Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Vader - The Ultimate Incantation. Strona: last

Artykuł: Vader - The Ultimate Incantation

Vader - The Ultimate Incantation Wysłany: 2011-11-01 08:57

luter (Bicz)
luter
Posty: 49
Allenstein

Bardzo dobra recenzja; widzę, że budujesz nostalgiczny świat i z tej nostalgii oceniasz muzykę. Ciekawy i przede wszystkim sympatyczny pomysł, bo trafiający w sedno muzyki: uczuć, emocji.
Inna rzecz: mnie się to czyta świetnie bo jetem z tego pokolenia (muzyczny lat 90-tych), a jak się to czyta młodszym? To jest pytanie.

Dla mnie ta płyta to, ekhm, absolut. Można wytykać jej braki, potknięcia, ale jej siła wykracza poza muzykę. Bez przesady zawładnęła umysłami na długie miesiące. Więc jeśli Vade to ten z "Ultimate...". Dzięki za moc wspomnień.



Wysłany: 2011-11-01 12:12

Fanem Vader nie byłem i nie jestem, a ich muzyka nigdy mnie nie oczarowała. Ale recka zajebista, chyba najlepsza z Twoich dotychczasowych.


.


Wysłany: 2011-11-01 12:26 Zmieniony: 2011-11-01 12:27

takze dzieki miło było cofnac sie te 18lat wstecz.Płyta genialna z prawdziwym jebnieciem.Kaseta ma juz 18lat wyjechana strasznie,tyle radosci antiDotum na pierdolnięty czasami swiat I ludzi podobnie jak Sothis jeszcze z Baron Hymnn to the Ancient Ones,tytułowy,the wrath..a bohaterka artykułu petarda bez wyjatkow
RIP DOCENT!!!


Kropla drąży skałę


Wysłany: 2011-11-01 16:42

Krótko, bo mnie ślubna woła- płyta cudowna, niesamowita podróż sentymentalna. A recenzja? Dla mnie podróż w przeszłość. Dziękuję za te cudowne słowa. Magia!


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło