Children Of Bodom na jedynym koncercie w Polsce Wysłany: 2010-11-16 10:26
Faaaajno, mogliby się przy okazji odważyć zagrać gdzieś bliżej Jasnej Góry. Osobiście bym nie protestował.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-11-16 10:35 Zmieniony: 2010-11-16 10:38
Wtedy może bym się nawet zgłosił do programu :). Swoją drogą mogłoby być ciekawie:
- Po 7 nutkach poproszę.
- "Lake Bodom".
- Ach, niestety "Downfall". Wygrałeś kufer cukierków.
:P
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-11-16 11:08
Jaka to melodie czy nie, ale chętnie bym ich zobaczył na żywo. A juz w ogole to najlepiej jakby grali tylko numer z 3 pierwszych płyt
.
Wysłany: 2010-11-16 11:17 Zmieniony: 2010-11-16 11:21
Fakt, wtedy byli niepowtarzalni, a później zrobiło się z nich takie drugie In Flames, które zresztą też lubię, więc mogą grać wszystko. (tylko bez tekstów, że znowu "żem coś dojebał" - po prostu tak uważam :P).
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-11-25 10:38
[quote:90cf98bea4="Yngwie"]
- Po 7 nutkach poproszę.
- "Lake Bodom".
- Ach, niestety "Downfall". Wygrałeś kufer cukierków.
:P[/quote:90cf98bea4]
Kurwa, przecież to dwie zupełniue różne nuty są, człowieku!
Nie ma rzeczy niemozliwych
Wysłany: 2010-11-25 10:38
Ja jadę na Ensiferum, fakt że będzie CoB też przyjemny, co nie zmienia faktu że wolę Ensiferum ;]
Nie ma rzeczy niemozliwych
Wysłany: 2010-11-25 10:53
[quote:698c6da893="Rubezahl"][quote:698c6da893="Yngwie"]
- Po 7 nutkach poproszę.
- "Lake Bodom".
- Ach, niestety "Downfall". Wygrałeś kufer cukierków.
:P[/quote:698c6da893]
Kurwa, przecież to dwie zupełniue różne nuty są, człowieku![/quote:698c6da893]
"- Powiedział prowadzący po zejściu z anteny."
Wiem, bo lubię grać sobie obydwa na wiośle.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-11-26 08:19
Mnie w Bodomach urzekło sypanie kartofli w wykonaniu Ratikainena, perkusja nudna jak w Metallice, ale zagrana z dokładnością zegara atomowego \,,/
Nie ma rzeczy niemozliwych
Wysłany: 2010-11-26 10:33
A mnie jednak Laiho - jako gitarzysta. Niepowtarzalny, mnóstwo pomysłów - nie istnieją nudne utwory Bodomów. A mógłby być jeszcze lepszy gdyby nie brał się też za wokal, ale to w końcu właściwie jego zespół.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-11-26 21:01
[quote:83774d9d36="Yngwie"]A mnie jednak Laiho - jako gitarzysta. Niepowtarzalny // nie istnieją nudne utwory Bodomów. [/quote:83774d9d36]
Nudnych utworów jest +/- połowa moim zdaniem.
Jako gitarzysta jest strasznie powtarzalny i od kilku płyt nie słyszałem u niego nic nowego.
Co nie zmienia faktu, że jest dobry.
Nie ma rzeczy niemozliwych