
Szczególną uwagę zwracają partie gitarowe - konstrukcja riffów oraz solówki. Od tej strony jest to bardzo popisowy i kreatywny album. Mało gdzie bowiem znajdziemy tyle fantastycznych riffów jak te z "The Art Of Shredding", "Shattered", "Cemeraty Gates" czy "Psycho Holliday". Momentami można nawet odnieść wrażenie, że zespół zahacza o stricte techniczne granie. Praktyczie każdy kawałek ma fantastyczną solówkę, gdzie Dimebag daje upust swoim umiejetnościom. Brzmienie płyty jest bardzo czyste, odrobinę płytkie, ale dzięki temu instrumenty nie zagłuszają sie nawzajem.
Moimi absolutnymi faworytami są "Cemetary Gates" - przepiękna ballada z plejadą świetnych riffów i genialną solówką, "Psycho Holliday" oraz mocarny "Domination". Trzeba jednak podkreślić, ze na tym albumie nie ma słabych utworów.
"Cowboys From Hell" choć nie jest największym osiągnięciem zespołu, to jest albumem bardzo dobrym, który stworzył świetną bazę do dalszego rozwoju grupy, oraz uwidocznił ogromny talent formacji. Był to chyba najważniejszy album w całej karierze Pantery.
Wydawca: ATCO Records (1991)