Neurosis - Souls At Zero Wysłany: 2012-12-26 15:00
Całkiem zgrabna recka. Sama teza mówiąca o tym, że SaZ miałoby być najlepszym albumem tej kapeli - dość odważna (pewnie większość jednak skłaniałaby sie w kierunku TSiB). Na pewno jest to płyta dla Neurosis przełomowa, być może też kluczowa dla zrozumienia i docenienia ich późniejszej twórczości. Ja osobiście bardzo ją lubię, pewnie w moim prywatnym neurosisowym top 3 miałaby mocne miejsce.
Nigdy nie rób tego, co może zrobić ktoś inny
Wysłany: 2012-12-26 15:44
Jakos tak ją odbieram. Wydaje mi sie bardziej wielowymiarowa i urozmaicona niz TSiB. No i przede wszystkim ma ona w sobie inny rodzaj szorstkosci - odpowiada mi tutaj ta pewna młodziencza dzikość. TSiB jawi mi sie po prostu jako "agresywna", ale zdecydowanie bardziej... hmmm, wyrachowana?
Na SaZ Neurosis wydaje mi się być zespołem świadomym swojego potencjału i wciaż testujacym granice własnej abstrakcyjnosci. Gdzieś od TSiB zaczynam odbierać ich jako zespół ukształtowany, który dozuje raczej eksperyment z umiarem, systematycznie go rozwijając :)
dlatego tez SaZ wydaje mi się takie róznorodne, ciekawe, szalone i spontaniczne.
.