Hmmmm czy LAM czasem nie jest amerykanskim zespolem ?? poza tym wydaje mi sie ze ostatnia wydana plyta byla reedycja psycho magnet ;> ale to tylko taki szczegol

...miej żabę zawsze pod ręką

Z Kaliforni.
Z resztą dziwna sprawa, grupa ogłosiła że fani zarejestrowani [tutaj] mogą zapoznać się z artworkiem. Guzik, straciłam tylko półgodziny na rejestracyjne ceregiele i wyszukiwanie szaty graficznej. :evil:

Zgadza sie to błąd. Poprawione.

Life is complex: it has both real and imaginary components

Ze tak powiem luz, blues ojcze dyrektorze

...miej żabę zawsze pod ręką

ta plyta dla mnie to wielkie rozczarowanie,widac ze brakowalo pomyslu na melodie,9 lat i klops dla fanów serwuje LAM ale co najgorsze zespol zatracil tu swoj specyficzny klimat(no moze poza 2 nagraniami a to troche malo) jestem w smutku,lepiej posluchac starszych nagrań.

[quote:5059966197="ganzallein"]ta plyta dla mnie to wielkie rozczarowanie[/quote:5059966197]
jak i dla mnie. jest mdła i nie-lam-owa. po odsłuchu chyba żaden kawałek jakoś specjalnie nie zapadł mi w pamięć. no i przesadzili z polityką. niby zawsze była obecna w ich tekstach, ale tym razem dawka jest niestrawna.

life * is a state * of mind

mnie zapadl w pamiec po 1 przesluchaniu 1 kawalek hehe,slucham drugi raz plyty i znow to samo,nie wchodzi za nic,wkurzony siegam po XIII Stoleti"Metropolis" i to jest to...uczcie sie panowie z USA od Czechow jak sie gra bo tą plytą strzelacie sobie samobója i będą "akty przemocy" ale wobec plyty rzuconej o sciane(zwlaszcza jak ktos dal za nią 60zl hehe).