Re: Vader - '...And Blood Was Shed In Warsaw' Wysłany: 2007-08-25 09:16
[quote:d0a1f62784="Paskievicz"]nie no błagam tylko nie te męczywafle 8) nie mają sumienia ...[/quote:d0a1f62784]
calkowicie Cie nie rozumiem 8O
czyzbys mial az tak wilkie uprzedzenia do VADERA??!! :evil:
http://imperiummetalu.pl/
Wysłany: 2007-08-25 09:48
...no coz w sumie po czesci musze przyznac Ci racje bo osobiscie jak dla mnie Vader skonczyl sie na "LITANY" ale naprawde mam wielki respekt do tej kapeli, nawet ostatnia plyta"Impressions In Blood" bardzo mi sie podoba :!: :twisted:
ale jedno wiem napewno graja na swiatowym poziomie tegoroczny wystep na Brutal Assault jest tego najlepszym dowodem ich wystep byl oprocz Satyricona chyba najlepszym na calym fescie(miala sie ukazac moja relacja ale jeszcze jej nie ma :idea: )
wiec dla tych ktorzy sluchali Vadera za czasow Black to the blind czy De Profondis teraz graja napewno inaczej ale to juz kwestia gustu:
wiec jezeli sie komus to nie podoba to niech nie slucha, a forum od tego jest azeby sie wypowiedziec :twisted:
http://imperiummetalu.pl/
Wysłany: 2007-08-25 23:38
Ja też nie uważam ich za super extra kapele, ale z czystej ciekawości nie omieszkam spojrzeć na to DvD :D
Wysłany: 2007-08-26 16:06
[quote:2d830703ef="amaimon"] jak dla mnie Vader skonczyl sie na "LITANY" ale naprawde mam wielki respekt do tej kapeli :twisted:[/quote:2d830703ef]
i Tu sie z Toba nie zgodze.
Revelations wniosl duzo swiezosci do muzyki Vader. Jako jedyny odstaje od reszty.
Co do muzyki 'na zywo', najlepsza jest plyta jest Live In Japan. Vision and Voice nie podchodzi mi juz tak bardzo.
Wysłany: 2007-08-26 18:24
[quote:7f97f87a68="silentscream"]
i Tu sie z Toba nie zgodze.
[/quote:7f97f87a68]
...cieszy mnie fakt ze sie ze mna nie zgadzasz bo kazdy ma inny gust :wink:
nie twierdze ze teraz zle graja ale poprostu wczesniejsze dokonania Vadera bardziej do mnie trafiaja :twisted:
http://imperiummetalu.pl/
Wysłany: 2007-08-28 17:06
Dokładnie racja! Wczesne rzeczy są najlepsze - jak ktoś wspomniał do "Litany" było LUX. Sądzę, że obecnie i tak nie jest jeszcze tak źle (pod uwagę biorąc częstotliwość wydawnictw) jak jeszcze kilka lat temu. No i chyba jarzę o co chodzi Piotrowi - o uhonorowanie własnego kraju hehehe.
Keep Talking...