Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Kobieta - definicja. Strona: 1

Artykuł: Kobieta - definicja

Wysłany: 2011-08-12 19:35 Zmieniony: 2011-08-12 19:38

[quote:53095fdbae="electrokvinnan"]Ja jestem akurat taką kobietą, która ma wiele zainteresowań, można ze mną pogadać i o piwie, i o językach obcych, jak też i o historii czy też kryminalistyce i medycynie sądowej. [/quote:53095fdbae]

Cóż za autoreklama


Odniosłam niejakie wrażenie, że niektórzy mężczyźni nawet mają za złe, jeśli kobieta jest "mądrzejsza" od nich. Głupsza = można nią "rządzić", łatwiej wykorzystać, itd.

Co mnie razi u kobiet? Brak własnego zdania, bezmyślne naśladowanie innych i mody. Bylejakość. Brak odwagi do wybicia się "ponad". Nie mam tutaj jednak na myśli chodzenia jakby się połknęło kij, lecz wyrywanie się ze schematów oraz stereotypów.

Ja osobiście częściowo straciłam wiarę w mężczyzn. W moim otoczeniu znaleźć takiego, który pożąda również intelektu u kobiety, to niestety rzadkość.


Nie da się określić swojego życia jednym mottem.


Wysłany: 2011-08-12 20:52

Wiem, że kobiety najbardziej lubią mówić same o sobie, w związku z tym przepraszam że się wtrącam, ale Ladyinblack powiedz mi od kiedy to szczęście osobiste przeszkadza w spełnianiu zawodowych aspiracji? Czy kariera musi być aż tak radykalna by rzeczonego podmiotu w ogóle w domu nie było - bo tylko wtedy widzę przeszkodę?


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-12 21:24

Troszkę głupie pytanie. Po co definicja kobiety. Każdy człowiek zasługuje na odrębną definicję, a i to tak mało, bo zmienia się w czasie jak każdy.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-12 22:55

[quote:a7d85ce86d="SanguineVenari"] Tu mój sprzeciw. Pytanie nie jest głupie. Chodzi o istotę kobiecości, jej wyobrażenie, uwypuklenie najważniejszych cech, determinantów.
[/quote:a7d85ce86d]
Nie ma czegoś takiego jak istota kobiecości. To jest właśnie wyobrażenie. Możemy wyłowić poszczególne cechy, które uznamy za mile widziane i na ich podstawie dyskutować co jest dla nas ważne, czego pożądamy u kobiet, ale własności, które byłyby obligatoryjne dla wszystkich pań - nie ma.


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-12 23:08 Zmieniony: 2011-08-12 23:09

Są i głupie pytania i głupie odpowiedzi. Nie chcę szukać jakiś ogólnych cech kobiety. Każda jest inna, więc każda zasługuje na osobne jej odkrwanie.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-12 23:44

Nadal nie znam Waszego zdania w tym temacie. Na razie roztrząsacie tylko zasadność pytania.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-12 23:47

[quote:4b5e9b554a="CrommCruaich"]Nadal nie znam Waszego zdania w tym temacie. Na razie roztrząsacie tylko zasadność pytania.[/quote:4b5e9b554a]

Jedno jest pewne. Nie wyobrażam sobie życia bez kobiet.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-12 23:49 Zmieniony: 2011-08-12 23:51

A czy nie masz wrażenia, że coraz częściej masz przed sobą nie kobietę, ale osobnika, który ma zewnętrzne cechy kobiety, a zachowaniem i stylem bycia przypomina nieokrzesanego faceta?


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-12 23:51

To mi pasuje. Wolę kobiety, które mają męskie cechy, niż kobiety, które się nad wszytkim tkliwią i zastanwiają.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-12 23:52

Może się źle wyraziłem: razi mnie jak kobieta ma pociąg do picia wódki na ławce w parku, albo konkuruje ze mną w ilości wypitych piw.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-12 23:55

E tam, może nawet więcej wypić, nie mam komplesów z tym związanych


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-12 23:57

Widzę, że mnie nie rozumiesz. Nie chodzi mi o to ile kto wypije tylko o styl tego picia.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-12 23:59

Staram się w miarę możliwości do tego stosować


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-13 00:18

A co powiesz, gdy np. kobieta ma prawie zerowy dorobek na forum, a za to zdjęcia z biustem w profilu? Ja to odczytuję jako "nie mam nic do powiedzenia, ale z czymś takim nie muszę nic mówić".


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-13 00:25 Zmieniony: 2011-08-13 00:26

Duży biust mówi sam za siebie, ale znam kobiety z dużym biustem, które mają więcej w głowie niż w biuście.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-13 00:32

[quote:9c93a4f52a="SanguineVenari"][quote:9c93a4f52a="Argmator"]Duży biust mówi sam za siebie, ale znam kobiety z dużym biustem, które mają więcej w głowie niż w biuście.[/quote:9c93a4f52a]

Nikt nie neguje inteligencji biuściastych pań, ale przesadne eksponowanie swoich wdzięków nie jest w dobrym smaku, nie ofiarując poza tym nic jeszcze. [/quote:9c93a4f52a]
Dokładnie o to mi chodziło.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-13 00:39

No takich pań jest trochę. Ale tu nie ma co uogólniać.


Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie


Wysłany: 2011-08-13 00:43

[quote:5992baaed4="SanguineVenari"]Potem takie panie, użalają się nad sobą, że traktowane są w sposób przedmiotowy, a zainteresowanie wzbudza tylko ich biust.[/quote:5992baaed4]
Właśnie chciałem to napisać


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-08-13 12:04

Madua (Bicz)
Madua
Posty: 90
Białystok

Zawsze można zostać potraktowanym przedmiotowo, bez względu na strój czy też wygląd. Dzieje się tak gdyż nadal uważa się kobietę za istotę słabszą, mniej inteligentną niż mężczyzna. Jest co coraz rzadsze na szczęście, ale zwłaszcza na wioskach taki pogląd jest nadal utrzymywany


"You are what you create... ... you create what you are",


Wysłany: 2011-08-13 13:16

kobiety tez potrafia potraktofac przedmiotowo
o traktowaniu portfelowym nie wsponna
na szczescie szybko odkrywaja karty...


Kropla drąży skałę


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło