Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Blaspherian - Infernal Warriors Of Death

Lata dziewięćdziesiąte pamiętają świetność death metalu, kiedy to coraz to nowsze kapele próbowały ulepszyć, unowocześnić czy podrasować ten gatunek. Morbid Angel, Atheist i wiele innych znakomitości przybiło mocną pieczęć na śmierć metalu i do dziś ich albumy są za to kochane. Nikt też na pewno nie zapomniał pierwszych dokonań Autopsy, Entombed, Dismember, Demilich i tym podobnych. Na chwilę obecną jednak ciężko zaskoczyć wyrachowanych słuchaczy, którzy przebyli death metalowe piekło wzdłuż i wszerz.  Rynek muzyczny widział już niemal wszystko, a większość bandów zlewa się w szarą masę z której da się wyłowić parę perełek. Są natomiast zespoły, które nie potrzebują szukać świeżości, polotu i nowatorstwa, nie biorą udziału w wyścigu kto szybciej i sprawniej technicznie, a w klimatach death metalu starej daty czują się najlepiej. Tak jest właśnie z zespołem Blaspherian.
Więcej
Komentarze
DEMONEMOON : Troche starych Canibali troche starego ASPHYX,old w chooj,a czy meczące?...
Dreamen : Mój kumpel kiedyś powiedział że dobry death metal musi męczyć;)Zn...