Po trasie koncertowej promującej "The Final Countdown" z zespołem rozstał się gitarzysta Jon Norum, którego miejsce zajął nieznany raczej Kee Marcelo. Z tym muzykiem zarejestrowany został kolejny album "Out Of This World", który nie podzielił komercyjnego sukcesu poprzedniczki. Nie oznacza to jednak, że płyta była słabsza - wręcz przeciwnie - okazała się być najlepszym wydawnictwem Szwedów.
"Out Of This World" to dwanaście numerów, które dość mocno różnią się
od tego co formacja grała dotychczas. Przede wszystkim płyta jest pełna
kontrastów - wiele utworów jest tu jeszcze bardziej ckliwych, ale są
też i rockowe perełki. To co od razu zwraca uwagę to krystalicznie
czysta produkcja i zupełnie odmienny styl gry Marcelo. Muzyk ten nie
stroni od cięższych riffów, jego solówki są czystsze i momentami
nawiązujące do neoklasyki. W zasadzie pierwsze dziesięć kawałków to hit
za hitem, ale jednocześnie rockowy ogień jakiego mało. Jedynie ostatnie
dwa utwory odstają trochę poziomem, przez co ogólny obraz płyty trochę
traci.Europe po raz kolejny udowodnił, że potrafi pisać proste, ale pełne pasji rockowe numery, które mogą równocześnie trafić w gust miłośników mniej gitarowych brzmień. Nie jest to jednak w żadnym wypadku pop ani inna papka tego typu. Oczywiście wielu może zarzucić formacji cukierkowatość, co jest prawdą, ale nikt nie może odmówić im kunsztu w tym co stworzyli.
Tracklista:
01. Superstitious
02. Let The Good Times Rock
03. Open Your Heart
04. More Than Meets The Eye
05. Coast To Coast
06. Ready Or Not
07. Sign Of The Times
08. Just The Beginning
09. Never Say Die
10. Lights And Shadows
11. Tower's Callin'
12. Tomorrow
Wydawca: Epic Records (1988)