Wysłany: 2008-07-19 23:15
Hmmm... naprawdę było aż tak tragicznie? Z tego co mi wiadomo, Fallen&Faust przykładają się nieźle do tego co robią...
Szkoda, że mnie nie było na tej edycji, niestety czynniki wyższe wzięły górę. Pozostaje czekać tylko na następną! :)
W życiu ważne są tylko dwie rzeczy: podjąć decyzję i być konsekwentnym.
Wysłany: 2008-07-25 20:59
No ja byłam po raz pierwszy..... niestety ju po 22 i sie na projekcje chyba spóźniłam :P . Ale poza tym było bardzo fajnie.
Blah, blah, blah. Odi profanum vulgus. O.
Wysłany: 2008-08-15 00:06
No to była nietypowa edycja i cześć militarno/neofolkowa miała prawo się nie podobac iż ta muzyka nie jest dla wszystkich, jedni ją czują inni nie, było tak jak miało być czyli militarnie, ale projekcje filmowe wystartowały o 20tej i z tego co pamiętam trwały prawie nonstop bo mieliśmy sporo filmów.
FallenAngelsParty.wordpress.com