Zgadzam się jak najbardziej, koncert wyśmienity, po prostu muzyczne delicje..Tylko jak dla mnie - nie wiem, może mam zbyt wrażliwe ucho czy coś - nagłośnienie było fatalne i ponad wszelkie wyobrażenie złe! Ale chyba w Eskulapie było, jest i będzie tak zawsze..
Poza tym ten "deszcz piwa" lejący się od czasu do czasu z tarasów, na których stali ludzie..Nie wiem, czy to brak myślenia, uwagi, czy tylko przypadki..ech..

Ale koncert wspaniały, Roman Kostrzewski niesamowity, cała kapela w ogóle świetna..I tyle.:-)

"Beata est vita conveniens naturae suae"... (Najszczęśliwsze, najlepsze jest życie w zgodzie z własną naturą)

To na żywo da się słuchać nowej płyty? Bo z CD to raczej tortura.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Byłem koncert wspaniały,Romek szalał jak 20latek.Publika dopisała,zreszta Poznan zazwyczaj daje rade pozdro dla starej gwardii..oraz dla młodszych fanów oraz rzec jasna fanek.
JAK TAM WASZE GARDŁA!!! czy to nie było piękne
Kto był ten rozumie ta atmosfere ,jaka współtworzylismy,było super..

Kropla drąży skałę

JAK TAM WASZE GARDŁA!!! czy to nie było piękne
Kto był ten rozumie ta atmosfere ,jaka współtworzylismy,było super..[/quote:6ab0518e11]

NEVER SAY NEVER"