Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Coffins - Buried Death

Głód krwi zaspokojony, choć z pyskiem w ziemi, to zapach zgniłej trumny umila czas przy konsumpcji. To wspaniałe uczucie wypełnia mnie po dziś dzień przy cmentarnych delikatesach zwanych Coffins. Czy trzeba się udać na taką ucztę do Kraju Kwitnącej Wiśni, żeby naprawdę dać w sobie odczuć te prymitywne instynkty zakorzenione w naszych mózgach od wieków? Doznania są jednak na tyle boskie, że sam Jaff Dahmer by nie pogardził. Coffins serwują nam te piekielne obiadki od kilku lat i robią to na tyle dobrze, że odwykłem już trochę od "chamerykanckiego" pitolenia, a zanurzyłem się w tym ich bagienku po same rogi.
Więcej
Komentarze
Ignor : Rzeczywiście dobry ( a miejscami )bardzo dobry materiał, nie jest to ta sam...