Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Chamstwo starszych osób..... Strona: 1

Artykuł: Chamstwo starszych osób....

Chamstwo starszych osób.... Wysłany: 2008-09-24 19:25

Ciekawie opisany problem chamstwa szerzącego się wśród starszych osób. Myślę że każdy z nas podobne przykłady zna i zetknął się z takimi zachowaniami. Być może złośliwość starszych osób bardziej bije nas po oczach niż chamstwo młodzieży - bo na młodych głupków można huknąć, spróbować ich zawstydzić albo po prostu użyć autorytetu osoby od nich starszej. A jak z takim dziadkiem/babcią postępować? Kulturalna uwaga zazwyczaj nie skutkuje (jeśli trafi się na opornego osobnika), autorytet tu nie zadziała, bo taki dziadek czy babcia z racji większej ilości przeżytych lat uważa się za istotę dużo mądrzejszą), a wrzeszczeć ani podnosić głosu na staruszki nie wypada (zresztą, one zazwyczaj lepiej psioczą niż niejeden młody). Pozostaje takich niesympatycznych indywiduów unikać.

A na koniec - coś na wywołanie uśmiechu. Teksty co prawda zerżnięte z ForumHumorum na GW, ale moze dzięki temu ocalały:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Rodzaje_bab%C4%87_autobusowych


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2008-09-24 19:39

Babole i dziadole :) Jest się od kogo uczyc, zeby na starość być jeszcze wredniejszym człowiekiem :D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2008-09-24 21:14

Wampgirl (Bicz)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

Skoro młodzi mogą być chamscy dlaczego starsi nie? Co prawda powinni mieć więcej oleju w głowie (tradycja, doświadczenie itp), ale niektóre jednostki są nieco bardziej ograniczone niż inne. Nie spotkałam się z osobistym przejawem chamstwa ze strony osób starszych, ale dziś podczas wykonywania zadania z warsztatów pewnej organizacji starszy pan ( w berecie ) oburzył się. Zadanie polegało na pytanie ludzi o ich skojarzenia z solidarnością (międzyludzką i związkami zawodowymi lat 80tych). Pan bardzo się zdenerwował, zwłaszcza że Niemka która brała udział w akcji nie rozumiała i próbowała zrobić mu zdjęcie. Moją grupę potraktował dość ulgowo, członkinię innej chciał podobno uderzyć.Okolicznością usprawiedliwiającą i łagodzącą zarazem jest fakt, że obawiał się pewnie jakiejś inwigilacji bądź zamieszania w jakąś aferę polityczną - jak sądzę.


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-09-25 12:05

Zgadza się - ale znowóż chamstwo osoby starszej bardziej się w oczy rzuca niż głupiutkiego, nieopierzonego jeszcze dzieciaka. Wydawać by się mogło, że człowiek który ileś dziesiątek lat ma za sobą, zbrojny w życiowe doświadczenie, wie jakich zachowań należy unikać i jak być kulturalnym. Bo od kogo młodzi mogą brać pozytywny przykład, jeśli nie od starszych pokoleń?


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2008-09-25 14:20

mara (Anciliae)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

Najbardziej mi chyba podnosi cisnienie, jak sie taka babucha wpycha na chama w kolejke do kasy, bez "przepraszam", bez "bola mnie nogi", bez "czy moglabym"... Tylko wbijaja wozki w ldzwia, czlowiek sie przesuwa, co by krzywdy babka nie zrobila i sie wpycha taka na czyjes miejsce :!: Wtedy sobie mysle, ze jak dozyje jej wieku, to sobie to odbije :twisted:


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Wysłany: 2008-09-25 14:50

Normalnie pierwszy raz się muszę z Panem zgodzić. Dla mnie najlepszym autorytetem jest moja prababcia. Kobieta grzeczna, kulturalna ale też potrafiąca sobie poradzić w życiu. Nie wpycha się nigdzie. Jeśli zależy jej na czasie czy pomocy to o to prosi a nie wymaga. I nie widziałam jeszcze osoby która by jej nie pomogła.

Co do krytykowania starszych osób... Uwierz mi że jak widzę takie chamstwo rzadko zostaje to bez odpowiedzi. Najgorsze jest jednak to, że nie na każdą starszą osobę działa uwaga, że zachowuje się nieodpowiednio do swojego wieku i chamsko...
A w końcu chamstwo wśród starszych nie tylko razi, ale też boli, bo godzi w szacunek do nich..


"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."


Wysłany: 2008-09-25 21:33

Miło, że ktoś napisał artykuł na ten temat, bo jest on jak najbardziej aktualny i dla wielu uciążliwy na codzień
Mnie też denerwuje, że kiedy jadę rano na uczelnię to akurat do tego autobusu, którym jadę, wypchanym po brzegi studentami wsiada pielgrzymka starszych osób, bo one (99% to kobiety) akurat teraz, o 7 rano muszą pojechać na targ/do lekarza/koleżanki (niepotrzebne skreślić) choć spokojnie mogłyby pozałatwiać swoje sprawy później. Chociaż godzinkę później, kiedy w autobusie jest już luźno. Zwłaszcza, że w znakomitej większości mają darmowe przejazdy i mogą jechać czym chcą i kiedy chcą. A one chcą właśnie tym autobusem, w tym newralgicznym momencie dnia
Bardzo rozsądnie jest to rozwiązane w UK, a przynajmniej w mieście, w którym ja byłam - starsze osoby mają darmowe przejazdy, a i owszem, ale tylko poza godzinami szczytu :) I problem, który opisałam powyżej w UK praktycznie nie istnieje. Proste.

Są jednak i chlubne wyjątki - koleżanka ustąpiła kiedyś miejsca starszej kobiecie a ta... nakrzyczała na nią, że ona wcale nie jest stara i nie musi siedzieć! Szok :D


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-25 21:40

[quote:7d78f6b660="Rudzik"]Najgorsze jest jednak to, że nie na każdą starszą osobę działa uwaga, że zachowuje się nieodpowiednio do swojego wieku i chamsko...[/quote:7d78f6b660]

Młody człowiek jest spontaniczny, może często zmieniać zdanie na jakiś temat, nawet o fundamentalnych sprawach. Umysł staje się z wiekiem coraz mniej elastyczny. Bardzo trudno zmienić starszego człowieka, tym bardziej uwaga o chamstwie ma małe szanse powodzenia.

Osobiście, bardziej razi mnie chamstwo młodych niż starszych osób. Gdyby mi taki młodzik zablokował droge w pociągu to surowiej bym zareagował niż na dziadka dla którego miałbym wyrozumiałość.



Wysłany: 2008-09-25 21:43

Zrozumiałbyś gdybyś zobaczył tę scenę. Już naprawdę dawno nie spotkałam się z tak chamskim przypadkiem. :?


"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."


Wysłany: 2008-09-28 09:58

Wampgirl (Bicz)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

[quote:6c942f29fd="Pan"][quote:6c942f29fd="Wampgirl"]Skoro młodzi mogą być chamscy dlaczego starsi nie? [/quote:6c942f29fd]

A skoro starsi sa chamscy, to czemu mlodzi nie? Skoro kibole sie tna wzajemnie czasem i rzucaja kostka brukowa/butelkami/krzeselkami to czemu my nie mamy? Skoro mordercy morduja, to czemu by nie mieli ci, ktorzy nie mordowali? :)

Mysle, ze zawsze sie znajdzie jeden doskonaly argument, mowiacy, ze dla dobra swiata nie powinno sie rownac do tego, co w nim najgorsze. :)[/quote:6c942f29fd]

Nie popadajmy w skrajności. Od starszych ludzi wymaga się większej dojrzałości niż od młodych. Ale nie zawsze z nieodpowiedzialnego gówniarza wyrośnie stateczny staruszek.


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-10-03 16:04

Ciesze się że nie tylko ja odczuwam te hamstwo...ale tak szczerze to co niby można zrobić niż się samym takim nie stać? ni ma rady,chociaż może jakaś mała gazetka lokalna, w której mielibyśmy wpływy, mały artykuł,reportaż o szerzącym się chamstwie starszyzny, potem zainteresowała by się tym kolejna grupa medialna itd... ale czy to wypali, raczej nie, musimy żyć, a w środkach komunikacji miejskiej czasem lepiej nie siadać


Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...


Wysłany: 2008-10-22 22:29

Gorm-Herk (Diabolista)
Gorm-Herk
Posty: 68
Wschowa Leszno Poznan Ciołkowo...

trzebaby jeszcze dodac, ze wraz ze starzeniem sie ciala starzeje sie umysl. starzy ludzie czesto posiadaja psychike dzieci. wiec moze stad zbieg okolicznosci jednoczacy mlodych i starych chamow. w zasadzie degeneracja starszyzny wychodzi we wspomnianej juz komunikacji miejsckiej. ze swojego doswiadczenia moge powiedziec, ze babinki maja swoj utarty sposob oznajmiania iz chca usiasc na wybranym uprzednio miejscu.
otorz wchodzi taka sapiac dobitnie. a najsmieszniejsze jest jak babiki wyolbrzymiaja nierownosci lub zakrety. podczas gdy caly tramwaj/autobus ludzi wygina sie rowno babinka wygina sie dwa razy bardziej. ze tez one maja sile zeby na takie surferskie ruchy :D a najciekawszy jest widok watlego staruszka, ktory odzyskuje energie z mlodosci kiedy widzi ze tramwaj ma juz odjezdzac.
ostatno rozbawila mnie para staruszkow. dziadek przywalil mi w plecy z drzwi, a babcia z usmiechem powiedziala dzien dobry. chyba sie gdzies spieszyli



Wysłany: 2008-10-28 00:27

Elbereth (Anciliae)
Elbereth
Posty: 15
Starachowice/Warszawa

Heh, w autobusach to chyba każdy się kiedyś zetknął.... sójki w bok, sapanie nad głową, komentarze, kurcgalopki etc etc.... ja kiedyś dostałam parasolką po tyłku za to, że zbyt wolno wchodziłam to tramwaju (btw po kiego babina na emeryturze sie ładuje na wycieczke tuż po 17?) Ale ostatnio miałam wesołą sytuację w.... teatrze. Starszy dżentelmen, szpakowaty włos, garniak za 2000zł.... rył się między ludźmi rozpychając ich na boki, tłukąc łokciami itd a gdy ktoś mu zwrócił w końcu uwagę "Przepraszam się mówi!", to ten nie odwracając się odpowiedział "Nie szkodzi" :P .


Blah, blah, blah. Odi profanum vulgus. O.


Wysłany: 2008-10-28 17:29

[quote:a0827074d9="Elbereth"]Heh, w autobusach to chyba każdy się kiedyś zetknął.... sójki w bok, sapanie nad głową, komentarze, kurcgalopki etc etc.... ja kiedyś dostałam parasolką po tyłku za to, że zbyt wolno wchodziłam to tramwaju (btw po kiego babina na emeryturze sie ładuje na wycieczke tuż po 17?) Ale ostatnio miałam wesołą sytuację w.... teatrze. Starszy dżentelmen, szpakowaty włos, garniak za 2000zł.... rył się między ludźmi rozpychając ich na boki, tłukąc łokciami itd a gdy ktoś mu zwrócił w końcu uwagę "Przepraszam się mówi!", to ten nie odwracając się odpowiedział "Nie szkodzi" :P .[/quote:a0827074d9]

Zaintrygowało mnie słowo "kurcgalopki" 8) I za Chiny Ludowe nie wiem co ono oznacza... Czy ktoś mógłby mnie oświecić? :lol:


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-11-03 14:22

Ale to tak właśnie jest. Jeden chłopak wracał kiedyś ze szpitala z cała nogą w gipsie. No i sobie usiadł. Jedna pani zaczęła krzyczeć na niego, że młody to postoi. Ktoś jej zwrócił uwagę, że noga w gipsie i dopiero się zaczęło... że na jej korzonki nikt uwagi nie zwraca, że nerki ją bolą i że teraz młodzież jest źle wychowana. Chłopak z przerażeniem w oczach wstał... Na szczęście ktoś mu zaoferował miejsce...


If you don't live for something, You'll die for nothing.


Wysłany: 2008-12-01 18:24

Juz myslałam, że to tylko ja mam takie odczucia Bezczelni, niewychowani, mający błędne przekonanie, że świat do nich należy starcy


"Dream as if you'll live forever, live as if you'll die today"


Wysłany: 2008-12-06 09:43

Niedalej jak wczoraj wychodziłam wraz ze znajomymi z knajpki i kiedy grzecznie jedno za drugim wychodziliśmy, z zewnątrz zaczęło wchodzić jakieś małżeństwo, depcząc nas i dosłownie wpychając sobą do środka. Koleżanka od razu odparowała "najpierw się wychodzi" a w zamian usłyszeliśmy wielce oburzonym tonem pełnym pretensji, że... "starszemu to można przecież ustąpić"! :lol: :lol: :lol: Kobieta chciała nas chyba zamordować wzrokiem. Dodam, że państwo "starsi" wcale nie byli, przynajmniej nie wg mojej definicji. Ot parka w średnim wieku, na dodatek sądząc po wdziankach dobrze sytuowana materialnie 8) Chyba po prostu czuli się lepsi od innych a tu nagle ktoś brutalnie sprowadził ich na ziemię :lol: :lol: :lol:


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-12-16 16:59

mało jest rzeczy na świecie, które drażnią mnie tak bardzo, jak starsi ludzie usilnie DOMAGAJĄCY SIĘ szacunku. bo im się należy, bo tyyyle przeżyli, bo są starzy. a ja, naiwna, zawsze myślałam, że na szacunek trzeba sobie czymś zasłużyć. i to 'coś' to bynajmniej nie jest bierne poddanie się upływowi czasu.
ciekawym zjawiskiem jest też przekonanie stareszych ludzi, że młodzież wręcz NIE MA PRAWA się do nich odzywać. kiedyś, strasznie spóźniona wybiegam z mieszkania i wzywam windę. nie przyjeżdża. więc zbiegam po schodach, a tam piętro niżej dwie starsze panie sobie gadają w najlepsze, jedna w drzwiach mieszkania, druga w drzwiach windy, uniemożliwiając jej pojechanie gdziekolwiek. wkurzona nieziemsko pytam pań, czy zdają sobie sprawę, że ktoś akurat może się spieszyć, na co uzyskuję odpowiedź: 'ty chyba jesteś za młoda, żeby zwracać mi uwagę'. to ja w takim razie poproszę o oświecenie mnie, od jakiego wieku doświadcza się zaszczytu możliwości odzywania się do takich osób -_-


life * is a state * of mind


Wysłany: 2008-12-18 23:28

Najgorsi są podpici panowie po 50. w sezonie komunijnym. Osobnik taki jest zatwardziałym arogantem, przekonanym, że wszystko mu wolno i on jedyny zna prawdę o świecie. Pod wpływem % staje się agresywny.
Siadł sobie taki osobnik koło mnie, na przeciwko mojej rodzicielki i zadaje jej retoryczne pytanie: 'Czy pani córka (bo to córka, prawda) jest normalna?'. Pytanie to musi być oczywiście okraszone pełnym pogardy spojrzeniem w moją stronę. Gdy moja matka zbywa zdziada, ten całą podróż gapi się na mnie jak na zUo wcielone i szepcze mi do ucha epitety. Wstajemy, chcemy wysiąść, wtem Szanowny Pan rzuca: "Niech pani lepiej córki pilnuje". Mamusia stwierdza na pół autobusu "a ty pilnuj własnego nosa". Pan próbuje zagrodzić nam przxejście do drzwi, ale mu się nie udaje. Więc próbuje mnie walnąć z liścia w pysk. Nerwy mi puściły i wydarłam mordę.



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło