Wampir Wysłany: 2007-10-20 17:54
Czytałam ten wiersz z Cradle w tle. Pokazuje inną stronę wampiryzmu, niż tą, którą reprezentuje Louis z książek Anne Rice. Podoba mi się, choć jest literówka :twisted:
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło ;]
Re: Wampir Wysłany: 2007-12-04 19:06
[quote:d78bc9f9ec="motoko"]Czytałam ten wiersz z Cradle w tle. Pokazuje inną stronę wampiryzmu, niż tą, którą reprezentuje Louis z książek Anne Rice. Podoba mi się, choć jest literówka :twisted:[/quote:d78bc9f9ec]
Chyba wolę jednak tą, którą reprezentuje Lestat. :!:
czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować
.. Wysłany: 2007-12-14 21:01
lubię książki o wampirach :P i nie tylko o nich..
"Życie jest zbyt krótkie aby postępować według zasad. Wolę mieć zmarszki ze śmiechu niż z płaczu. Jeść ile wlezie, obijać ile się da, być sobą mimo wszystko, robić to na co ma się ochotę a wszystkich co się śmieją ze mnie mieć w dupie".
Re: .. Wysłany: 2007-12-27 15:22
[quote:d35f820963="Paskievicz"]taaaaaaaaa ... to spoko 8)[/quote:d35f820963]Paściuchu...czasem jak coś powiesz to jak łysy grzywką o beton :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-08 15:22
A mnie wiersz sie bardzo podoba.
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-01-08 15:47 Zmieniony: 2008-01-08 16:03
Mnie też wiersz sie bardzo podoba, ma klimat, nawet jeśli na początku z hukiem rujnuje go to "locham"... Wylochana to jest kotka po marcu... Locha to się świnia w błocie... przepraszam, ale tak mnie to trzasnęło... :D wiesz, tu nastrój...wczuwam się... łUBUDU! przed oczami wieprz chrumka w kałuży! 8O :lol:
No i...to na pewno miał być gwizd?
No nic, czepiam się Mimo wszystko naprawdę podobał mi sie wiersz i jego nastrój, zachęcona zajrzę do "Dekadenta" :)
Wysłany: 2008-01-08 16:00
A jeśli te literówki to zamierzony środek artystyczny? :)
A tak na serio, to moim zdaniem to całkiem fajny wiersz.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-01-08 16:07
[quote:4fa57f469e="CrommCruaich"]A jeśli te literówki to zamierzony środek artystyczny? :)
[/quote:4fa57f469e]
Jeśli tak, to efekt był faktycznie, piorunujący :mrgreen:
Wysłany: 2008-01-08 17:30
[quote:29ea163a11="CrommCruaich"]A jeśli te literówki to zamierzony środek artystyczny? :)
[/quote:29ea163a11]Nie były zamierzone i też mnie strasznie tam irytują, a w szczególności ta "locham". Na dzień dobry młotkiem. Szkoda.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-08 17:40
Szkoda. Ale może można dogadać się z moderatorem, by poprawił? To niedużo roboty. Albo wysłać wersję poprawioną? :)
Wysłany: 2008-01-08 17:42
Spoko. Kto będzie chciał, to będzie wiedział o co chodzi. A z resztą, tylko ten się nie myli, co nic nie robi :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-01-08 18:11
[quote:5df05d4a71="Alpha-Sco"]Ale może można dogadać się z moderatorem, by poprawił?[/quote:5df05d4a71]Myśle, że można tylko zwyczajnie zapomniałem o tym wierszu więc nie przeszło mi przez myśl, że coś gdzieś trzeba poprawić. Dzięki zatem za przypomnienie i zwrócę sie do znajomego mi moda w tej sprawie.
[size=7:5df05d4a71]P.S.: CrommCruaich, też jestem z wrocka.[/size:5df05d4a71]
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-04-06 19:41
Lestata poznałem dopiero 3 lata po napisaniu ów wiersza więc taka uwaga do wszystkich... proszę nie myśleć zatem, że Pan Lestat był mi natchnieniem do napisania :wink:
P.S.: Nie żebym sie czepiał czy wytykał :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2012-05-17 23:18
podoba mi się ....może swoje wrzucę
dawać z siebie tylko tyle na ile świat jest gotowy...teraz