Psychoza mojego świata ... Wysłany: 2006-09-25 22:18
Dziwny wiersz.Pomysł na niego jest dobry ale prawie nie ma w nim mocy.
Końcowa zwrotka z wyrażnymi rymami tutaj nie pasuje.No chyba, że przyjmiemy ją jako zwrotkę w któej autor się uspokaja i próbuje złapac oddech po szaleństwie.
Takich wierszy jest wiele.Ten jest po prostu kiepski,
Wysłany: 2006-09-25 22:58
JAk dlamnie wiersz jest spoko podoba mi sie.
Ostatnia zwrotka moim zdaniem pasuje do reszty i jest dobrym zakonczeniem.
Co do tego ze jest duzo wierszy w tym stylu zgadzam sie ale nikt, choc niewiem jak by sie staral nie wymysli nic nowego poniewz wszytskie mozliwosci zostaly wykozystane i chcac czy nie i tak sie powiela to co juz bylo tylko przydziewa sie w inne slowa
Wysłany: 2006-09-26 10:47
Chłopcy, zwrotki to są w piosenkach
W poezji lub nawet "poezji" to się nazywa "strofy"
Tekst jest hm.... :lol: zły i mroczny. Takie tutaj mnie najbardziej bawią :D "ooo pokaże jaki/jaka jestem zły/zła i mroczny/a agrrrrr!!! " :lol: Całkowicie do mnie nie przemawia kiepski warsztat, do tego niepotrzebne inwersje. Dodatkowo z tej jakże "złej mrocznej i mrożącej krew w żyłach" historyji zrobiłaś niezły tekst satyryczny. Już sobie wyobrażam Halamę, który to inscenizuje. Doris zatem idź złap jakiegoś nietoperza i odgryź mu głowę czy cuś jak to robił Ozzy, ale nie męcz nas takimi tekstami.
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-09-26 14:59
Taaak, alphar.. teraz będą miała caly czas zasloniete czarne rolety w pokoju i jak sie o cos walne bede padac na kolana i krzyczec "dzieki ci sztaanie za to, ze sie wlasnie uderzylam! jestes wielki!". Nakleje sobie czarne tipsy, bede kapac w wybielaczu i kupie sobie biale szkla kontaktowe :P do tego czarne buty na 40 cm koturnie, czarne podarte stringi i czarny przeswitujacy stanik stana się moją codzienna garderobą... bede wystarczajaco gotycka? :D (a w ukryciu ebde sluchala zla najwyzszego! Britnej Spirs! [wiem, drżycie na samo nazwisko:>])
idę po kisiel cytrynowy z jabuszkiem :P
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-09-26 18:30
Doris - jestem pod wrażeniem Twojej kultury osobistej!! Poważnie... 8O
Wysłany: 2006-09-26 22:11
Szczerze mówiąc tez jestem pod wrażeniem kultury osobistej autorki wiersza.
Miło spotkać kogoś kto nie reaguje na krytykę wrzaskiem i obelgami.
Co do wiersza.Każdy wiersz można skrytykować.Jeśli wiersz można oceniać po autorce to wiersz budzi w tym momencie moje uznanie.
Wysłany: 2006-09-26 22:17
Alphar jeszcze jedno musimy nauczać... Ja bym nie śmiała nazwać swoich wypocin wierszem.... tego też nie :>
Ale fajnie, że nie napisałaś Doris, że jesteśmy głupie :P Acha i nie szydzę z Twoich słów. Opisuję swoje odczucia (:
[quote:886c10a974] Jeżeli wiersz można oceniać po autorce (...)[/quote:886c10a974]
nie, nie mozna... Oceniłbyś wiersze Symbolistów po tym jak się zachowywali i jak żyli?
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-10-01 10:32
I brawo, Doris :)
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P