Till Lindemann opuszcza Rammstein Wysłany: 2007-07-17 09:13
bedzie mi brakowalo tego mocnego szwaben wokalu
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2007-07-17 09:25
Ma go zastąpić były frontman KMFDM, En Esch, może być ciekawe choć Rammstein bez Tilla will never be the same again...
Szkoda... :cry:
http://muzyka.onet.pl/0,1573065,newsy.html
Bring war to the world, let people kill themselves, make some room for ME!! [url=http://www.last.fm/user/shaiiboos/?chartstyle=Bones][img:074b44e828]http://imagegen.last.fm/Bones/recenttracks/3/shaiiboos.gif[/img:074b44e828][/url]
Wysłany: 2007-07-17 11:14
[quote:f9aaa4fbff="dr_Faustus"]Szkoda - wraz z odejściem Tilla dla mnie skończy się Rammstein. W moim mniemaniu wokalista jest jedyną osobą w zespole, której nie da się zastąpić...[/quote:f9aaa4fbff]
W pierwszej chwili też tak pomyślałam.
Ale ponieważ nie lubię sądzić z góry i skreślać bez powodu, poczekam na nowy Rammstein.
Zapewne stylistycznie pozostaną w swoich brzmieniach, ale klimatycznie fakt, to już chyba nie będzie to samo.
Osobiście lubię nawet Slick Idiot, chociaż ciężko mi połączyć w wyobraźni wokal En Esh z muzyką Rammsteina.
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-17 12:40
[quote:54e118aca5="dr_Faustus"]
Droga Androgyne[/quote:54e118aca5]
Fakt, tania nie jestem.
[quote:54e118aca5="dr_Faustus"]I mysle ze bede troche ortodoksem, gdy powiem, ze w tym wypadku, moim zdaniem panowie powinni zmienic nazwe kapeli, bo to juz nie moze nazywac sie Rammstein...[/quote:54e118aca5]
Prawdę mówiąc to byłoby najlepsze rozwiązanie. Pozostanie legenda, która nie byłaby skażona ewentualnym fiaskiem nowego składu.
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-17 13:33
K**wa...! :evil:
Kolejny dobry zespół się kończy. Nawet jeśli nowy wokalista okaże się dobry, to i tak nie będzie to już R+ :evil:
[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]
Wysłany: 2007-07-17 15:13
Nie ukrywajmy - wokalista to nie ta czesc zespołu która sie zmienia =[
Szkoda :( Wysłany: 2007-07-17 17:59
Metallica zmieniła gitarzystę i co się porobiło?! Co dopiero wokalista! Wielka szkoda!!! Pożyjemy, posłuchamy i wtedy się zobaczy, ale też liczę na coś solowego!
Never taste of the fruit...
Wysłany: 2007-07-17 19:23
nie przepadam za Rammsteinem wiec moze po zmianie wokalu polubie;]
a co do Metalliki to wbrew pozorom ich zmiany personalne (no Cliff oczywiscie wymiatal) mialy znikomy wplyw na ich muzyke.
I'm rolling like a stone... never creep.
Wysłany: 2007-07-17 23:38
To was pocieszę...
informacja o odejściu Tilla z Rammstein to prawdopodobnie
jedna
WIELKA
[color=red:c0bdfd5701][size=18:c0bdfd5701]ŚCIEMA!!![/size:c0bdfd5701][/color:c0bdfd5701]
Dlaczego tak uważam??
Oto 'donos' znajomego z sieci, będący chyba bezpośrednim cytatem z jakiejś strony intenetowej
Kto zna ang. oto pełny cytat
[quote:c0bdfd5701]
[19:17] <garion> On July 16th 2007, blabbermouth.net posted an article about Till leaving Rammstein, and was to be replaced by former KMFDM frontman En Esch following the release of the next Rammstein album. But on herzeleid.com , this article was posted:
[19:17] <garion> "It has not been confirmed that Rammstein's management actually sent out a press release. It seems all of this may have started on Blabbermouth and everyone is getting their information from them or other sources that also got their information from them.
[19:18] <garion> If this were a real press release (which strangely cannot be found on either Pilgrim-management.de or Rammstein.de), you would expect at least one major German news source to have picked up on the news as well. But none have.
[19:18] <garion> This seems to be a hoax and in fact, Blabbermouth has now pulled the story."
Blabbermouth.net did indeed retract the story, and no further mention of Lindemann's departure has been made.
[/quote:c0bdfd5701]
A w skrócie po ludzku...
1. Info o odejściu Tilla ogłosiłą strona blabbermouth.net;
2. Żadna oficjalna, zarównno międzynarodowa jak i niemiecka, strona internetowa Rammsteina NIE POTWIERDZIŁA tej informacji;
3. Ponadto na stronie herzeleid.com umieszczono informację, że manadżerowie nie ogłosili takiej informacji i to może być po prostu ściema, którą wszyscy podchwycili
4. Strona blabbemouth.net WYCOFAŁA "newsa" o odejściu Tilla...
Lepiej??
Pozdro dla fanów Rammsteina :D[/b]
Bring war to the world, let people kill themselves, make some room for ME!! [url=http://www.last.fm/user/shaiiboos/?chartstyle=Bones][img:074b44e828]http://imagegen.last.fm/Bones/recenttracks/3/shaiiboos.gif[/img:074b44e828][/url]
Wysłany: 2007-07-18 08:00
To prawda, że Till zostaje w Rammstein, piszą już o tym inne portale.
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-18 09:05
[quote:32215d75c7="Paskievicz"]to sexi, tylko że teraz DP też ma newsa ściemę 8)[/quote:32215d75c7]
no bywa, bardzo wiele portali muzycznych podchwyciło te plotkę
napisałam kilka godzin temu newsa ze sprostowaniem samego En Escha, czeka na kaceptację
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-18 16:09
Czyli słusznie byłem zaskoczony news'em o odejściu Till'a.
Gdy go przeczytałem przypomniała mi się jego wypowiedź, że zespół jest w świetnej formie i ma zamiar to wykorzystać nagrywając kolejne albumy (to było chyba po wydaniu "Rosenrot"). Poza tym zdziwiło mnie, że tak szybko Rammstein miałby znaleźć nowego frontmana- praktycznie od razu.
Jeśli to była ściema, cieszy mnie to bardzo :)
[quote:026f46bf45="shaiiboos"]Pozdro dla fanów Rammsteina :D [/quote:026f46bf45]
Podłączam się do pozdrowień :wink:
[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]
Wysłany: 2007-07-18 16:17
[quote:e48a64bbd4="dr_Faustus"]
I mysle ze bede troche ortodoksem, gdy powiem, ze w tym wypadku, moim zdaniem panowie powinni zmienic nazwe kapeli, bo to juz nie moze nazywac sie Rammstein...[/quote:e48a64bbd4]
Przykro mi to stwierdzić, ale powiem jedno - "pieprzenie"
Zespół to nie tylko wokal. I zabijanie kapeli z powodu rotacji w składzie to rozwiązanie dobre dla ludzi ze słomianym zapałem. Jeśli uda im się trwać nadal bez przykrywania się płaszczykiem legendy, jeśli będą potrafili tą legendę nadal budować, to wtedy się okaże, czy R+ jest godzien nadal sygnować się tą nazwą. Więc to całe narzekanie w stylu, "o, ten odszedł, to już nie będzie to samo, ipt." to IMHO biadolenie straganowych bab...
Fuck you dude!
Wysłany: 2007-07-18 18:11
Całe szczescie ze zostaje, ale cała ta sytuacja na pewno pogorszyła opinie o R+... Nawet jesli to była tylko plotka wymyslona przez zadnych slawy :?: reporterów (bo nie sadze zeby to był jakis chwyt majacy na celu podniesienie popularnosci zespołu.. to byłoby zenujace i nie w ich stylu... chociaz na przykładzi innych zepsołów widac co komercja robi nawet z najlepszymi ). Najpierw projekt Emigrate juz nieco zbulwersowął niekotrych fanow, chociaz z drugiej strony wiecej nowej muzyki w dobrym wykonaniu = wiecej przyjmnosci :roll:
A co do zdania, że Rammstein bez Tilla to juz nie to samo - w zupełnosci sie zgadzam. Potrafiłabym sobie wyobrazić niemalze wszystkie zespoły z innym vokalem ale NIE TEN!! Kazdego innego wokaliste porównywalibysmy do Tilla i krytykowali albo za zbytnie odejscie od tego co było albo za kopiowanie Lindemanna.. Wiec w tej sytuacji najlepszym wyjsciem byłoby zmienienie nazwy i zaczecie od zera ( o ile to co juz zrobili mozna nazwac "zerem") :roll:
Ale nie ma co rozpisywac sie nad czyms co na szczescie nie bedzie miało miejsca :D
Nichts ist für dich... Nichts war für dich... Nichts bleibt für dich...
Wysłany: 2007-07-18 19:35
to chyba niepokalane poczecie było :twisted:
Córusia równiez pozdrawia xD
Nichts ist für dich... Nichts war für dich... Nichts bleibt für dich...
Wysłany: 2007-07-18 20:01
[quote:5b45e46dda="dr_Faustus"][quote:5b45e46dda="Fausts_daughter"]to chyba niepokalane poczecie było :twisted:
Córusia równiez pozdrawia xD[/quote:5b45e46dda]
Pokalane czy tez nie - ciesze sie bardzo z corci
Tego jeszcze na DP nie bylo :twisted:
Papa Faust jest dumny z Córci...[/quote:5b45e46dda]
mogę zostać Wujem ?? :idea: !! :twisted:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-07-18 20:12
no to sie porobiło... z mojej przyczyny mały offtopic..
od R+ to moich koligacji rodzinnych... biedni modzi ;]
Nichts ist für dich... Nichts war für dich... Nichts bleibt für dich...
Wysłany: 2007-07-18 20:37
[quote:81a52e2586="Fausts_daughter"]no to sie porobiło... z mojej przyczyny mały offtopic.. [/quote:81a52e2586]
Nie smutkaj się. Wszystko jest ok. Tak Jak Ojciec Ci powiedział..temat i tak zamkną :)
Chodź poznamy się bliżej moja Bratanico! Poznaj wujaszka Semjanka. :twisted: :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-07-18 21:11
no to trzeba uzywać poki mozna...
witam Wujaszka... widze ze rodzinka mi sie rozrasta ;]
no to bedzie w ch... prezentów na urodziny :roll:
Nichts ist für dich... Nichts war für dich... Nichts bleibt für dich...
Wysłany: 2007-07-19 15:01
[quote:d6811c62df="dr_Faustus"]Mi takze przykro stwierdzić, ale w pieprzeniu jestes rownie dobry... Glupi przyklad.. Zespol QUEEN - legendą sie stal jeszcze za zycia F. Mercury, po jego smierci pojawil sie nowy wokalista i co? Legenda, caly czar prysl... Poza tym nie wiem co ma piernik do wiatraka z tym slomianym zapalem.. I dalej - watpie czy ktos sobie wyobraza chociazby DM z innym vocalem niz glos Gahana, ja jakos nie potrafie, tak samo jest z Rammsteinem. To juz by nie bylo to samo. Oczywiscie kapela dalej bedzie funkcjonowala, cos tam grala, albo skonczy na graniu do kotleta. Po prostu wbrew temu co mowi porzekadlo - w tej kwestii moim zdaniem sa ludzie niezastapieni...i napewno do nich naleza wokalisci, szczegolnie z charakterystycznymi glosami...
P.S. Na szczescie Tilo zostaje[/quote:d6811c62df]
Na szczęście dla mnie Rammstein to nie tylko ten charakterystyczny wokal. Dużo bardziej niż barwę głosu Tilo (o tekstach nie wspominając) cenię ich muzykę. Porównanie do Quenn jest rzeczywiście dość kiepskie, bo akurat w tamtym wypadku głos wokalisty jednoznacznie identyfikował zespół. W przypadku R+ według mnie taka sytuacja kompletnie nie ma miejsca. Zespół gra na tyle oryginalną muzykę, że nawet ze zmienionym wokalem będzie dla mnie ważnym przedstawicielem gatunku. I dlatego twierdzę, że zmiana nazwy z powodu odejścia frontmana to głupi pomysł. Jeśli są ludzie gotowi podążać wytyczonym wcześniej kursem to nie widzę sensu topienia okrętu po odejściu jego kapitana ;P
A moja wstawka o "słomiany zapale" miała znaczyć mniej więcej tyle, że ludzie, którzy w przypadku odejścia jednej osoby z zespołu, nie są w stanie dalej tworzyć, to wtedy rzeczywiście zasługują na rozwiązanie kapeli. Niestety muzyków z R+ do takich na szczęście nie zaliczam.
PS: Też się cieszę, że rotacji w składzie nie będzie :)
PS2: Co do pieprzenia to nie wiem czy jestem równie dobry jak Ty, bo nie mamy wspólnych arbitrów, którzy potrafią to ocenić ;P Odpowiadałem akurat na Twój cytat, bo chyba był jednym z pierwszych jakie przeczytałem, niemniej moje stwierdzenie o "pieprzeniu" odnosi się do wszystkich pragnących pochować zespół, któremu zejście pod ziemię wcale nie było w głowie
Fuck you dude!