Pytanie zwłaszcza do osób, które napisały kilkaset / kilka tysięcy postów i jeszcze czasem tu zaglądają.

Po co:
- cały czas ciekaw jestem jacy jesteście w realu, cały czas nie wiem czy mam się bać mhrocznych avatarów i opisów, hyhy (no chyba, że tak ma być)
- 95% osób dodanych do znajomych na portalach społecznościowych znam z realu, a darkplanetowiczów nie znam prawie wcale (no chyba, że tak ma być)
- zrobić sobie jakieś epickie foto grupowe, bo mało mam takich, gdyż samotnik ze mnie (no chyba, że tak ma być)

Ponieważ jestem dość konkretnym typem, to datę też mogę podać, np. 8-lipca-2018 (niedziela). Ostatnio ustawiam się ze znajomymi bardzo długoterminowo, ale za to skład w większości przybywa na miejsce, w międzyczasie można poustalać szczegóły itd. itp.

Mimo tych konkretów - to taka luźna propozycja raczej - jak nie da rady, to wymyślę sobie coś innego. Ale może ktoś coś?

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

W sumie pomysł całkiem całkiem. Już dawno nie widziałem rodziny DP w komplecie a z chęcią zamieniłbym kilka dłuższych zdań. Tylko pewnie ze względów strategii dojazdów musiała by być to jednak jakaś sobota.

forever alone immortal

Jestem za, ten termin wstępnie mi odpowiada.

Nie marudź, bo cyckiem walnę.

Można by. Dawno spędu nie było oj dawno. Jestem za.

If i can`t be my own i feel better dead.

Super, że jest wstępne zainteresowanie. Rzuciłem pomysł, ale nie wiem za bardzo jak wyglądały Wasze spotkania 10 lat temu i jak się na nie ustawialiście.

Termin: Na 07-lipca-2018 (sobota) może mi wypaść spotkanie ekipy roku ze studiów - ale mimo tego postarałbym się dopasować do propozycji Rozbita.

Miejsce: Nie byłem, ale nasuwa mi się na myśl osławiony i kultowy Strzeszynek i nie mniej kultowy Bazyl - też nie byłem, ale przymierzałem się w zeszłym roku.

Ludzie: Ostatnio moje ustawki wyglądają tak, że trzeba dużo wcześniej przycisnąć niektórych aż do skutku - do momentu określenia procentowych szans na przybycie :-)

(Ale za to np. na spotkanie klasowe z technikum po 15 latach od ukończenia przybyło u mnie 24/31 osób. Ktoś zrobił listę chętnych, ktoś ogarnął miejsce trochę wcześniej, znalazł się nawet skarbnik itp.)

Ostatnio cisnąłem Cromma - zgodnie z przewidywaniami dał znak życia na forum ~4 miesiące po zapytaniu, hehe. Devon - zawsze krótko i konkretnie odpisuje co i jak i Minawi - niby jest czymś takim zainteresowana, ale zbyt dużo czynników niepewności komplikuje logistykę

Aha, z moich doświadczeń ostatnio sprawdza się też edytowalny cały czas dla zainteresowanych plik online ze szczegółami wydarzenia jak coś.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Co prawda bardzo dawno się nie udzielałam i nie mam kilkuset postów na koncie, to chętnie też bym spotkała się z darplanetowiczami. Czy wybrane miasto, jakim jest Poznań, to już pewnik?

Choose your future, choose life...

hej Uriella :-)

Posty: chodziło mi o to, że ktoś kto ma ich dużo - z dużym prawdopodobieństwem jest tu długo i wie dużo lepiej niż ja jak te zloty wyglądały kiedyś i raczej jest rozmowny, więc może się odezwie na temat, a nie że musisz wyrobić normę, żeby dostąpić zaszczytu spotkania, haha

Miejsce: miasto nie zostało wybrane, ale Poznań jest zbyt oczywisty, jeśli to w ogóle miałoby się udać. Jak dla mnie to kilka tyg. wcześniej trzeba byłoby zarezerwować miejscówki np. w Bazylu na ileś osób.

Gdybym miał wymyślić inne miejsce, to byłby to Bolków tydzień później podczas CP - park na górce, pamiętam bardzo fajny rozkład ławek dla kilkunastu osób do pogadania. Z tym, że mnie na CP nie będzie na pewno, ale jak Wam się uda spotkać to fajnie.

Jeśli jeszcze ze 3-4 osoby wyrażą jakieś zainteresowanie, to mogę zrobić tą edytowalną listę z harmonogramem/logistyką itp. i podać linka.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Jeszcze pytania do zainteresowanych:

- ekipa sprzed ~10 lat - gdyby się miało udać spotkać, to wolicie Strzeszynek czy Bazyla w sobotę 07-lipca-2018?
Strzeszynek to mógłby być też nocleg dla przyjezdnych, choć Bazyl pewnie wygodniejszy dla miejscowych.

- ekipa znających się z forum później: z Wami miałbym już jakieś wspólne tematy, np. Cromm - PWr, programowanie/projekty, treningi czy Minawi - trasy rowerowe w okolicach Poznania itp.

- redaktorzy DP - nie wypada nie zapytać, bo Amorphous, Teufel, Rhenawen czy WUJAS piszą tutaj najwięcej i cały czas praktycznie. Takie redakcyjne spotkanie, to pewnie Bazyl bardziej?

Miałem zrobić edytowalny plan z logistyką, ale póki co za dużo niewiadomych.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Poza Devon nie miałem okazji poznać nikogo spośród szanownego grona darkplanetowiczów, więc jeśli kwestia zlotu nabierze realnych kształtów to jak najbardziej się na to piszę :)

Hmmm, w zeszłym roku w październiku najbardziej realne dla mnie było spotkanie z Devon i Minawi w Poznaniu, ale nie dało rady :-/ (chyba przez pogodę, zmęczenie innymi spotkaniami i logistykę dojazdów). A gdyby nawet dało radę się spotkać, a poruszyłbym jakiś drażliwy temat, to ciężko byłoby mi wybrnąć z sytuacji :-/ Największą motywacją w kwestii spotkania osób z darkplanet jest dla mnie Lethe, ale nie odważę się jej zapytać, odpowiedzi też bym raczej nie dostał.

A co do miejsc w Poznaniu, to Strzeszynek wydaje mi się jednak za daleko, nie widzę tam teraz pola namiotowego, nie mam sentymentu do miejsca i nie jest mi po drodze. Chyba przygotowałbym się, żeby nie spać w ogóle w nocy 7/8-lipca-2018.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Odświeżam temat

@Minawi
Witaj dziewczyno, co gdy noc nastaje,
To mrok rozświetla wnet blask twego lica,
A czerń twych oczu i włosów przyćmiewa
Odbicie światła słońca od księżyca
- masz info na priv

A tak bardziej serio, to ja się próbuję wstępnie ustawiać z Sumo i Crommem z Wrocka, więc:
@Donny - skoro/jeśli znasz Devon to spróbujcie się może dogadać i ustawić już w Poznaniu, ja też mam kontakt do Devon

Trzeba by też coś zjeść, najlepiej gdzieś, gdzie mają plastikowe sztućce, bo Minawi mogłaby chcieć mi wbić nóż - nie powie gdzie, a oby nie w kiełbasę, bo jestem weganinem, więc SMOG na Strzeszynku nadal mi nie po drodze. Zwłaszcza, że lubię lasy i nie chcę dorzucać do pieca bez potrzeby. No ale to do dogadania jeszcze. A może ktoś zna jakieś inne fajne i przestronne miejsce z łatwym dojazdem? - do rozważenia.

Tyle póki co.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

dajcie termin będę , może być nawet Wrocław jeśli spotkanie przypadnie w sobotę i nie skończy o 24

Kropla drąży skałę

Termin: sobota 7-lipca-2018
Devon wstępnie pasuje termin, Sumo też (napisał mi, że byle nie w terminie Masters of Rock, który jest tydzień później), mi też.

Miejsce: Poznań - już bym nie mieszał, tylko precyzował, gdzie dokładniej w Poznaniu - domniemuję, że większości zainteresowanych bardziej pasowałby Poznań.

Ja bym był ~17:30-18:00 w Poznaniu - i przyjechał raczej pociągiem z Wrocka (gdzie wcześniej byłbym na innym spotkaniu) - chyba, że Cromm lub Sumo mają i wolą własny transport, ale jeszcze nie dogadaliśmy tego. Dla mnie akurat już nawet lepiej przetrwać noc bez snu i wracać rano w niedzielę, bo i tak do Częstochowy wracałbym sam, więc jest mi prawie obojętne kiedy kto i dokąd wracałby po spotkaniu.

Mój największy cel, to zrobić sobie pamiątkowe foto z kilkoma darkplanetowiczami - tylko tyle i aż tyle, bo trzeba się nieźle nakombinować, żeby w ogóle się spotkać, hehe.

I najświeższy news od Minawi - będzie wszystkich trzymać w niepewności prawie do końca czy w ogóle się pojawi, ale przynajmniej zrobiła research Bazyla i miejscówka odpada - zwykłych imprez już się tam nie robi, więc musielibyśmy chyba założyć na szybko kapelę, stać się sławni w 3 miesiące i zaklepać termin grania przed innymi :-/ - o ile dobrze zrozumiałem, hyhy.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

A tak bardziej serio, to ja zrobiłem (tylko internetowy) research Strzeszynka - dojazd busem 95, byłbym ~20:00. Godzina na szukanie miejsca na nocleg na dziko, godzina na rozłożenie się i już ciemno. Z tym, że z braku dogodniejszych opcji - właśnie to bym aktualnie wybrał, a odświeżę temat pewnie znowu za ~miesiąc.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

W międzyczasie odpisał Cromm
i stwierdził, że raczej odpada,
bo jego dziewczynie,
by się taki wyjazd nie spodobał.

Mi z kolei nie przeszkadzałaby obecność dziewczyny Cromma, jak coś.

(w wierszu zamienić "sz" na "p", muzyka do tekstu z obrazkami)

Akurat wczoraj udało mi się po 13 latach wreszcie spotkać z moją drugą ex i jej obecnym facetem, choć truuuudno było ich namówić na jakąś większą aktywność.

link1
link2

No nic, jeśli się uda z tego coś poskładać, to fajnie, ale nawet sam też się raczej nie będę nudził.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

O co chodzi z tym Pluszakiem?
Przyznaję, nie czaję o co biega.

Pluszaka używam czasami w rozmowach ze znajomymi w różnych kontekstach z różnych powodów w różnych projektach, w sumie kilkudziesięciu (ale chyba żaden nie trafiłby akurat w Twój gust), np.:

- analityka energetyczna, Cromm np. kiedyś podesłał tu filmik z projektami z energetyki odnawialnej,
np. ten z dużym dynamem rowerowym nawet zrobiłem. Obliczam w jaki sposób dałoby się zmaksymalizować procent zużycia energii odnawialnej względem całkowitej, żeby np. zminimalizować SMOG

- dietetyka,
obliczam sobie na ile dałoby się poprawić żywot zwierzaków hodowlanych gdybym był bezpośrednio odpowiedzialny za traktowanie kilku tych, które miałbym potem zjeść.

I czy zjadłbym np. starą krowę po 16-18 latach współżycia czy empatia nie pozwoliłaby mi na to? Kurde, nie wiem, ale masowy ubój po 3 latach życia jest dla mnie bardzo nie fair :-/

Nie jestem aktywistą, prowokatorem czy obrońcą praw zwierząt (ale 98-99%-owym weganinem już tak), czasami rozkminiam temat ze znajomymi. DP to też forum filozoficzne, światopoglądowe.

- czasowo-częstotliwościowa analityka stanów emocjonalnych, napięcie, intensywność. Pluszak przydaje mi się do wizualizacji mapowania wyników.

- lubiłem niektóre komiksy w dzieciństwie, teraz mogę sobie łatwo komiks zrobić sam, dla mnie to fajne, tematyka komiksów też się na DP przewijała

- muzyka, akurat do pluszaka mało pasuje metal, którego na DP jest najwięcej - przyznaję, ale komponuję sobie tylko rekreacyjnie, nawet nie amatorsko, nigdy nie grałem w zespole i prawie nigdy nawet nie jammowałem w co najmniej 2 osoby - jakoś tak wyszło. Ogniskowe szlagiery i granie na nich na gitarze nie jest w moim stylu, choć umiem i mógłbym.

Miałem np. pomysł wbudować sobie w gitarę akumulator, układ wzmacniacza, kilka efektów i głośnik. Metalowe riffy na kameralnych spotkaniach towarzyskich pograłbym sobie znacznie chętniej, ale nie ma chętnych. Pluszaka instaluję na wyjazdach na plecaku, działa wtedy jak poduszka (jako ręcznik po prysznicu jeszcze nie próbowałem), której nie zmieściłbym już do środka, itd. itp.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

ja nie wiem, czy będę , bo może mi to kolidować z pewnym festiwalem punkowym

Nie marudź, bo cyckiem walnę.

rób jak Ci pasuje, byle nie wyszło zbyt toporno, czyli dzięki za info, Devon

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

krótko kto będzie

Kropla drąży skałę