Wysłany: 2006-11-25 16:15
Zalezy jeszce komu sie kupuje prezent... Ja wiem ze mojemu starszemu kuzynowi kupie wielki młotek z plastki z różową piszczałką na końcu :) Mysle ze mu sie spodoba ;P Kolezankom ktore są tak dziwne jak ja kupie pompowane maczugi i będziemy mogly sie nimi bic :D A tak pozatym to ja zawsze wszystkim kupuje jakis zabawki albo takie dziwadla :]
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-11-25 22:32
Ja w tym roku twórcza nie będę.
Rodzicom i bratu dam kasę do ręki, pewnie będą bardziej szczęśliwi niż gdybym im coś kupiła. No w sumie zostawię im jeszcze obrus świąteczny i parę butelek magicznego płynu :D
Mężowi parę książek, siebie w klimatycznej bieliźnie (choć pewnie i tak się tego spodziewa) :wink: , myślałam o laptopie (bo sama zamierzam okupować jego peceta :P ), przywiozę mu jeszcze półtoraka (miód pitny) i jego ulubione cukierki pistacjowe :D
zwierzakom zostawię jedzenie na czas mojego wyjazdu; mamusia w spadku na miesiąc dostanie obowiązek dokarmiania zwierzątek :P i przrychodzenie co parę dni do mojego domku by podlewać kwiatki 8)
między fiordami a fieldami
Wysłany: 2006-11-26 11:05
[color=blue:d10b859ddd]Hmmm...
W te święta pewnie skupię się głównie na Alicji... hehe... już kupiłam jej misia, muszę jeszcze coś kupić i będę zadowolona ^^
Psu pewnie kupię przysmaki, bo smycz ma i piękną ćwiekowaną obrożę, tak więc nie wiem co można mu jeszcze kupić :) Może jakąś zabawkę? Hmm... Nieee... zabawek ma już za dużo, można się o nie przewrócić heh.
Reszty prezentów nie wymyśliłam Ale na to nie będę potrzebowała dużo czasu
A co ja bym chciała dostać? Najlepiej kasę do ręki [/color:d10b859ddd]
Wysłany: 2006-11-27 21:09
[quote:b0cf8ae6e9="alphar"]jako, ze sama najbardziej cenie recznie robione prezenty, to takie tez daje mojej rodzinie i bliskim. UWielbiam malowac, choc nie jestem w tym jakas mega dobra, to mysle, ze taki prezent daje duzo wiecej niz kupione cudenka...[/quote:b0cf8ae6e9]
[color=blue:b0cf8ae6e9]Zgadzam się mamusiu :) :D:D:D Też lubię malować i w sumie to fajny prezent... Siostrze już namalowałam... Tylko że dla reszty bliskich nie wiem co namalować... Bo tych obrazów które już są nie dam. Są mroczne i posępne... No cóz... Coś trza wymyślić... Tylko że czasu mi brakuje na naukę a co dopiero na robienie prezentów ehhh[/color:b0cf8ae6e9]
Wysłany: 2006-11-28 13:18
O Ev swietny pomysł .. kupie mojemu kochanemu koledze ale na mikołajki :twisted:
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-11-29 21:16
Prezenty najczesciej robione samemu
Czasem kupione ale takie dopasowane np smieszne rzeczy nawzajem z przyjaciolmi ktore daja duzo radosci
"- Ech, bo te wasze demony są jak koty. - Niezależne, piękne, drapieżne...? - Pieprzą wszystko, co nie zdąży uciec i udają, że nic i nikt ich nie obchodzi, a tak naprawdę, to puchate pieszczochy."
Wysłany: 2006-11-29 22:31
[quote:d776491bc2="alphar"]jako, ze sama najbardziej cenie recznie robione prezenty, to takie tez daje mojej rodzinie i bliskim. UWielbiam malowac, choc nie jestem w tym jakas mega dobra, to mysle, ze taki prezent daje duzo wiecej niz kupione cudenka...[/quote:d776491bc2]
popieram - ja co roku wymyslam coś innego: anioły z ceramiki, anioły drewniane, anioły malowane.... hehehe setki aniołów produkuję w sumie :)
w tym roku kupiłam farby do ceramiki i wszystkim własnoręcznie pomaluję filiżanki i kubeczki: w koty i... oczywiście anioły 8)
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.
Wysłany: 2006-11-29 22:49
Odnośnie prezentów przychodza mi do głowy słowa Pratchetta, że należy dawać to, co druga osoba chiałaby otrzymać, a nie to, co chiałoby się jej dać... Ręcznie robione rzeczy potrafią być najlepszą pamiątką i jakby zaklęta była w nich część duszy autora wraz z pozytywnymi wibracjami... Ale nie dla każdego i nie zawsze. Dawanie prezentów to jest kwestia indywidualna - i dlatego dobór bywa czasem taki trudny.
Uwielbiam dostawać prezenty, a zdecydowanie jeszcze bardziej - dawać! Mrrrr! ^.^
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-02 00:07
atam Ev plakaty bedziesz kupować :P lepiej skrzyne piffka :D akurat dla nas na wigilię :D
Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.
Wysłany: 2006-12-04 16:05
Ja sie zastanawiam co może chciec 2 miesięczne dziecko... :roll:
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2006-12-09 19:05
[quote:c92455ee04="Foxy"][quote:c92455ee04="alphar"]jako, ze sama najbardziej cenie recznie robione prezenty, to takie tez daje mojej rodzinie i bliskim. UWielbiam malowac, choc nie jestem w tym jakas mega dobra, to mysle, ze taki prezent daje duzo wiecej niz kupione cudenka...[/quote:c92455ee04]
popieram - ja co roku wymyslam coś innego: anioły z ceramiki, anioły drewniane, anioły malowane.... hehehe setki aniołów produkuję w sumie :)
w tym roku kupiłam farby do ceramiki i wszystkim własnoręcznie pomaluję filiżanki i kubeczki: w koty i... oczywiście anioły 8)[/quote:c92455ee04]
[color=blue:c92455ee04]ja też kcę taki kubeceeeek w kotki i anioły buu... Muszą być śliczne *_*
Buziam [/color:c92455ee04]
Wysłany: 2006-12-13 17:00
Lubię prezenty wykonywać sama, ale ostatnio coś brak mi pomsyłów ^^.
Więc chyba raczej odstąpię od mojej tradycji i kupię coś innego...
Mamie pewnie jakies perfumy, a tacie najnowszą Iron'a Maiden'a :D. :wink:
"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."
Wysłany: 2006-12-13 17:28
Ja zaczynam się zastanawiać nad prezentami... Uwielbiam je dawać, ale zawzse mamm okropny problem z wyborem. Chiałąbym coś zrobić sama - ale ie wiem co i jak. Ech... Słucham uważnie Waszych pomysłów, co można dać znajomym, przyjaciołom, rodzinie... Chyba już pora zacząć coś szykować...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"