Devin Townsend - KI Wysłany: 2009-08-11 09:23
A mnie sie ta płyta bardzo podoba - delikatna, miejscami bardzo ambientowa ze swietnymi melodiami. Moze troche przydługa, ale moim zdaniem lepsza od "Ziltoida", "Infinity" i "Synchestry"
.
Wysłany: 2009-08-11 09:35
Ja kurde jakoś nie moge uchwycić klimatu - tej płycie dałem już tyle czasu - a nie chce mi się do niej wracać - lubie jednak jak jest mocniej jak jest industrialniej :)
...and music? Well, it's just entertainment folks.
DT - Ki Wysłany: 2009-08-11 09:52
Do mnie tez ta plyta nie trafia... Moze kiedys. Na teraz Synchestra i Terria miazdza :)
If i can`t be my own i feel better dead.