Blue Moon Festiwal 2007(Koncert Combichrist)-Kraków czy W-wa Wysłany: 2006-11-21 19:29
Rok 2007 zapowiada się dosyć ciekawie :D Chciałam zapytać czy wybiera się ktoś na koncert Combichrist w marcu 2007, a jeśli tak to do którego miasta. Osobiście jestem trochę zdziwiona, że dadzą dwa koncerty dzień po dniu(24.03 w Krakowie, 25.03 w Wawie). Ja osobiście wybieram sie do Krakowa-mam bliżej :wink: A wy?
Ciekawe tez w jakiej cenie będą bilety-mam nadzieję, że trochę tańsze niż na Gothic! Jeśli ktoś coś wie w tej kwestii to niech pisze!
Wysłany: 2006-11-21 20:09
do Wawy ^^ ale fajnie ^^
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-11-25 08:39
Kraków, 24.03.2007 - dzień oznaczony jako dzień święty. Tam się wybieram i tam będę na pewno.
Doszły mnie słuchy że bilety kosztować będą około 70 - 80 zł. Ciekaw tak właściwie jestem ile będzie osób? Generalnie planowane jest before party, impreza właściwa i after party - razem 3 dni imprezy. Mówiąc krótko: kolejne 3 dni wycięte z życiorysu a zapisane w pamieci na zawsze.
Orientuje się ktoś w cenach Krakowskich akademików, lub tanich noclegowni? Gdzieś w końcu trzeba spać w dzień by szaleć całą noc.
Pozdrawiam,
Happy Fcuking Birthday
Nattfarinn
Wysłany: 2006-11-25 10:46
Ja do Wawy :) ciekawe jak tam noclegi stoja...?? :wink: 8)
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-11-25 12:42
moj męski odpowiednik obawia się o nocleg w wawie? czy to jakieś podchwytliwe w moją stronę miało być? :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-11-25 14:45
[quote:f6c6536fd3="Nattfarinn"]Doszły mnie słuchy że bilety kosztować będą około 70 - 80 zł. Ciekaw tak właściwie jestem ile będzie osób? Nattfarinn[/quote:f6c6536fd3]
Mam nadzieję, że jednak bilety będą tańsze 8) A co do frekwencji to ja bym się zbyt wielkiej nie spodziewała.....niestety.
Wysłany: 2006-11-25 14:54
Mieszkam w Krakowie, więc to chyba jasne. Mogę zawsze tez kogoś przenocować, bo miejsca u mnie pod dostatkiem.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-27 21:58
Ja chyba Wawkę wybiorę.
Kijowo, że to niedziela i trzeba będzie poniedziałek poświęcic na odsypianie :/ zawalając swoje obowiązki....
POżyjemy, zobaczymy... czasu jeszcze cała masa, oby (tfu, tfu) nie było takiej kolosalnej obsówy jak w Gothic Festvalem i koncertem Covenanta :/
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.
Wysłany: 2006-11-28 09:23
ja oczywiście rozplanowałem tym razem weekend w Krakowie :twisted:
bez zgrzewki redbulla chyba nie da sie tego przetrwać :D
'this shit will f*** U up!'
Wysłany: 2007-01-15 16:46
ja wybieram Kraków... bardzo mi zależy na tym koncercie. Daleko mam tu i tu ... ale co tam, coś wykombinuje :)
"Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie."
Wysłany: 2007-03-15 23:24
Ja już mam bilety do Krakowa... już licze dni do koncertu :twisted:
"Nie słuchaj swego serca - ono łaknie twojej krwi!" S. J. Lec
Wysłany: 2007-03-15 23:57
berlin nie bez sensu ... tylko takie prawa biznesu.
Takim w trasa pasowala wiec polska dostala bonus weekendowy,a berlin srode ( bo w weekend poprzedzajacy gra NIN a nastepny gra VNV Nation.
Wysłany: 2007-03-17 01:06
[quote:eb425112e2="RuczajDJ"]...a w kwietniu w Berlinie to wysyp, bo i Blutengel, i Funker Vogt, a ja sie wybieram na Dioxyde :)[/quote:eb425112e2]
No to jeszcze lepsza wizja w Niemczech jest na czerwiec :D
W jednym miejscu And One, oczywiście Blutengel, Agonize, Project Pitchfork, a na dodatek jeszcze Lacrimosa (dla mnie to akurat rewelka :wink: )....zresztą zobaczcie sami
http://www.woodstage.de/frameset.html
Tylko, że bilety to uuuuuuuu......drogie. Na cały weekend to tylko 69.95euro :roll:
Wysłany: 2007-03-20 11:48
[b:8306f13043][color=red:8306f13043]Ja też już od kilku dni mam swój bilecik i dni odliczam ^^... swoją drogą ma numer 669! ;D :lol: --> uważam, ze to znak! :wink:
a gdzie??? oczywiście Kraków!!! a powód??? LUDZIE! :) Mimo iż do Warszawy mam bliżej... :] Będzie tam kilka osób dla których warto tłuc się te 5-6 godzin w pociągu i znosić wszelakie niedogodności podróży! A także kilka osób z Poznania z którymi zawsze zabawa jest wyborna! I ten before! :)))
termin to też ważna sprawa! :) Koncert w niedzielę i impreza całonocna?- Nie! (Bynajmniej nie ze względów religijnych :wink: ) :P[/color:8306f13043][/b:8306f13043]
Love your haters- they are your biggest fans!!! www.inermiss.deviantart.com Ev viva l'arte!
Wysłany: 2007-03-20 19:27
Ja jadę do Krakowa bo bliżej to raz, poza tym ekipa moich znajomych też wybiera się do Krakowa :D
Jedzie ktoś na befora???
Wysłany: 2007-03-26 10:42
nie wiem jak bylo w W-wie ale w Krakowie genialnie
koncerty mnie zmasakrowały (w pozytywnym sensie) :evil:
nasze zwłoki dowiozły się w niedziele wieczorem do Poznania chyba samoistnie jakos :P
CombiChrist - Evil Nice :D
[img:a52e875168]http://a585.ac-images.myspacecdn.com/images01/55/l_3b84eba7f29c61a64cf527ee56b32480.jpg[/img:a52e875168]
Wysłany: 2007-03-26 13:28
Mimo, że miałam problemy z chodzeniem po odejściu od sceny po Combichrist (nogi mi odpadły, a jeszcze miałam buty na obcasie)dla mnie był to rewelacyjny koncert!!! 8)
Wysłany: 2007-03-26 13:42
haha ... zobaczymy co mi zrobia w srode w berlinie.
moze rozsmiesza <lol>
jokin' licze na dobry wypad,bo niemiecka publika jest wymagajaca,
a jak gruby vasi nie bedzie dawal rady to sie skonczy jak ze spetznas "perfect body" :]
Wysłany: 2007-03-26 16:38 Zmieniony: 2007-03-29 23:18
[quote:849ca34850="regis"]Zgadzam się z przedmówcą :twisted:
Nie powalił mnie na nogi KLOQ, ale cała reszta, wymiotła :twisted:[/quote:849ca34850]
Ja mam z Warszawy trochę inne wrażenia. Muza świetna do zabawy, ale to typowa młócka, przy której lepiej wyłączyć umysł, a włączyć partie poniżej pasa :wink:
Najambitniejszy (moim zdaniem) był Reaper, przy live-akcie Vasiego choć przez moment pojawiła sięjakakolwiek refleksja na temat muzyki. After był niezły.
Wysłany: 2007-03-27 12:48
Ejże, grubas tylko z pozoru miał identyczne kawałki :twisted: I wcale nie bronię go jako fanka, bo słyszałam go na żywo pierwszy raz, a za taką muzą nie przepadam.
Za to panowie z Combichrista mieli ZAPRAWDĘ wszystko od deski do deski identyczne. A różnicowali je tylko tekstem i wokalem, heh :twisted: