Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Wszyscy krewni i znajomi... Skorpiona. Strona: last

Artykuł: Wszyscy krewni i znajomi... Skorpiona

Wysłany: 2011-11-20 19:43 Zmieniony: 2011-11-20 19:44

Dzień pod znakiem kradzieży - u mnie kradli wycieraczkę, u Ciebie - kwiatki (a może to były z własnych ogródków?) :)

Dzień właściwy urodzin, 17go, to spędziłam tylko z M., bardzo fajnie zresztą. Rano M. wstał jak zwykle o 5.30 rano i poszedł jeść śniadanie do kuchni. Przed siódmą dałam mu zaspane buzi i poszłam drzemać a on wyszedł do pracy. Po pół godzinie wrócił z bukietem 30 róż :D Wtedy dopiero się przyznał, że w pracy wziął wolne, a tylko udawał, żeby mi zrobić niespodziankę i pojechał po róże. Naprawdę rozczuliło mnie, że wstał takim bladym, zimnym świtem tylko po to, by mi zrobić niespodziankę :)

Potem zasiedliśmy do wspólnego śniadania. M. przyznał się, że chciał zjeść śniadanie ze mną więc rano w kuchni śniadania wcale nie jadł, a tylko siedział i czytał książkę, bym myślała, że szykuje się do pracy jak zwykle.

A potem poszliśmy na deser i tak się objedliśmy bitą śmietaną, że cały wieczór spędziliśmy walcząc z kamieniami ciążącymi w żołądkach :)



Wysłany: 2011-11-20 19:46

Aaawwwww


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-11-20 19:47

[quote:ef2659006d="Durante"]Aaawwwww[/quote:ef2659006d]

Eeee?



Wysłany: 2011-11-20 19:48

"Z angielskiego" to ma być onomatopeja dźwięku oddającego rozczulenie.


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-11-20 19:49 Zmieniony: 2011-11-20 19:54

Uf... Dobrze że to nie onomatopeja dźwięku oddającego zupełnie coś innego, masz przecież taki wrażliwy żołądek...



Wysłany: 2011-11-20 19:55 Zmieniony: 2011-11-20 19:58

Oj, on potrafi się wykazać, potrafi :rozczulenie:

Nie wiem, czemu, "kwiatki z ogródka" od razu wywołują u mnie obraz kogoś przeskakującego żywopłot i rwącego nie swoje kwiatki... :) Może to pod wpływem opowieści o tym, jak moja babcia raz dostała kwiatki od dziadka. Za młodu, oczywiście



Wysłany: 2011-11-21 00:09

SolitaryAngel (Bicz)
SolitaryAngel
Posty: 557
Zachodniopomprskie

[quote:657196198b="bibunia"]:) Swoją drogą kradzione kwiatki też dostawałam kiedyś.. Myśle,ze to jest romantyczne :))[/quote:657196198b]
I srogo karalne


Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat


Wysłany: 2011-11-21 00:36

Taki zerwany kwiatek mógłby okazać się bardzo kosztownym prezentem. :D


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-11-22 09:27

złapał bym przypadkiem takiego barana to by prętem po nerach prędko dostał



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło