Blindead - Absence Wysłany: 2013-12-27 23:10
Właśnie odsłuchałem... re..we..la..cja :-)
01
Wysłany: 2013-12-28 11:48
mam podobne odczucia:)
kąt padania równa się kątowi odbicia
Wysłany: 2013-12-28 16:08
bomba !!!!
Świeżo ogolony wkładam nowy strój. W lustrze wykrzywiony uśmiech już nie mój. Idę pochylony, a za mną obcy cień. I jest mnie dwóch i jest mnie o dwóch mniej.....
Wysłany: 2013-12-30 10:39
Trzeba kilka razy przesłuchać, aby poznać jej głębie. Affliction była lepsza, ale ta i tak jest dla mnie płytą roku. Ostatnio miałem okazję usłyszeć nowe kawałki na żywo i powiem jedno - coś pięknego
Noc jest ciemna i pełna strachów.
Wysłany: 2013-12-30 11:45
No nie ma już takiej agresji, ale mimo wszystko jak dla mnie Absence to mistrzostwo :)
Jeżeli zrozumieliście, to znaczy, że się mylicie