„Steal This Album!” jest trzecią płytą System Of A Down, lecz nie jest to tak do końca zwykły album. Składają się na niego bowiem kompozycje, z sesji do „Toxicity”, które nie zostały uwzględnione i nawet dokończone, a mimo to wyciekły do sieci, gdzie funkcjonowały jako „Toxicity II”. Zespół postanowił więc je oficjalnie zarejestrować i opublikować w wersjach jakie uważał za słuszne, odnosząc się do tej sytuacji odpowiednim tytułem oraz piracką, CDRową grafiką. Tłumaczyli przy tym, że nie są to żadne odpady, tylko pełnoprawne utwory, które po prostu nie pasowały do „Toxicity” i się na nią nie zmieściły.
Nie każdego to przekonało, gdyż „Steal This Album!” nie jest płytą System Of A Down mającą największe notowania u fanów, ale też nie można jej odmówić pomysłowości, przebojowości i różnorodności, a wiele kawałków potrafiło się wybić, będąc bardzo charakterystycznymi punktami twórczości zespołu. Mam tu na myśli przede wszystkim „Innervision”, gdzie wokalne melodie wyłaniają się z ciężkiego, urywanego grania, a znajduje się miejsce i na zwolnienia i uspokojenia. Kontrastowa struktura utworu powoduje uczucie wirowania w chaosie, a na koniec okazuje się to szalony, ale bardzo porywający przebój. Drugim takim szlagierem jest tu „I-E-A-I-A-I-O”. Folklorystyczny refren wprowadza wręcz taką hipnozę między żywiołowymi zwrotkami. Dzieje się tu bardzo dużo, co chwilę zmiana tempa, natężenia i sposobu wyrazu, co jest bardzo znamienne dla tego zespołu, a ostatecznie wychodzi z tego wysokich lotów przebój.
A takich jest tu więcej. Zaliczyć do nich można na pewno pierwszy „Chic ‘N’ Stu” czy „Bubbles”, wiele melodii na tle wręcz mówionych wokali i wybuchowego refrenu daje „Boom!”. „Nüguns” zaskakuje orientalnymi zagrywkami, a „ADD” jest jednym najlepszych kawałków jeżeli chodzi o świetne wokalizy. Zwrotki wprowadzają w taki taneczny trans, a refren w wykonaniu Serja Tankiana jest po prostu zwalający z nóg. Zresztą śpiew jest tu podstawowym atutem i w niebywały sposób uatrakcyjnia piosenki jak choćby w „Pictures”. Broni się nawet akustyczny „Roulette”, który, mimo że balladowy, to ma w sobie to coś, że potrafi utrzymać uwagę, nawet pod koniec tak licznego i bogatego repertuaru.
Uważam, że „Steal This Album!” to kawał świetnej płyty. Jest bardzo żywiołowa, mnóstwo w niej mieszaniny wszystkiego z wszystkim, ale nie jest przekombinowana, utwory łatwo się przyswajają, dają się porwać i szybko można się przekonać, że w tym szaleństwie jest metoda.
Tracklista:
01. Chic 'N' Stu
02. Innervision
03. Bubbles
04. Boom!
05. Nüguns
06. A.D.D.
07. Mr. Jack
08. I-E-A-I-A-I-O
09. 36
10. Pictures
11. Highway Song
12. Fuck The System
13. Ego Brain
14. Thetawaves
15. Roulette
16. Streamline
Wydawca: American Recordings (2002)
Ocena szkolna: 5