[quote:9c0fe9aa39="jedras666"]No właśnie uważam, że ja bym się w TV marnował ze wszystkimi narzuconymi badziewiami itd., a tu mam w 100% wolną rękę [/quote:9c0fe9aa39]

[quote:9c0fe9aa39="Yngwie"]Ja miałem w radio 100% wolną rękę, ale to jest naprawdę temat na znacznie dłuższą dyskusję.[/quote:9c0fe9aa39]

Podsunąłeś mi pomysł

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Ok ludzie, minął już cały miesiąc, a jak zauważyliście póki co ukazały się tylko dwa filmiki z serii "Miesiąc z Type O Negative". Niestety przyznam szczerze, że trochę mnie to przerosło głównie ze względu na brak czasu, dlatego rezygnuję z idei "Miesiąca z". Czy to oznacza, że zostawię to "rozgrzebane"? Oczywiście że nie, zmienię jednak formę i nazwę. Od teraz będzie to "Maraton z" dzięki czemu nie będę, że tak to nazwę, przypięty do jednego konkretnego okresu czasu, co pozwoli mi pracować w międzyczasie nad innymi filmikami. Bardzo was przepraszam jeśli mieliście wizję kilku filmików na miesiąc, ale jak wspomniałem troszkę mnie to przerosło i miałem zbyt duże ambicje. Liczę, że mnie zrozumiecie, nie wkurzycie się i nie cofniecie subów

Wszystko się kiedyś kończy

Mi się akurat udało wyrobić w maju z DIO:
Dio - Holy Diver Miałem trochę łatwiej, mój "maraton" (a właściwie "triathlon"), to tylko 10 km biegu z siłką w lesie, 20 km na rowerze i 200 m pływania przez częstochowski Adriatyk, choć od dzieciństwa boję się wody, uff.
Yngwie - Holy Diver

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

edit:
Hmmm, jeszcze się jutro przebiegnę drugie 10 km i jeszcze 2 km i będzie 42-200 do równego rachunku, hyhy, swoją drogą taki jest akurat kod pocztowy u mnie na dzielni :-)

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Seria o Type O Negative bardzo fajna. Choć to zwolnienie tempa narracji nie do końca pasuje mi do Ciebie.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Długo nic nie było, ale wracam po raz kolejny :)

https://www.youtube.com/watch?v=SwwpQXaQINY

I to co zwykle - lajki/unlajki, suby, komenty itd.:)

Wszystko się kiedyś kończy

Nie ma się czego uczepić. Materiał dobrze czasowo, świetnie z dykcją, i merytorycznie.

Nawet odczucia co do kapeli mam podobne, choć osobiście wstawki elektroniczne mnie nie odrzucają u nich, ale wokal już zdecydowanie tak - zwyczajnie zdzierżyć nie mogę.

Tak czy inaczej - czekam na kolejny materiał.

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

[quote:1a165d3622="Gamorrin"]Nie ma się czego uczepić.[/quote:1a165d3622]

Oj wierz mi, że są tacy co coś znajdą

Wszystko się kiedyś kończy

Niektórych niedociągnięć, nawet jeśli ktoś Ci o nich powiedział, nie warto poprawiać na siłę, bo one też określają Twój charakter, po którym można Cię poznać :-)

Tym razem może Ci się udać uzyskać stosunek likes/dislikes w okolicach 85%, gdy oceni Cię ok. 130-140 osób. Cóż, wyciągasz wnioski z komentarzy, więc jest bardziej merytorycznie itp. ogólnie lekki progres :-)

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

[quote:f17064d3c4="jedras666"][quote:f17064d3c4="Gamorrin"]Nie ma się czego uczepić.[/quote:f17064d3c4]

Oj wierz mi, że są tacy co coś znajdą[/quote:f17064d3c4]

I tu się znalazł rodzynek z jednego forum dla metali (litościwie przemilczę jego nazwę)

"Ja pierdolę. Strasznie przeciągasz poszczególne słowa i w ogóle mówisz bardzo niedynamicznie; popracuj nad dykcją, bo to brzmi, jak narrator z Kubusia Puchatka."

Wszystko się kiedyś kończy

Yng dobrze prawi. :)
Zwłaszcza, że nie każdemu da się i jest sens dogadzać.

Inna sprawa, że różni ludzie chcą różnych rzeczy (tak wiem, cpt. obvious) i np. dla młodzików szybciej, więcej, z rozbłyskami - to jest właśnie szczyt oczekiwań. Do "starszego odbiorcy" więcej informacji, spostrzeżeń, itd, a mniej efekciarstwa jest dobrym podejściem. Oczywiście powyżej nieco generalizuję i rzucam stereotypem, ale idea jest zrozumiała.

W każdym razie, jak dla mnie jest coraz lepiej (choć i tak już było dobrze), więc rób swoje, a "haters gonna hate" tak czy inaczej. :)

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

Tak w ogóle, to chyba będę tu umieszczał co lepsze smaczki na mój temat . Niektórzy youtuberzy tak robią, to czemu i ja nie mam? :D

Wszystko się kiedyś kończy

Dajesz! :D

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

O tu kolejna rodzynka z tegoż forum :

"Zauwazyle koszyk,plakat MA i jakiegos jelopa z tlustymi wlosami.
Zreszta podejrzewam ze SandalCzarny plyt nie potrzebuje ;D"

:)

Wszystko się kiedyś kończy

Czyżby jeden z tych, co wyznaje zasadę "mi się nie podoba (wizualnie), więc nie ma nic sensownego do powiedzenia"?
Ehh... jak mu się plakat czy "pysk" nie podobał, to mógł przecież zapodać jakąś Shakirę czy Avril Lavigne z Twoim filmikiem jako podkładem muzycznym.

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

Tak już działa mózg hejtera: znaleźć COKOLWIEK i wylać na to wiadro pomyj. Nawet jeśli to nie ma żadnego sensu :)

Wszystko się kiedyś kończy

Ktoś mi prawi komplementy na youtubie :D :

"ja pierdole, ale koleś ma głos usypiający co to syn Czubównej czy jak ?"

Wszystko się kiedyś kończy

Nówka ode mnie :)

https://www.youtube.com/watch?v=OKbv770nWXs

Lajki/dislike'i, suby, komenty itd :)

Wszystko się kiedyś kończy

Ave!
Jak dla mnie - konkret. Ponownie.
Jeśli jakieś uwagi... to właśnie - co tak krótko? Ale słusznie - jak ma być na siłę, to lepiej wcale, zatem jest ok.

A ten Kaczyński w jakże "zaszczytnym" gronie mnie lekko powalił. :D

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

Nie był przeze mnie planowany. To część teledysku jest

Wszystko się kiedyś kończy