Zaiste piekna jesto to wieść dla metalowego swiata muzycznego naszego kraju bo otwiera to możliwosc do występu innych polskich zespołów w przyszłosci na tej jakże prestiżowej imprezie i kto wie czy w odległej przyszłosci Ozzfest nie zachaczy o granice naszego kraju. Przykre natomiast jest to, a właściwie paradoksalne, iż póki co jest to nie możliwe przez nasz pro-katolicki, nietolerancyjny i zacofany rząd, który nigdzie nie widzi żadnych korzysci dla naszego kraju. Dla jego rozwoju ekonomicznego jak i kulturowego. Wszyscy znamy przypadki, iż odwoływano niektóre koncerty spowodu protestu kilku zaćmionych katolików. Tak naprawde to nikt z tego kraju nie wyjeżdża dla lepszego bytu tylko po to by zacząć realnie marzyć, nie mieć złudzeń. Nie wiem jak wy ale mi nie sprawia przyjemnosci budzenie sie codzien z nogą w nocniku.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

...podpisuje sie pod tymi slowami w naszym kraju rzadza mochery....
i nie wiadomo jak to zmienic??
a wracajac do tematu to Behemoth w tym roku daje czadu na maksa jeszcze przed wydaniem plyty juz takie plany....

http://imperiummetalu.pl/

Behemoth obecnie robi 200% normy jeśli chodzi o produkcje muzyki. "The Apostasy" wszystko zmiażdży. Takie brzmienie jakie tam mają a jakie jest na Demigod to bez porównania. Jestem pewny, że jak chłopaki na Ozzfescie zagrają kawalki z nowego albumu to wszystkich dookoła pozamiatają. Naprawde nie przypominam sobie w polsce kapeli, która by tak szybko parła na przód z prodkucją materiału. Tak szybko jak oni to sie nikt wiecej nie rozwija. Ot materiał ze studia podczas nagrywania nowej płyty:

http://www.youtube.com/watch?v=HPhR9KSvaqY

http://www.youtube.com/watch?v=6uoQGqiqH7o&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=wxlsZo82nuo&mode=related&search=

"God made me a cannibal to fix problems like you."

calkowicie sie zgadzam ale mimo wszystko Vader tez sie w miare trzyma mimo ze juz 25 latek im mija...

http://imperiummetalu.pl/

Vader sie nie trzyma tylko stara utrzymac. Poza tym dziś większosc fanów Vadera odsłuchuje ich stare płyty, a nowe w ogóle jakby dla nich nie istniały. Nie żeby wszyscy tacy byli ale spora cześć z tego co sam zdołałem zauważyć.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

hm...co do Vadera to ostatnia plyta "Impressions In Blood" mi sie podoba chyba najlepsza od czasow "LITANY" ale to tylko moje zdanie i to chyba kwestia gustu!!!

http://imperiummetalu.pl/

[quote:6aabdd35e0="amaimon"]najlepsza od czasow "LITANY"[/quote:6aabdd35e0]No właśnie i to jest to co u większosci. Vader konczy sie na Litany albo na Revelations u jeszcze inynch. Impressions to tylko [u:6aabdd35e0]jakaś tam[/u:6aabdd35e0] kolejna płyta Vadera, a nie kolejny mocny album jak za czasów...Litany. Teraz już wiesz jeszcze lepiej Amaimon o co mi chodzi :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."