Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Moje piekło. Strona: 1

Artykuł: Moje piekło

Moje piekło Wysłany: 2011-11-06 04:42

Gorg666 (Bicz)
Gorg666
Posty: 349
Wakefield (UK)

Warsztat nie jest zły, tylko czasem gubisz sens. Najpierw piszesz że wepchnięto Cię w ciemność a później że panujesz nad piekłem i czarnymi wrotami jeśli to te same wrota które na początku patrzą na podmiot to albo chciał żeby zdarto z niego ciuchy albo nie ma władzy nad nimi.... Po za tym nie ma czegoś takiego jak "oczy gęsto wybałuszone" nie da się gęsto patrzeć lub da ale ja nie wiem jak to się robi...
Podoba mi się natomiast koncepcja zestawienia stanu fizycznego i duchowego oraz umiejętność podpisania pod oby dwa akcji całego tekstu, szkoda tylko że nie ma wyraźnie zaznaczonych momentów kiedy, kim jesteś, dowolność interpretacji dowolnością ale dajesz zbyt wielką swobodę odbiorcy tak iż może się zgubić.

I jeszcze jedno - zgniłe szare płótno nie jest zwierciadłem więc nie wiem jak mogłaś widzieć w nim odbicie.

Domyślam się - acz może jestem w błędzie - że tekst jest dość osobisty, przez co używasz skrótów myślowych, które dla Ciebie coś oznaczają, coś bardzo konkretnego jednak w niczym nie pomagają odbiorcy a wręcz odwrotnie, przez co trudniej tekst zrozumieć.

Jednak jak na pierwszy tekst jest dobrze, fajnie że próbujesz sił z białym wierszem, pamiętaj jednak by w zalewie informacji trzymać poetycki bo poetycki, ale porządek, tak by odbiorca nie musiał zastanawiać się "co autor miał na myśli" zamiast tego mogąc spokojnie zinterpretować tekst po swojemu


Aetas dulcissima adulescentia est


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło