Demo wałbrzyskiego Moontower „The Wolf’s Hunger” zostało wydane w trzech różnych wytwórniach, z trzema różnymi okładkami. Na płycie przez francuską Aura Mystique Productions i na kasetach przez brazylijską Hammer Of Damnation oraz grecką Demonion Productions. Ja piszę o tej ostatniej wersji i jej front zamieszczam jako ilustrację. Na demo składają się trzy długie black metalowe utwory poprzedzone komputerowym intrem.
„Some Day The Whole World…” to drugie demo świdnickiego Selbstmord, ale pierwsze z oficjalnym wydawcą. Został nim Under The Sign Of Garazel Productions, wtedy jeszcze jako Garazel, dla którego była to jedna z pierwszych produkcji. Początkujący był również sam Selbstmord, który powtórzył na tej kasecie trzy kawałki z pierwszego dema oraz dorzucił trzy nowe. A na drugiej stronie mam w bonusie „Reh 99” Moontower.
Ledwie rok minął od debiutanckiego „The Swan Princess”, a na pierwszy rzut ucha słychać, że Tower dość wyraźnie się zmienił. Zniknęły kobiece wokale, zniknęła altówka, a cały klimat na drugiej płycie „Mercury” jest cięższy i bardziej doomowy. Na pewno też jest to bardziej zwarty i taki solidniejszy muzycznie album, a jego produkcja jest bardziej profesjonalna.
17 czerwca 2017 roku w katowickim klubie Królestwo odbędzie się pierwsza edycja międzynarodowego festiwalu Depeche Mode w Polsce. W wydarzenie zaangażowane będą polskie zespoły z kręgu dark independent, które w swojej twórczości mocno inspirują się twórczością Brytyjczyków. Podczas imprezy będzie można usłyszeć zarówno ich własne utwory jak i covery DM. A pojawią się m.in.: Agressiva 69, Batalion D’Amour, Black Tower, Sexy Suicide, Dark Side Eons czy Dm on/off.
29 listopada do sprzedaży trafiła winylowa edycja debiutanckiego albumu fińskich death metalowców z Desolate Shrine. Płyta ukazała się nakładem Hellthrasher Productions na licencji fińskiej KVLT. "Tenebrous Towers" wydany został pierwotnie w 2011 roku dzięki Hammer Of Hate Records. W ubiegłym roku album wznowiony został na CD za sprawą Hellthrasher Productions, a od wtorku dostępny jest również w formie limitowanego do 500 sztuk 180-gramowego winyla (400 czarnych oraz 100 pomarańczowych kopii).
Harlequin : Już zapoznałem sie ze wspomniana przez Was płytka Sirrah i powiem,...
oki : no to trzeba nadrobić i zapoznać się z dwójką Towerów
zsamot : A to wstyd, bo to kawał dobrej muzy- nieprzemijającej i po prostu na poziom...