Nie żyje David Bowie. Artysta zmarł w wieku 69 lat Wysłany: 2016-01-11 09:11
I to jest najgorszy nius na ten rok. "Blackstar" bezapelacyjnie jest dla mnie najlepszym krązkiem tego roku, pomimo, ze dopiero 11 stycznia. Nie wierzę, aby ktoś ten poziom przeskoczył. Karty zostały rozdane. A Gwiezdny Chłopak niech spoczywa w pokoju.
.
Wysłany: 2016-01-11 09:26
R.I.P David!Legenda!
Świeżo ogolony wkładam nowy strój. W lustrze wykrzywiony uśmiech już nie mój. Idę pochylony, a za mną obcy cień. I jest mnie dwóch i jest mnie o dwóch mniej.....
Wysłany: 2016-01-11 12:20
R.I.P
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2016-01-11 19:40
R.I.P. David! Tę wiadomość przekazała mi mama dziś rano i odczułam wielki smutek, to był jeden z najlepszych angielskich piosenkarzy wszech czasów.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-01-12 12:27
Let's Dance...David...Let's Dance
[img:aa0bc8d60c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:aa0bc8d60c]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2016-01-13 11:04
https://www.youtube.com/watch?v=P4d8QrRJvsE
Wysłany: 2016-01-14 09:58
Ehh... Pierw Lemmy,teraz David.
Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!
Kilka słów Wysłany: 2016-01-14 12:00
★
Synchronizacja symboliczna. Wychodzi płyta, odchodzi artysta. Kolejna wielka postać pop kultury, człowiek który działając twórczo zawsze używał intelektu. Świadomie grał konwencjami, pozostawił po sobie dorobek o imponującej różnorodności. Jego ostatnie dzieło to wyraźna manifestacja związku ze źródłami. Tak, to z jazzu wyłonił się rock. Ten związek, raz mocniej raz słabiej akcentowany, trwa. W wersji Bowiego stał się kanwą do intelektualnie złożonej, głebokiej i pełnej mroku wypowiedzi. Ta płyta to memento dla dzisiejszego show biznesu, zjadającego własny ogon i produkującego gwiazdki jednorazowego użytku. RiP David Bowie, you were the true one ✝
Do not quote - think for yourself