Wysłany: 2013-05-05 13:30
I co dalej z Zabójcą... Szkoda chłopa. Spoczywaj w pokoju H.
Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)
Wysłany: 2013-05-05 15:25
Ja coś czuję, że Gary Holt zagrzeje dłużej ławę w Slayerze. Kto wie? Może teraz zaczął się inny rozdział w hisotrii tego zespołu - czas pokaże
Wszystko się kiedyś kończy
Wysłany: 2013-05-06 14:30
No i w pizd... poszedł :/
Ale Slejer będzie istnieć po Apokalipsy Dzień
RIP Jeff !!! Albo raczej w Rest In Metal Noise :)
jam cłek wolny lec ślebodny ;)
Wysłany: 2013-05-07 19:42
Niestety wielcy z czasem odchodzą...
Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!