Na początku grudnia do Polski przyjedzie gwiazda kanadyjskiej sceny hardcore - Liferuiner. Zespół wystąpi 7 grudnia w warszawskim Centralnym Domu Qultury. Supportować będą go Sailor's Grave i Anchors Aweigh! Dzień wcześniej Liferuiner zagra w Poznaniu. Liferuiner to hardcore / metalcore / beatdown w najlepszym wydaniu. Zespół uwielbia koncertować, a na żywo tworzy świetny show. Grupa na zbliżającej się europejskiej trasie wróci do Polski. Pierwszy raz zagrała w naszym kraju w Poznaniu w maju 2011 roku.
Znam takich, dla których jest to najlepsza płyta roku 2008. Powiem wam szczerze, że wcale im się nie dziwię. Dla mnie to też jedno z najciekawszych wydarzeń na scenie muzycznej, a także intrygujący przykład jednej z możliwych, ale rzadko uczęszczanych dróg ewolucji amerykańskiego garażowego rocka lat osiemdziesiątych, inspirowanego tak przez The Jesus Lizard, jak Sonic Youth i Big Black. Jednakże w przeciwieństwie do większości swych rówieśników, zespół założony przez gitarzystę Brendana Tobina od początku wyłamywał się z ciasnego gorsetu indie rockowej estetyki.