Tak naprawdę moja pierwsza płyta z muzy, którą potem dopiero przypiąłem do jakiegoś nurtu, ówcześnie leciała na przemian z Nevermind i po prostu była dla mnie genialną porcją muzy.
Absolut, który wstyd nie znać, nie mieć. A że stała się popularna? A czy piwo smakuje gorzej, bo inni polubili np. Łomżę, a oral stał się przereklamowany, bo inni o nim mówią?

Wujas- świetna recka!

Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)

A ja własnie aż tak pozytywnych wspomnień z ta płytą nie mam. Pamiętam, że kupiłem ją w lokalnej kwiaciarki. Była to jedna z pierwszych kaset jakie kupiłem w ogóle i jeden z moich pierwszych kontaktów z cięższym graniem, ale pamiętam, że numery typu "Holier than thou", "wherever I may roam" czy "of wolf and man" nie podobały mi się wtedy i nie podobają mi sie do dziś.

Niedługo potem kupiłem taśme "Ride the lightning" i to było już to czego oczekiwałem od metalu w tamtym czasie.

A recka świetna!

.

Podałeś moje ulubione utwory no i pierwszy z B strony Through the Never. Magia... Nieprzemijająca fascynacja, no i klipy w MTV o każdej porze. Teraz tego nikt nie zrozumie, ma YT inne bzdety wtedy to było coś więcej- Metallica pchała się tam, gdzie potem było łatwiej innym.

Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)

Człowiek był zły, że w radiu leciało ciągle „The Unforgiven”, a nie było „Enter Sandman”?!

Przecież Enter Sandman to najbardziej eksploatowany klip metaliki wszech czasów,grali go wszyscy i wszędzie,dawno nie słuchałem tego albumu,jak mnie najdzie ochota to na pewno zacznę od Sad but True!.Ogólnie udany album,świetnie przyjęty,choć osobiście wolę ...And Justice.

...a kasetę kupiłem w Koszalinie,gdzie działał już "Gandalf"-tak, mielismy juz cywilizowane punkty rozprowadzania sprzedaży detalicznej:)

Jak ten album był nowością nie było żadnych rockowych radiostacji i telewizji. Było radio zet, radio eska i pewnie coś tam jeszcze i w tych stacjach nigdy żaden kawałek mocniejszy od Unforgiven nie poleciał.

[quote:1b38f67c61="WUJAS"]Jak ten album był nowością nie było żadnych rockowych radiostacji i telewizji. Było radio zet, radio eska i pewnie coś tam jeszcze i w tych stacjach nigdy żaden kawałek mocniejszy od Unforgiven nie poleciał.[/quote:1b38f67c61]

Były programy "tematyczne",w radio np Muzyka Młodych Gaszynskiego,a w tv Headbangers Ball gdzie mogłeś zobaczyć clipy niemal wszystkich ekip wymienionych na poczatku recki.Enter Sandman jak i Smells Like Teen Spirit wyłamały sie z kanonu tematycznego i weszły w standartowa ramówke stacji muzycznych takich jak MTV,co oczywiscie było jak na tamte czasy novum.

Płyta genialna co by nie było jednakże wyżej cenie Mastera Od Tapet :P A bazary i kasety hm.... to były czasy :P

If i can`t be my own i feel better dead.