Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Carcass - Heartwork

Carcass, Necroticism – Descanting The Insalubrious, ale to „Heartwork, death metal, MTV, Bill Steer, Michael Amott, Swansong

To, że Carcass jest zespołem twórczym, poszukującym i chcącym się rozwijać, dobrze było słychać już na „Necroticism – Descanting The Insalubrious”, ale to „Heartwork” okazał się prawdziwym objawieniem i płytą, która odmieniła dotychczasowe oblicze zespołu. Ich death metal stał się niezwykle płynny i melodyjny, a utwory wręcz przebojowe. Taka stylistyka przysporzyła im rozgłos potęgowany dwoma teledyskami puszczanymi w MTV, a całe „Heartwork” stało się komercyjnym sukcesem, wzbudzającym emocje do dziś.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Carcass - Heartwork

Carcass, Heartwork, death metal, grindcore Patrząc na kolejne wydawnictwa Carcass jestem pełen podziwu jaki progres ten zespół poczynił. Przecież "Reek Of Putrefaction", choć instrumentalnie słabiutki był kwintesencją tego czym jest grindcore. "Symphonies Of Sickness" zaprezentował ambitniejsze podejście do tego gatunku, formacja odeszła od niechlujstwa na rzecz bardziej wyrafinowanych struktur. Ukoronowaniem był natomiast poprzedni album formacji "Necroticism", na którym rzeźnicy z Liverpoolu zwrócili się w stronę death metalu zachowując jednocześnie swój niepowtarzalny styl. Bezdyskusyjnie był to kamień milowy death metalu. Kiedy ukazął się "Heartwork" oczy deathmetalowego świata wpadły w osłupienie, gdyż po raz kolejny Carcass zaskoczył.
Więcej
Komentarze
Harlequin : Pomimo, ze faktycznie Carcass gra trochę monotonnie ... No troc...
leprosy : Pomimo, ze faktycznie Carcass gra trochę monotonnie, to trzeba powiedziec,...
Harlequin : "A canvas to paint, to degenerate Dark reflections - degeneration A can...