Wracam do normalności. Coś się skończyło, coś we mnie umarło. Dobrze mi z tym, niby żal ale jednocześnie czuję ulgę. Nie zagrało, nie pierwszy raz, nie ostatni. Tak miało być i życie toczy się dalej. Co w tym widzialam, czego się doszukiwałam- nie wiem. To było coś nowego rozbudziło moją ciekawość i było mi potrzebne. Ok. Znów czegoś się nauczyłam.
I'm looking at you through the glass
Don't know how much time has passed
Oh god it feels like forever
But no one never tells you that
forever feels like home,
sitting all alone inside your head.
How do you feel?
that is the question...