowiadających się w tym temacie, by nie schodzili z tematu gatunku muzycznego NSBM na przesladowania ABW, kto ile miał lat, gdy chodził na kocerty itp. itd. I choć wypowiedzi są ciekawe i w jakiś sposób dotycza NSBM temat znów zaczyna zmieniać się w walkę "kto ma rację" co niestety prowadzi do zablokowania tematu.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

th

[/color:ac3bf13489]


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-03-01 17:11

co do "koszalińskiego" zapytania... ni ma, ni ma ... ogólnie koszalin nie jest już miejscem, gdzie patrioci mają coś do powiedzenia... w kiedyś najbardziej "łysej" knajpie przesiadują teraz brudasy i słuchają piosenki zachwalające tanie wina...więc źle się dzieje :P z drugiej strony w koszalinie byli sami idioci (w sumie dalej są), jeśli chodzi o taki klimat, więc ja tam nie narzekam :wink:
patrząc na to, że moja kumpela miała z Północnymi Wilkami duuużo wspólnego, nie będę się wypowiadać :wink: nie obgaduje się ludzi za plecami :twisted:


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-03-07 18:51

[quote:eb91c2bc22="Frozen14"]Ano fakt taki Perunwit czy Warraha całkiem przyjemnie czasami sobie zapodać. A do tego dorzucić coś na uzysk klimatu i małą wkrentke :twisted:[/quote:eb91c2bc22]


Zastanawiałam się czy wrzucić tu pana z Warraha, ale Paskievicz już zdążył go wkleić w inny temat - polecam dla rozrywki:

[quote:eb91c2bc22="Paskievicz"]niestety wszystko wymięka przy teledyskach WARRAHY Very Happy Very Happy Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=BpIGB31hp.....

polecam ten i jemu pokrewne - wokal Wszebąda straszliwego wojownika z Kielc zabija hahahahah [/quote:eb91c2bc22]

Jak dla mnie wstawienie Perunwita w towarzystwie tego pana, to nieporozumienie...



Wysłany: 2007-03-27 20:16

zgadzam się. Perunwit miał pomysł na muzykę. Akcenty narodowe pojawiały to zrozumiałe ale nie było zaślepienia dzisiejszego NSBM. A Warraha dla mnie to coś pokroju Arki Satana, moża posłuchac dla jaj. A znacie Wojnar? Kolejny debil


'For all those who cried aloud But whose tears were never heard, For all those who died'


Wysłany: 2007-03-27 20:57

O hohoho! Ale trupy z szafy tu wyciągacie :D
A jakże, znamy Wojnara - to ten pan, któy nagrywał płyty (a raczej kasety, bo płyt nie widziałam nigdy na oczy, chociaż możliwe, że istnieją) "tam gdzie leśne ścieżki kończą swój bieg" :lol: Widocznie kable od sprzętu nagrywającego miał dłuższe... :lol:



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło