Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Scena lokalna. Strona: last

Scena lokalna Wysłany: 2012-10-11 18:41

Jako że nie zauważyłam podobnego tematu zakładam nowy. Chodzi mianowicie o relacje z koncertów polskich młodych/niemłodych kapel, mniej znanych, lub po prostu nieznanych oraz oczywiście o oceny na ich temat, nawet te brutalne .

To na początek:'

[color=RED:0ae99bfa41]06.10.2012- "Dark Melody in Iron Horse" Łódź[/color:0ae99bfa41] - Mroczne Melodie w Rzeczonym Lokalu, wygrywane przez 3 zespoły:

[i:0ae99bfa41]S.T.O.R.N.[/i:0ae99bfa41]-stoner metal (Ozorków)
[i:0ae99bfa41]ColdLight Project[/i:0ae99bfa41]- goth&roll metal (Radomsko)
[i:0ae99bfa41]Gemini Abyss[/i:0ae99bfa41]- symphony melodic metal(Łódź)

Zainteresowanie moje i znajomych wzbudził S.T.O.R.N. z uwagi na niezły warsztat i uczciwe granie. Miał być stoner metal, powiedzmy że był. Mieliśmy przyjemność posłuchać "Zaopiekuj się mną" w wersji na ostro i było nieźle. Chętnie posłuchamy Panów jeszcze raz.

Początkowe zainteresowanie i w pewnym stopniu nadzieję wzbudził ColdLight Project, jednakowoż mamy zastrzeżenia co do nazewnictwa. Roll jak najbardziej natomiast goth już chyba nie. Za dużo powiedziane. Ale zobaczmy co będzie dalej.

Przerażenie i drgawki wywołał Gemini Abyss, który właśnie był celem naszej wycieczki do Irona a spowodował ucieczkę. Pokuszeni wizją organowych brzmień, symfonii i polifonii zostaliśmy brutalnie przywołani do rzeczywistości że jesteśmy zwyczajnie naiwni. Jak najbardziej popieramy twórczość i odwagę w działaniu ale...Co za dużo organów to niezdrowo, a już na pewno niezdrowo słuchać sfałszowanego zawodzenia. Ot co.

Zapraszam do wymiany myśli i kontynuacji tematu




In these days I’m breathing stone


Wysłany: 2012-10-11 20:51

Cały ten koncert to była porażka, dawno tak bardzo pięciu złotych nie zmarnowałem. Storn średniawka, CLP to jakieś nieporozumienie i śmiech na sali a babka z Gemini Abyss wyje trochę :P


When there's no more room in hell, the dead shall walk the earth


Wysłany: 2012-10-12 00:44

Łudziłam się jeszcze trochę że może kiepskie nagłośnienie, ale nie, posłuchałam laski na youtubie i niestety również kiepsko ....


In these days I’m breathing stone


Wysłany: 2012-10-12 14:19

[quote:73a5856c30]Początkowe zainteresowanie i w pewnym stopniu nadzieję wzbudził ColdLight Project, jednakowoż mamy zastrzeżenia co do nazewnictwa. Roll jak najbardziej natomiast goth już chyba nie. Za dużo powiedziane. Ale zobaczmy co będzie dalej.[/quote:73a5856c30]
Z tym zespołem to jest taka sprawa, że co EPka to inny styl. Pierwsza "Enigme" to taki gotyk/art rock. Druga "Sweet Girls Never Say No" jest bardziej metalowa. No a nadchodząca to właśnie styl zaprezentowany na koncercie.
Te dwie wymienione EPki można ściągnąć/przesłuchać na ich stronie (coldlight.com.pl). Polecam zwłaszcza "Sweet..."



Wysłany: 2012-10-12 17:00

Dodatkowo korzenie ma w zespole Vespera, który grał w stylu starego(dobrego) Cradle of Filth :P


When there's no more room in hell, the dead shall walk the earth


Wysłany: 2012-10-15 11:49

Vespera to jest inny temat. Coldlight Project powstał bo muzyka nie pasowała pod szyld Vespery



Koncert IRON HORSE Wysłany: 2012-10-18 09:16

Zgadza się koncert nie wyszedł tak jak byśmy sobie tego życzyli, niestety nie zawsze jest to winą kapeli. Postaramy się na następnych gigach dać więcej ognia.

Pozdrawiam
CZYŻOL (klawiszowiec GEMINI ABYSS i wokalista S.T.O.R.N)



Wysłany: 2012-10-18 14:28

Trzymam za słowo


In these days I’m breathing stone


Wysłany: 2012-10-18 22:27

To ja wspomnę o koncercie wrocławskiej kapeli Clairvoyant który odbył się jakiś czas temu w poznańskim Resecie. Pamiętam jeszcze za zagrał z nimi poznański ThermiT. Sam koncert ogromnie mi się podobał wraz z dwoma wymienionymi powyżej kapelami (były chyba jeszcze dwa inne zespoły ale niestety zapomniałem ich nazw). Pamiętam natomiast że najlepiej się bawiłem na występie Clairvoyanta (Nawet zakupiłem sobie ich EPke). Myślę że mogę śmiało ją polecić każdemu kto lubi pirackie Heavy Metalowe granie :-)



Wysłany: 2012-10-19 12:39

Aghast (Bicz)
Aghast
Posty: 36
Wrocław/ Warszawa

Jaki fajny wątek, szkoda że nie zauważyłam go wcześniej.. Z okropnym opóźnieniem, ale w sumie co za różnica, to ja chętnie wobec tego wypowiem się o koncercie bydgoskiej kapeli o nazwie MSHAA. Odbył się on co prawda w czerwcu, w warszawskim Kotle, ale traumę w mojej głowie pozostawił.
Od czego by zacząć... Od ogólnie kiepsko napisanych kawałków, jeszcze gorzej zmiksowanych, przez wołające o pomstę do nieba teksty, nie mówiąc już o wokaliście, który "cieniował", do mikrofonu wydając z siebie dziwne dźwięki? Trudny wybór. Wisienką na torcie i tak były rzucane w przerwach między utworami słowa, które, chyba miały na celu wywołanie szoku u całej paro-osobowej publiczności, a jak na mój gust były tylko smutnym wołaniem zagubionego chłopca pragnącego zainteresowania i akceptacji. Jednym ze smaczków było coś o kupowaniu w lidlu, byciu gejem i nazywaniu go w związku z tym ku*wą. Chłopaki poczuli się dzięki temu pewnie, w związku z czym podczas koncertu następnego zespołu wchodzili przez scenę na backstage, tam chwilę urzędowali po czym stwierdzili, że idą już sobie i stojący na scenie headliner ma oddać mu jego zasilacz. :)100% profesjonalizmu.
Jeśli "ktoś nie boi się tej nocy zginąć" oto fragment:
http://www.youtube.com/watch?v=EKDGQnw31lg&feature=relmfu
Wokalista Cień ma podobno wiele innych projektów. Strach się bać. :)


"We are all singing, all dancing crap of the world." - T.D. Ja tänne sitä jallua.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło