Wysłany: 2007-07-12 13:43
Norwegianek się wybiera tak jak i rok temu 8) Tylko żeby tym razem mnie (=nas) znalazł i nie zgubił w basenie komórki :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-07-12 14:28
[quote:38ca62c16e="NorwegianWinter"]Pytanie: Kto bedzie rozlozony gdzies na polach namiotowych ?[/quote:38ca62c16e]
Ja tym razem z tego zrezygnowałam i postanowiłam się wykosztować na total za kwaterkę! :twisted:
Ale podobno dużo ludzików wybiera się pod namiot... :wink:
Rozumiem, że się wybiarasz?? 8) :wink:
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2007-07-12 15:26
[quote:4377bf29b8="NorwegianWinter"]Pytanie: Kto bedzie rozlozony gdzies na polach namiotowych ?[/quote:4377bf29b8]
Ja :twisted:
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2007-07-12 19:12
drogi Norwegianek jest tam juz od 4 lat
Kasiu nie znalazlem Cie gdyz widzialem Cie na fotce i nigdzie Cie nie widzialem pomijajac sytuacje kiedy ja ze najomymi siedzialem na lawce przed hacjenda a wy bodajze sie dosiedliscie bo to bylo jedno wielkie grono zboczuchow :)
Wysłany: 2007-07-12 19:20
[quote:d6caa1c744="NorwegianWinter"]drogi Norwegianek jest tam juz od 4 lat [/quote:d6caa1c744]
No to będzie perwera...strzeżcie się :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: (Wiesz Norwegu co mam na myśli :lol: :lol: :lol: :lol: )
Wysłany: 2007-07-12 19:51
wiem drogi Astarocie :) co masz na mysli :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-07-12 20:13
Ja tam nie wiem-i chcę się dowiedzieć dlaczego aż tak Norwegian jest...''niebezpieczny''? :twisted:
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2007-07-13 12:01
na ktorym polu ?
Wysłany: 2007-07-13 12:37
[quote:dcbca6e8e5="Inyaloome"]Ja tam nie wiem-i chcę się dowiedzieć dlaczego aż tak Norwegian jest...''niebezpieczny''? :twisted:[/quote:dcbca6e8e5]
Nie wiem czy chcesz sie tego dowiedziec :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-07-13 13:21
[quote:82ff9e0bb7="noone81"]Minimalizm niektórych mnie przeraża 8O ...
A ja chciałam jeszcze raz przypomnieć, że
[size=24:82ff9e0bb7][b:82ff9e0bb7]NIE MA MIEJSC W BUSIE I NIE BĘDZIE !!![/b:82ff9e0bb7][/size:82ff9e0bb7].
I będę to od dzisiaj powtarzać do porzygania :!:[/quote:82ff9e0bb7]
[size=18:82ff9e0bb7]Przyczepy również nie przewidujemy :lol: :lol: Kumanczos :?: :!: [/size:82ff9e0bb7]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-07-13 13:45
[quote:cc09f62375="noone81"]Uwierz mi Semjanku...
I można tak do zajeb*a... i tak nie dociera [/quote:cc09f62375]
Beton zbrojony mówisz? 8) :lol:
[b:cc09f62375][u:cc09f62375]Apel too @ll :[/u:cc09f62375][/b:cc09f62375] Dajcie żyć Noone-ce! :D
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-07-13 13:49
[quote:2b0bbfd495="noone81"]Uwierz mi Semjanku...
I można tak do zajeb*a... i tak nie dociera [/quote:2b0bbfd495]
Dokładnie. Envy i wszyscy zainteresowani. Noonka sama nie jedzie (mam nadzieję, że to jednak ulegnie zmianie), a koordynuje sprawy związane z busikiem. Chyba każdy miałby dość, gdyby - mimo jego apeli tutaj - ludzie zawracaliby mu tyłek po sto razy dziennie, dodatkowo przypominając, że jego na festiwalu nie będzie. Trochę zrozumienia dla spraw organizacyjnych i [b:2b0bbfd495]dobrej woli[/b:2b0bbfd495] Noone :!:
A w ogóle, przy okazji - wielkie podziękowania dla Noonki i Schwei :!: Za wszystko, co w tym wątku. Może w końcu ktoś zauważy, że ten busik nie robi się sam :?:
Wysłany: 2007-07-13 14:41
[quote:a198a76fc3="noone81"]
A co do mojego wyjazdu... No myślę nad tym intensywnie, dumam i skupiam się, i zesram się niedługo, ale myślę :P[/quote:a198a76fc3]
Dawaj, dawaj! :twisted: :twisted: :twisted:
Musimy spotkać się tam w jak największej grupie reprezentacyjnej... to wiele zmieni i uzdrowi (na kolejne miesiące przed zbiorowym fochem). Takie jest moje skromne zdanie.
A już szefowe busa muszą być OBOWIĄZKOWO :!:
Wysłany: 2007-07-13 14:47
[quote:a91e285ca0="kontragekon"]
Musimy spotkać się tam w jak największej grupie reprezentacyjnej... to wiele zmieni i uzdrowi (na kolejne miesiące przed zbiorowym fochem). [/quote:a91e285ca0]
Dobrze gada, polać jej gekonówki (-ą)! :twisted:
Albo będzie odwrotnie i wybuchną po co CP wszystkie fochy naraz :D Ale nie ma to jak zbiorowe katharsis, tako rzecze Katharzyna i zmyka z pracy :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-07-13 14:51
[quote:90c14cbbbf="noone81"]
A jakby gdyby, jednak moja nie-skromna osoba nie dotarła na CP, to ja poproszę mi przywieźć [b:90c14cbbbf]cegłę[/b:90c14cbbbf] z murów zamku :lol:
[/quote:90c14cbbbf]
To ja mam inny pomysł. Jesli pojedziesz, dostaniesz od każdego busikowca jedno piwko z jego rodzinnych stron :twisted:
Wysłany: 2007-07-13 14:56
A co, Gekonek, stawiasz? :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-07-13 15:06
Tobie lipę z miodem zawsze :D
A powyżej to tylko moja propozycja. Ja piwko wezmę :twisted: Tylko nie wiem, czy Północne czy inne Wigry jeszcze funkcjonują. muszę zasięgnąć języka.
Wysłany: 2007-07-13 15:16
To wynika ze zbyt poważnego podchodzenia do sprawy.
Dla mnie net to net - nie życie.
Mogę tu zbluzgać byłych kochanków, którzy wkurzają mnie swoimi absurdalnymi wypowiedziami i do tego się ograniczę, hehe :wink: Zresztą i tego procederu nie zamierzam kontynuować, bo co niektórzy po prostu na to nie zasługują.
Takie stare rury jak ja wiedzą, że słowa to tylko słowa. Zarówno te dobre, jak i te złe (zwłaszcza napisane na forum internetowym) mają znaczenie... względne. Dlatego odpuszczam, wszystkim bez wyjątku. Peace & Love, hehe :twisted:
Ostatnio zostałam fanką BEZSŁOWIA. ''Words are very unnecessary'' - jak ktoś tam kiedyś zaśpiewał, chyba jakaś średnio zasłużona dla kultury gotyckiej osoba :wink:
Niektóre sytuacje bywają ciężkie, wiem... Ale i z nimi można się w końcu pogodzić, zapomnieć... przynajmniej mam nadzieję :roll: I jeszcze jedna sprawa, której nauczyło mnie życie - wiele z tych 'wypowiedzianych' słów powstało lub zostało przetworzonych w głowach naszych informatorów :P Prawdziwej przyjaźni nie zbuduje się na pierdoleniu sobie słodkości, ale wyłącznie i tylko - na nie zawsze przyjemnej szczerości :D
Wysłany: 2007-07-13 15:39
No właśnie, Noone - musisz pojechać, żeby poznać Księcia P. :twisted:
Wysłany: 2007-07-13 16:15
Ja myślę, że jakby skołować dla Noone kwadratowe kółeczko adoracji, to by pojechała :P Ale to nie ten festiwal :P
A ja chętnie Paska poznam, jak już pisałam :twisted: Pewnie wygląda jak TRÓmetal :arrow: pora chyba rozwiać wątpliwości :idea: :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"