Już zdążyłem polubić grind, a tu podsuwają nowe Rotten Sound i robię podkówkę z ust. Finowe ze swoją wizją grindu nie przekonali mnie do tej pory, a ich nowy album na pewno tego nie zmieni.
"Cycles" to osiemnaście krótkich, prostych grindowych kawałków. Mamy tu numery zarówno szybsze, jak i wolniejsze, ale elementem charakterystycznym są tu mocno przesterowane gitary, prawie tak jak na pierwszych płytach Entombed. O ile w wolniejszy utworach, gdzie usłyszymy kilka niezłych przejść i całkiem czytelny growling, brzmi to dobrze, o tyle, gdy dostajemy szybki kawałek to słyszymy kupę bezsensownego hałasu.Rotten Sound nie wykorzystuje swojego potencjału. "Cycles" to co najwyżej poprawne granie w swoim gatunku, bo jednak daleko Finom do Cephalic Carnage, Pig Destroyer czy nawet Nasum. Jakby nie patrzeć - wszystkie szybkie fragmenty wyglądają tu niemal identycznie, podobnie jak i te wolne. Mało tego - ani to specjalnie dzikie, ani agresywne, ani techniczne, ani specjalnie energiczne. Wrażenie marne.
Tracklista:
01. The Effects
02. Praise The Lord
03. Blind
04. Units
05. Corponation
06. Colonies
07. Poor
08. Days to Kill
09. Deceit
10. Caste System
11. Alternews
12. Simplicity
13. Enigma
14. Decimate
15. Victims
16. Sold Out
17. Feet First
18. Trust
Wydawca: Spinefarm Records (2008)